Skocz do zawartości

Acer Nitro 5 Problem z chłodzeniem i temp.


Recommended Posts

Witam!

Posiadam podanego laptopa od ok 18 dni. Problem jest w tym, że laptop osiągał temperaturę do ok. 96 stopni. Po aktualizacji Biosu, temperatura spadła do ok 91 stopni maks. Problemem jest też to, że chłodzenie chodzi tak, jak odkurzacz, laptop w spoczynku nie hałasuję, lecz od razu po włączeniu gierki zachowuje się bardzo głośno. Gram tylko w cs go, przynajmniej moim zdaniem myślę, że nie jest to zbyt wymagająca gra. Może ktoś spotkał się z takim problemem w tych laptopach? Nie chcę męczyć się  z serwisem Acer, ponieważ laptop jest z wymiany na nowy, wcześniej dostałem laptopa z uszkodzonym dyskiem  i literką na klawiaturze.

Link do laptopa: https://www.komputronik.pl/product/526771/acer-nitro-5-nh-q3lep-001-.html

 

Dziękuję wszystkim za odpowiedź, oraz pozdrawiam!

Link to post
Share on other sites

Jedyna opcja to zmienić pastę - demontujesz dolną pokrywę (sporo odkręcania + umiejętna zabawa z zatrzaskami) i masz dostęp do chłodzenia bo na szczęście nie jest wymagany demontaż płyty głównej by się do niego dostać. Chłodzenie ma podstawy miedziane więc nawet można położyć Grizzly Conductonaut (jeśli masz na tyle praktyki/zdolności/odwagi) lub ewentualnie Grizzly Kryonaut czy GC Extreme a w ostateczności coś pokroju MX2 czy STG2.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Jedyna opcja to zmienić pastę - demontujesz dolną pokrywę (sporo odkręcania + umiejętna zabawa z zatrzaskami) i masz dostęp do chłodzenia bo na szczęście nie jest wymagany demontaż płyty głównej by się do niego dostać. Chłodzenie ma podstawy miedziane więc nawet można położyć Grizzly Conductonaut (jeśli masz na tyle praktyki/zdolności/odwagi) lub ewentualnie Grizzly Kryonaut czy GC Extreme a w ostateczności coś pokroju MX2 czy STG2.

Pytanie, czy pasta pomoże? Czy nie jest to pewne?

Link to post
Share on other sites

Dobra pasta i przeczyszczenie chłodzenia zawsze pomaga - gdzieś widziałem filmik, gdzie na praktycznie identyczny laptop z fabryczną pastą w stresie podchodził pod 90-95C a po użyciu Kryonaut'a spadł z temperaturą do około 70-75C (Conductonaut były nawet lepszy ale kwestia ryzyka przy aplikacji tego typu pasty).

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

A na serwisie wymienią mi tą pastę?


Dobra pasta i przeczyszczenie chłodzenia zawsze pomaga - gdzieś widziałem filmik, gdzie na praktycznie identyczny laptop z fabryczną pastą w stresie podchodził pod 90-95C a po użyciu Kryonaut'a spadł z temperaturą do około 70-75C (Conductonaut były nawet lepszy ale kwestia ryzyka przy aplikacji tego typu pasty).

Ostatnie pytanko do ciebie.

Conductonaut były nawet lepszy ale kwestia ryzyka przy aplikacji tego typu pasty - Mógłbyś powiedzieć, o jakie ryzyko chodzi?

 

 

Link to post
Share on other sites

Wątpię, żeby wymienili ci na lepszą niż fabryczna. Jeżeli chodzi o conductonauta, to jest to pasta typu ciekły metal. Oznacza to, że oprócz wspaniałej przewodności cieplnej wykazuje również przewodność elektryczną. W skrócie - jak choćby odrobina kapnie albo wyleje się tam, gdzie nie powinna, uwalisz płytę główną albo procesor.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Dokładnie tak, czyli jak nie jesteś zbyt doświadczony w temacie ciekłych past to optymalnym rozwiązaniem byłoby położenie Kryonaut'a a efekt powinien i tak być wyraźny - przynajmniej tak to wyszło na poniższym filmiku:

 

 

Co do utraty gwarancji to niekoniecznie - jeśli nie ma "plomby" na jednej ze śrub mocujących chłodzenie (na w/w filmiku nie widać takowej) to położenie pasty nie powinno powodować problemów w serwisie, ba, nawet po mokrym niedźwiedziu da się, odpowiednim nakładem pracy, tak oczyścić chłodzenie, że serwis się nie przyczepił (usterka dotyczyła problemów ze startem przy niższych temperaturach ale gdyby został Conductonaut to kto wie jak by się naprawa gwarancyjna potoczyła a oczyszczenie ciekłego metalu było dość pracochłonne bo jednak tego typu pasta robi delikatne zmiany w warstwie miedzi na styku z CPU/GPU). 

Edytowane przez RalfNwn
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Spora część producentów umożliwia otwarcie lapa nawet jak jest plomba na obudowie- służy ona tylko do stwierdzenia, że nikt go przed tobą nie ruszał, ty ja możesz naruszyć, jeżeli nic nie zepsujesz, gwarancja zostaje. Natomiast odkręcenie chłodzenia i wymiana pasty to za duża ingerencja i producenci gwarancji nie uznają. A to wykryć łatwo - wystarczy, że sprawdzą, że pod spodem jest nieoryginalna pasta.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

 

 

Spora część producentów umożliwia otwarcie lapa nawet jak jest plomba na obudowie

 

Nie pisałem tutaj o plombach transportowych tylko o naklejce/plombie na jednej ze śrub mocujących chłodzenie do płyty głównej - jeśli jej nie ma to zmiana pasty jest dość bezpieczna bo już widzę (jakby jakimś cudem w trakcie gwarancji padł ten laptop) jak jakiś z naszych serwisów będzie analizował chemicznie skład pasty by udowodnić nam, że ją zmieniliśmy co nawet jeśli by wyszło, to niekoniecznie mogło by mieć wpływ na daną usterkę laptopa - no chyba, że ktoś np. użyje jakiejś badziewnej pasty silikonowej, która różni się wyraźne kolorem albo tak nawali tej pasty, że spłynie na płytę główną to wtedy faktycznie mogą się domyślić.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

[...]już widzę [...] jak jakiś z naszych serwisów będzie analizował chemicznie skład pasty by udowodnić nam, że ją zmieniliśmy [...]

Nie będzie analizował składu. Myślę, że ktoś, kto takie laptopy składa, nie będzie tego robił po raz pierwszy i będzie potrafił zauważyć, że chłodzenie wygląda inaczej niż zwykle. Uwierz mi, nietrudno zostawić ślady na śrubach.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Zadzwoń do nich i się zapytaj czy możesz bez utraty gwarancji. Nie musisz się przecież przedstawiać. Robiłeś już kiedyś takie rzeczy ?

Niestety nie robiłem, jestem zielony w takie rzeczy, po przeanalizowaniu, spróbuję wysłać laptop na gwarancję, oraz chciałbym wszystkim podziękować za pomoc. Chciałbym przedstawić filmik po 35 minutowany graniu, niestety nie potrafię wstawić tutaj na forum.

Link to post
Share on other sites

 

 

Nie będzie analizował składu. Myślę, że ktoś, kto takie laptopy składa, nie będzie tego robił po raz pierwszy i będzie potrafił zauważyć, że chłodzenie wygląda inaczej niż zwykle.

 

Laptopy zwykle są składane przez producenta i widziałem setki lapków z pastami "oryginalnie" położonymi, które mimo, że były to nawet modele tego samego producenta, to miały różnie położone pasty na CPU/GPU. Serwis przyjmujący na naprawę dany sprzęt może wyłapać wymianę pasty przez użytkownika ale gdy są na to wyraźne dowody typu "ukręcona" plomba/naklejka na jednej ze śrub procesora, wyraźne ślady na śrubach nieudolnie odkręconego chłodzenia czy kiepska pasta i do tego wyraźnie "rozlana"/źle położona. Dochodzi tu też kwestia czy faktycznie zmiana pasty miała jakikolwiek wpływ na daną awarię...

 

 

 

Uwierz mi, nietrudno zostawić ślady na śrubach.

 

Wiara wiarą a praktyka praktyką - jeśli ktoś wie co robi to takich śladów nie znajdziesz i dlatego typowy Kowalski nie powinien tego robić samemu, szczególnie w okresie gwarancyjnym.

 

W tym przypadku mamy do rozważenia za i przeciw bo jak to przedstawił autor tematu jest spory problem z temperaturami w tym laptopie czyli albo ryzykujemy (być może) utratę gwarancji i mamy wyraźny spadek temperatur a co za tym idzie lepszą kulturę pracy laptopa i mniejsze ryzyko awarii związanej z działaniem wysokich temperatur albo "bujamy" się z serwisem w kwestii zbyt wysokich temperatur - szczerze mówiąc to wątpię by coś w tym temacie zrobili bo generalnie laptop jest sprawny i mogą stwierdzić, że "ten model tak ma" co jest bzdurą bo nawet na filmiku powyżej widać, że zmiana pasty na grizzliego spowodowała spadek o prawie 20C a to już wyraźna różnica. Co więcej, gdyby wykonali zmianę pasty na "markową" to by niejako znaczyło przyznanie się do winy, że producent stosuje pastę słabej jakości do laptopów "gejmingowych" i pomijając PR to pewnie wiązało się z masą dodatkowej pracy związanej z ewentualnymi zmianami past dla innych użytkowników, którzy w okresie gwarancyjnym by się bali samemu wymienić pastę...

 

Tak czy siak daj znać ranthor, jak się skończy cała ta sprawa z serwisem i wysokimi temperaturami.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites
  • 2 tygodnie później...

Tutaj masz test do wersji z i7 https://www.notebookcheck.net/Acer-Nitro-5-i7-8750H-GTX-1050-Ti-FHD-Laptop-Review.321110.0.html

skoro buda się grzeje do 55stopni to na CPU będziesz miał te 90 stopni fizyki się nie oszuka. Skoro już raz pastę wymieniłeś i nic to nie dało to nawet jak dasz tam produkt z czystego złota to już raczej nic nie ugrasz.

 

Instalujesz sobie Intel XTU i zjeżdżasz o 0,1V z CPU i sprawdzasz co się stanie. Wg mnie będzie chłodniej.


U mnie to jest różnie zależy w co gram w Wieśku na rdzeniach dochodzi nawet do 95st ale dynamika tego jest dość duża więc skacze powiedzmy 80 do 95. Przy normalnym użytkowaniu neta mam 60 na CPU.

Link to post
Share on other sites

Nie, obniżasz jego napięcie (a nie taktowanie rdzenia) a w konsekwencji zmniejszasz ciepło wydzielane na procesorze

Oczywiście taki zabieg nie może się obejść bez testów pod obciążeniem by sprawdzić czy procesor jest stabilny mimo zmniejszenia napięcia

Edytowane przez Factory
Link to post
Share on other sites
  • 3 miesiące temu...

WItam, chciałbym wznowić temat i dowiedzieć się kilku rzeczy, a mianowicie.

Już strasznie denerwowały mnie skoki temperatur co powodowało, że w gry mi sie crashowaały, temperatury nadal dochodziły do 96 stopni, po obniżeniu napięcia również było to bardzo denerwujące, bo temperatura siegała 93 stopni. Wczoraj się odważyłem i położyłem Grizzly kryonaut`a i wyniki sa zaskakujące według mnie bo, podczas grania w csa maksymalna temperatura byla chwilowo 83 stopni, a latała sobie pomiędzy 69 a 75.  A pytanie brzmi tak, na proces nałożyłem mało, lecz boje się, że na karte troszkę za dużo mi się ulało, ale temperatury karty są również do ok. 62, więc pytanie czy rozkrecac i wyczyscić i zmienić, czy zostawić i nie martwić się? Oczywiście obawiam się ze moze myć za dużo, nałozylem moze odrobine wiecej niz na filmie wczesniej.

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...