Skocz do zawartości

Recommended Posts

Dysk zewnętrzny Seagate Expansion 1.5 TB. Po podłączeniu eksplorator plików zawiesza się, cały komp zresztą też. Pojawia się ikona oczekiwania (kółko czy inny tam "czekaj... myślę"). Po kilku chwilach gdy odpinam dysk, eksplorator pokazuje na sekundę zawartość dysku (foldery na głównym katalogu), a komputer się odwiesza. Czyli dane chyba tam są... Sprawdzałem na trzech różnych kompach, z linuksem i narzędziami DOSowymi włącznie. Objaw ten sam. Przewód USB też sprawdzony (mam dwa takie same dyski). Pewnie padła elektronika...

Dysk jest wprawdzie na gwarancji, ale domyślam się, że nawet po uznaniu reklamacji, nikt nawet nie pochyli się nad tym, żeby odzyskać moje dane, tylko ewentualnie wręczą mi nowy dysk. Ale ja chcę dane... Byłem na tyle głupi, że zaufałem dyskowi i zrobiłem tam backup.

Nie wiem, jak urządzenie wygląda wewnątrz. Domyślam się, że jest tam wsadzony zwykły 2,5'' + interfejs/adapter gadający z komputerem przez USB.

I tu moje pytania:
1. Czy może być uszkodzony tylko ten adapter i czy jest możliwość wyjęcia dysku z obudowy i podłączenie go prosto do SATA w jakimkolwiek komputerze?
2. Czy może szukać bliźniaczego (uszkodzonego?) na aukcjach i przeszczepić elektronikę? Czy jest to w ogóle możliwe?
3. Czy też jedno i drugie nie ma sensu?...

Link to post
Share on other sites

stawiam na przynajmniej uszkodzoną powierzchnię, tylko jeśli HDD ma zintegrowany kontroler USB to niewiele z tym zrobisz w domowych warunkach 

 

1. Czy może być uszkodzony tylko ten adapter i czy jest możliwość wyjęcia dysku z obudowy i podłączenie go prosto do SATA w jakimkolwiek komputerze?

nie wiem, trzeba otworzyć i zobaczyć czy to standardowy HDD SATA... Lub poszukać w gogle mając dokładny model. 

Jak bardzo ci zależy na danych? Firmy odzyskujące dane wchodzą w grę +1000zł 

Da się SMART odczytać ? 

Link to post
Share on other sites

SMARTa nie mogę odczytać, bo wiesza się każde oprogramowanie, gdy podłączę dysk. Gdy próbuję bootować, np. MHDD z podpiętym tym dyskiem, komp nie wstaje. Beton...

 

(Chwil parę później...)

Rozbebeszyłem dziada... Owszem, siedzi wewnątrz zwykły 2,5". Wypiąłem adapter USB/SATA i podpiąłem bezpośrednio pod kompa. Nic... to samo.

 

Na innym forum kolega podpowiada, że na 90% uwalona mechanika dysku. Ale ja mam nadzieję, że to tylko elektronika, która można przeszczepić...

Link to post
Share on other sites

Dysk wydaje jakieś dziwne dźwięki ?

 

Elektronika dysku pada bardzoooo rzadko, przejściówka sata/usb stosunkowo często bo nawet mi w Seagate padła :).

 

Jaki to dokładnie model dysku najlepiej jak byś wrzucił zdjęcie, o jeśli to jest dysk SED to wymiana elektroniki i tak nic nie da.

Link to post
Share on other sites

podepnij jako jedyny pd PC przez SATA i odpal mhdd, zrób zdjęcie smart telefanem, całej tabelki SMART i puść skan z remapem. To oczywiście jeśli nie zależy ci na danych na tyle aby odesłać do odpowiedniego serwisu, gdzie za odpowiednia kwotę ci je odzyskają. 


jeśli widać coś przez chwilę, to raczej nie mechanika ani elektronika, jak te idą to idzie wszystko + mechanikę słychać :D 

Link to post
Share on other sites

Dysk wydaje jakieś dziwne dźwięki ?

 

Elektronika dysku pada bardzoooo rzadko, przejściówka sata/usb stosunkowo często bo nawet mi w Seagate padła :).

 

Jaki to dokładnie model dysku najlepiej jak byś wrzucił zdjęcie, o jeśli to jest dysk SED to wymiana elektroniki i tak nic nie da.

 

Dysk normalnie się rozpędza bez niepokojących odgłosów głowicy itp. Nie sądzę, żeby był to SED - to zwykły dysk konsumencki, nie ta półka.

 

podepnij jako jedyny pd PC przez SATA i odpal mhdd, zrób zdjęcie smart telefanem, całej tabelki SMART i puść skan z remapem. To oczywiście jeśli nie zależy ci na danych na tyle aby odesłać do odpowiedniego serwisu, gdzie za odpowiednia kwotę ci je odzyskają. 

jeśli widać coś przez chwilę, to raczej nie mechanika ani elektronika, jak te idą to idzie wszystko + mechanikę słychać :D

 

Tak jak pisałem wcześniej, po podłączeniu dysku albo wiesza się system (windows lub linuks w ten sam sposób), albo nie wstaje komp. Przy próbie uruchomienia komputera z podpiętym dyskiem już pod SATA, sprzęt zatrzymuje się na testach POST. Dlatego też po tych objawach mam nadzieję, że to tylko elektronika...

Wytłumaczcie mi proszę jeszcze jedną rzecz... Skoro na zewnętrznej obudowie dysku jest po jednej stronie piękne logo producenta, po drugiej - na spodzie jak by się wydawało - etykieta z nazwą dysku, numerem seryjnym itp., to jak powinien leżeć dysk?... Górą do góry chyba, nie?... Tak jak tu:

 

https://www.dhgate.com/product/seagate-expansion-hdd-hard-drive-disk-usb/411750268.html

 

To dlaczego w tej pozycji dysk wewnątrz leżał "na plecach"? Jestem starej szkoły i odkąd pamiętam, dysk talerzowy powinien pracować "na brzuchu". W odwrotnej pozycji diametralnie skraca się jego żywotność. Celowe działanie producenta? Chyba, że szkoły się zmieniły...

Link to post
Share on other sites

Co do pozycji to rzeczywiści specjalnie tak robią, skraca to żywot łożysk i po paru latach pracy zaczyna być ciepło od nich...

 

Ogólnie jest to bardziej problem w laptopach do codziennego użytku bo łożyska są dość wytrzymałe, choć praca do góry nogami skraca ich żywotność kilka razy.

 

Najgorsze dla łożysk to i tak zmiany pozycji, co się często zdarza przy zewnętrznych.

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...