Skocz do zawartości

Karta GIGABYTE - Faktura na inną osobę to nieważna gwarancja, czy sklep próbuje mydlić oczy?


Recommended Posts

Cześć :)

 

Mam taką sprawę. Jakiś czas temu kupiłam używaną kartę graficzną Gigabyte na gwarancji i sprzedawca dodał także fakturę VAT ze sklepu, w którym była kupiona. Myślę sobie to dobrze, w razie czego. Karta działa bez problemu, ale teraz postanowiłam napisać do tego sklepu, aby sprawdzić ewentualną gwarancję i jej okres (tak żeby wiedzieć na przyszłość gdyby coś się działo).

 

Oto jaką dostałam odpowiedź ze sklepu - gwarancja mnie nie obejmuje bo nie jestem pierwszym właścicielem. :roll:

W takim razie ja się Was pytam, dlaczego ludzie kupują i sprzedają sprzęt wraz z dokumentem, a także radzą aby kupować karty używane na gwarancji, skoro jak odpisał mi owy sklep, gwarancja nie będzie mnie obejmować? Przecież jest multum ofert typu "karta ma gwarancję na rok/dwa/trzy, dodaję fakturę" itp. Czy sklep po prostu leci sobie w kulki? Co jeśli ktoś kupił u nich np. prezent i potem przekazał nowemu właścicielowi sprzęt oraz dokument, to też nieważna gwarancja? A to ciekawe by było :D

 

Dodam, że z faktury wynika, że karta kupiona w sierpniu 2017. Natomiast z numerów seryjnych wygląda na to, że wyprodukowana w 27 tygodniu 2017 roku (numer seryjny zaczyna się od SN1727...). A co z gwarancją producenta, jeżeli sklep będzie się wykręcać "bo inna osoba na fakturze"? Na stronie Gigabyte jest tylko info, że reklamacje składa się przez sklep... Znalazłam też kilka starszych tematów z forów dotyczących możliwości gwarancji po numerach SN oraz pośredników, ale stare linki do stron nie działają.

 

Ktoś ma jakieś doświadczenia jak teraz wygląda sytuacja? Proszę o jakieś porady, bardzo mnie to ciekawi.

Link to post
Share on other sites

Hmm temat ciekawy. Ja sam kiedyś dawno temu miałem taką sytuację że kupiłem kartę Gigabyte od kolegi. Ona po pewnym czasie zaczeła się psuć ( wywalało artefakty ). Co zabawniejsze karta była z gotowo złożoneg PC więc nie posiadałem żadnych pudełek itp. Gwarancja obejmowała cały zestaw. Ale karta została w sklepie przyjęta odesłana do serwisu i wróciła nówka sztuka z nowszej generacji kart ( to był GF GT 8800), którą sam osobiście odebrałem z serwisu sklepu, po okazaniu kwitu dostarczenia jej do naprawy. Wydaje mi się że sklep nie ma prawa  żądania od Ciebie tego czy jesteś jej pierwszym właścicielem. Abyś miał paragon zakupu z ważnym terminem gwarancyjnym i tyle. Z reguły wszystkie karty obecnie, mają 3 lub 2 letnie okresy gwarancyjny.

Edytowane przez majster klepka
Link to post
Share on other sites

Oto jaką dostałam odpowiedź ze sklepu - gwarancja mnie nie obejmuje bo nie jestem pierwszym właścicielem

Czy mogłabyś wkleić poniżej treść tej odpowiedzi?

 

Bardzo ciekawy temat i też chciałbym dowiedzieć się czegoś więcej.

 

 

Nie ma znaczenia którym właścicielem jesteś

A jak sklep każe właścicielowi sprzętu się wypchać, to co można w tedy zrobić, do rzecznika praw konsumenta? Do sądu? Edytowane przez Ziental
Link to post
Share on other sites

Dziękuję za szybkie odpowiedzi! Sprawa wydaje mi się dziwna.

 

 

Czy mogłabyś wkleić poniżej treść tej odpowiedzi?

 

Oto co odpisali dokładnie: "Dziękujemy za wiadomość. Gwarancja udzielana jest tylko dla pierwotnego właściciela także Pani defacto nie posiada gwarancji." Heh... Jeszcze nic nie odpisywałam, chciałam skonsultować sytuację na forum.

Na ich stronie widnieje przy modelu mojej karty informacja, że gwarancja jest na 34 miesiące, także jeszcze ho ho ile powinno zostać.

Link to post
Share on other sites

Sprawa wydaje mi się dziwna.

 

No bo sprawa faktycznie jest dziwna. Zawsze byłem przekonany, że jeżeli papiery są w porządku i nie ma żadnych widocznych fizycznych uszkodzeń sprzętu to sklep nie ma prawa odmówić przyjęcia tergo sprzętu na gwarancję.

 

"Dziękujemy za wiadomość. Gwarancja udzielana jest tylko dla pierwotnego właściciela także Pani defacto nie posiada gwarancji." 

  

Ciekawi mnie, który to sklep. Spróbuję też nieco poszperać, może coś znajdę interesującego odnośnie przepisów prawa na ten temat.

Edytowane przez Ziental
Link to post
Share on other sites

 

 

W takim razie ja się Was pytam, dlaczego ludzie kupują i sprzedają sprzęt wraz z dokumentem, a także radzą aby kupować karty używane na gwarancji, skoro jak odpisał mi owy sklep, gwarancja nie będzie mnie obejmować?

Jasne ze warto kupować na gwarancji, z tym ze dużo lepiej jak jest gwarancja na paragon, czyli konsumencka. Gwarancja na fakturę to jest dla przedsiębiorców, tu jest dużo mniej praw i sprzedający może całkiem wykluczyć rękojmię (zostaje wtedy gwarancja producenta).

 

https://adwokat-dyka.pl/na-fakture-czy-z-paragonem/

Link to post
Share on other sites

Jasne ze warto kupować na gwarancji, z tym ze dużo lepiej jak jest gwarancja na paragon, czyli konsumencka. Gwarancja na fakturę to jest dla przedsiębiorców, tu jest dużo mniej praw i sprzedający może całkiem wykluczyć rękojmię (zostaje wtedy gwarancja producenta).

 

https://adwokat-dyka.pl/na-fakture-czy-z-paragonem/

Jak to gwarancja na fakturę jest tylko dla przedsiębiorców. Ja dla przykładu dużo sprzętu kupowałem w morele, kilkadziesiąt transakcji i wszystko zamawiane przez internet. We wszystkich przypadkach sklep wystawił elektroniczną fakturę w formie PDF. Zakup na osobę fizyczną. Czy jak sprzedam ten sprzęt komuś innemu, to on nie będzie miał już praw do gwarancji?

 

Muszę trochę poczytać, bo szczerze nie znam się zbytnio na przepisach w tym zakresie.

Edytowane przez Ziental
Link to post
Share on other sites

 

 

A jak sklep każe właścicielowi sprzętu się wypchać, to co można w tedy zrobić, do rzecznika praw konsumenta? Do sądu?

Może w regulaminie mają jakieś głupoty z tym związane do których się stosują i to one są niezgodne z prawem a wtedy to UOKiK i wio. Nie ukrywam że prawnikiem nie jestem i w 100% ci nie powiem jak jest, w każdym razie głupotą jest stwierdzenie że gwarancja dotyczy tylko pierwszego właściciela.

Link to post
Share on other sites

Ok, jeżeli jesteście ciekawi jaki to sklep - Proline. Napisałam z prośbą o sprawdzenie tej faktury aby się upewnić jaki jest czas gwarancji. Co do osoby na fakturze to nie ma żadnych nazw firm itp.

Myślałam jeszcze o kontakcie z Gigabyte, ale to już pewnie po Świętach. Na ich stronie widnieje jedynie to: http://www.gigabyte.pl/support/warranty

A karta GTX 1060 wyprodukowana w zeszłym roku... Czyli co jak co jedna z nowszych modeli.

Link to post
Share on other sites

Ja miałem 3 karty kupione od kogoś. 3 karty oddawałem na gwarancję w Proline. Nie robili problemów.

 

Rok temu oddawałem rx 580/470 i półtora roku temu r9 390.

Jaki rodzaj dokumentu zakupu?

 

Autorka tematu napisała, że jest to faktura na osobę fizyczną. Czyli standardowy dowód zakupu proponowany przez wszelakie sklepy.

Link to post
Share on other sites

Sklep to nie Morele? :D Lub inny pochodny.

Gwarancja jest na rzecz a nie na osobę, tak samo z autami czy innymi sprzętami. Chcą cię wydymać i tyle w temacie.

Doczytałem, że to nieprawda. Tzn. gwarancja jest udzielana na sprzęt ale tylko i wyłącznie osobie widniejącej na fakturze.

 

Znalazłem nawet podobny temat na forum prawnym. Także chodziło o kartę graficzną, sprzęt od Gygabyte i sklep Proline

 

https://forumprawne.org/prawa-konsumenta/655295-uszkodzenie-sprzetu-na-gwarancji-zmiana-wlasciciela.html

 

Odpowiedź sklepu brzmiała:

 

Gwarancja to jedno, a uprawnienia do niej to drugie. sprzedający nie może ot tak przekazać sprzętu razem z uprawnieniami gdyż on jest nabywcą i gwarancja jest do niego przypisana, ściśle powiązana z produktem. Na decyzje Gigabyte nie mamy wpływu, poza tym Pan nie jest ani naszym ani Gigabyte klienta więc nie obejmuje Pana ani prawo konsumenckie ani właściwie żadne inne. Gigabyte rozlicza się między sobą a nami i ich nie obchodzi co dalej, bo są zobowiązani tylko wobec nas. Proszę mi nawet nic nie pisać o aukcjach internetowych, przecież Pan kupił używany sprzęt…. generalnie to sprzedający powinien Panu udzielić gwarancji i w razie problemów Pan przesłałby do niego , a on do nas – wtedy to ma ręce i nogi, a tak to przerzucił odpowiedzialność na bogu ducha winnego sprzedawcę który właśnie w przypadku korekty poszkoduje odkupującego sprzęt.

 

 

Czyli gwarancja została udzielona przez sklep pierwotnemu nabywcy a nie temu, kto zakupił sprzęt od pierwotnego nabywcy. To oznacza, że autor tematu, jak i KAŻDY kupująca sprzęt na Allegro NIE JEST dla nich stroną, bo nic od nich nie kupił i dlatego nie ma prawa do skorzystania z gwarancji. Natomiast w takim przypadku tylko specjalne warunki gwarancji określone przez sklep lub przez producenta uprawniają drugiego nabywcę do skorzystania z gwarancji. Jeśli ich nie ma, to tylko i wyłącznie dobra wola sklepu lub producenta może sprawić, że drugi nabywca skorzysta z gwarancji. Natomiast ani sklep ani producent NIE MUSZĄ pomóc drugiemu nabywcy w czymkolwiek, tzn. mogą odmówić przyjęcia towaru do serwisu, bo on (drugi nabywca co kupił kartę na Allegro) nie jest dla nich stroną.

 

Pytanie do was forumowicze czy się mylę? Proszę o komentarze.

Edytowane przez Ziental
Link to post
Share on other sites
Ja miałem 3 karty kupione od kogoś. 3 karty oddawałem na gwarancję w Proline. Nie robili problemów.

Interesujące, dziękuję za info ;)

 

 

 

Sklep to nie Morele? :D Lub inny pochodny. Gwarancja jest na rzecz a nie na osobę, tak samo z autami czy innymi sprzętami. Chcą cię wydymać i tyle w temacie.

Proline. No więc mają wyjątki że jednym dają a innym nie? Jeszcze trochę śmieszne jest to, że nie chciałam karty oddawać na gwarancję, bo działa, tylko sprawdzić fakturę.

Trzeba będzie im odpisać na wiadomość i zobaczymy :D

Edytowane przez dora0912
Link to post
Share on other sites

 

 

Trzeba będzie im odpisać na wiadomość i zobaczymy  :D

Ciekawi nas co odpiszą.

 

Z mojej analizy wynika, że drugi nabywca, który kupił sprzęt na Allegro nie ma prawa do skorzystania z gwarancji, a jeśli drugi nabywca mimo to odeśle zepsuty sprzęt do sklepu to sklep może odesłać sprzęt do pierwszego nabywcy lub jeśli sprzęt jest nienaprawialny to zwrócić pieniądze, ale tylko pierwszemu nabywcy. A wszystko przez to, że sprzedaż komuś innemu sprzętu nie jest w żaden sposób wiążąca dla sklepu czy producenta.

 

Napiszcie mi czy się mylę? Jestem ciekaw co sądzicie.

 

Przydałby się jakiś prawnik na forum, który dokładniej rozwinie temat. 

 

Chciałbym wiedzieć, czy wraz z zakupem sprzętu na Allegro lub innym serwisie aukcyjnym można przekazać prawa do skorzystania z gwarancji.

Edytowane przez Ziental
Link to post
Share on other sites

Z tego co tu wynika warto kupować podzespoły komputerowe tylko takie które zostały zakupione i posiadają paragon zakupu. A ja jako drugi nabywca wcale nie muszę sprzedawcy oznajmiać że jestem drugim jej posiadaczem. I żadnego problemu wtedy nie ma, nikt mi nie udowodni że to nie ja jestem pierwszym kupującym jeśli posiadam dowód zakupu.

Link to post
Share on other sites

Dlatego najlepiej brać sprzęt z paragonem, a nie imienną fakturą. Wtedy nie maja podstaw do odmowy gwarancji, ponieważ podstawą jest paragon, a na nim nie ma danych kupującego.

 

Warto też zainteresować się jaka jest polityka producenta odnośnie reklamacji przed zakupem sprzętu. Niektóre firmy mają bardzo przyjazne podejście do klienta, inne wręcz odwrotnie.

Dla przykładu; kupiłem na Allegro używaną myszkę Logitecha. Na gwarancji jeszcze ponad rok. Dość szybko okazało się ze myszka ma dwuklik. Wypełniłem RMA na stronie Logitecha, wysłali kuriera na ich koszt po sprzęt, myszka pojechała do polskiego centrum serwisowego gdzie została naprawiona. Podstawą do wszystkiego był paragon ze sklepu i zupełnie nie było problemem że myszka była zakupiona w... Norwegii.

Link to post
Share on other sites

Z tego co tu wynika warto kupować podzespoły komputerowe tylko takie które zostały zakupione i posiadają paragon zakupu. A ja jako drugi nabywca wcale nie muszę sprzedawcy oznajmiać że jestem drugim jej posiadaczem. I żadnego problemu wtedy nie ma, nikt mi nie udowodni że to nie ja jestem pierwszym kupującym jeśli posiadam dowód zakupu.

 

Dlatego najlepiej brać sprzęt z paragonem, a nie imienną fakturą. Wtedy nie maja podstaw do odmowy gwarancji, ponieważ podstawą jest paragon, a na nim nie ma danych kupującego.

 

Tylko jest pewien problem. Kupując przez internet w sklepie Morele czy Komputronik, co sprawdziłem przed chwilą, nie mam możliwości wybrania innego dowodu zakupu niż fakturę, nie mogę kupić na paragon.

 

Co w takiej sytuacji zrobić, jeśli chciałbym kupić kartę graficzną przez internet w Morele, Komputroniku, X-Kom, Proline lub innym i za rok chcę ją odsprzedać, czy mogę przekazać komuś prawo do skorzystania z gwarancji?

Edytowane przez Ziental
Link to post
Share on other sites

Możesz. Trzeba zrobić cesję na nowego nabywcę. 

 

Skontaktuj się ze sprzedawcą swojej karty i może jeszcze zrobicie cesję. Wtedy sklep musi przyjąć bez gadania. 

Cesja jest potrzeba wtedy, kiedy dokument sprzedaży wystawiony jest imiennie. Jedne sklepy, to olewają i przyjmują, inne robią pod górę, jedne raz tak, raz tak. Mając przeniesione prawa do gwarancji, problem znika

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Tu są pomieszane dwa pojęcia: gwarancja i rękojmia.

Reklamować można albo z tytułu gwarancji albo rękojmii.

Gwarancja dotyczy produktu i jest udzielana przez producenta. Nie ma znaczenia, kto reklamuje.

Rękojmia to tzw. gwarancja sprzedającego i nie jest zbywalna, czyli nie przechodzi na nowego właściciela. Ale z tytułu rękojmi można reklamować u sprzedawcy, np. u osoby u której się kupiło.

Lub poprosić tę osobę o zrobienie pełnomocnictwa na nabywcę.

A jeśli chodzi o faktury, to może być na firmę lub na osobę fizyczną (imienna). Taka imienna faktura zastępuje paragon.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

 

 

Gwarancja dotyczy produktu i jest udzielana przez producenta. Nie ma znaczenia, kto reklamuje.

 

Przy czym tego tutaj nie puścisz przez sklep, bo sklep Ci tego nie przyjmie z imienną fakturą na kogoś innego więc chyba trzeba działać na własną rękę bezpośrednio do producenta. 

Link to post
Share on other sites

Lub poprosić tę osobę o zrobienie pełnomocnictwa na nabywcę.

Czy jeśli wypiszę pełnomocnictwo przy sprzedaży karty graficznej zawierające informację, że wyrażam zgodę na reklamowanie towaru przez nowego nabywcę w moim imieniu to czy sklep ma obowiązek uwzględnić treść tego pełnomocnictwa?

 

Przy czym tego tutaj nie puścisz przez sklep, bo sklep Ci tego nie przyjmie z imienną fakturą na kogoś innego więc chyba trzeba działać na własną rękę bezpośrednio do producenta.

A jeśli na stronie producenta jest napisane, że reklamować należy przez sklep w którym dokonano zakupu to d..a zbita, mózg na ścianie i oko na widelcu. Czyli nic nie wskóramy.

 

Trzeba zrobić cesję na nowego nabywcę.

Jak zrobić taką cesję w przypadku przeniesienia praw gwarancyjnych? I przede wszystkim, czy można zrobić ją w dowolnym momencie, np. po roku od zakupu sprzętu?
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...