HunterStar 0 Napisano 7 Maja 2018 Udostępnij Napisano 7 Maja 2018 (edytowane) Witam, nadszedł czas w którym powinienem zastanowić się nad tematem swojej pracy inżynierskiej. Chciałbym zrealizować jakiś projekt dotyczący sieci/serwerów/zarządzania nimi/administracji. Po pewnej rozmowie, zrodził się pomysł by stworzyć projekt/rozwiązanie w którym działały by dwa serwery i w momencie w którym jeden z nich przestaje działać, drugi przejmuje zadania tego pierwszego. Myślałem czy by tego nie zrealizować z wykorzystaniem raspberry pi. Ze względu że z maliną nigdy nie miałem do czynienia, chciałbym zapytać co myślicie o tego typu rozwiązaniu. Czy jest może jakiś lepszy sposób i niezbyt drogi. Gdzie taką malinę najbardziej opłaca się kupić(z pewnego źródła). Czy macie jakieś pomysły jak mógłbym rozszerzyć/rozwinąć projekt i czy warto go rozbudować o coś jeszcze? A może macie jakiś lepszy pomysł niż takie dwa serwery? Zależy mi na tym, żeby była praca z Linuxem. PS: Osobiście znalazłem taki sklepik. https://botland.com.pl Można zamówić sporo akcesoriów przy okazji. PS2: Jeśli pomyliłem dział/kategorię proszę o przeniesienie tematu. Edytowane 7 Maja 2018 przez HunterStar Cytuj Link to post Share on other sites
cooger 2059 Napisano 7 Maja 2018 Udostępnij Napisano 7 Maja 2018 To jest reklama Botlandu czy o co chodzi? Rozwiązania o których piszesz są w zasadzie niezależne od sprzętu. Cytuj Link to post Share on other sites
szelinq 0 Napisano 7 Maja 2018 Udostępnij Napisano 7 Maja 2018 (edytowane) To o czym piszesz to zwykłe rozwiązanie HA (High Availability), poczytaj o HA dla systemów Linux, jest tego bardzo dużo płatnych i darmowych oraz wiele artykułów na pewno coś znajdziesz. Nie wiedzę sensu robienia tego na raspberry pi, lepiej postawić dwie maszyny wirtualne z jakimś Linuxem (polecam CentOS) i na tym postawić cluster HA. Jak wejdziesz głębiej w temat HA dowiesz się o quorum serwerze i pewnie będziesz potrzebował 3 maszynkę Edytowane 7 Maja 2018 przez szelinq Cytuj Link to post Share on other sites
HunterStar 0 Napisano 7 Maja 2018 Autor Udostępnij Napisano 7 Maja 2018 To jest reklama Botlandu czy o co chodzi? Rozwiązania o których piszesz są w zasadzie niezależne od sprzętu. Nie to nie jest reklama. Wiem, że są nie zależne od sprzętu, po prostu podałem swoją wizję i chciałem ją zweryfikować, bo nigdy czegoś podobnego nie robiłem. @szelinq W głowie zrodził się plan fizycznego rozwiązania xD, o maszynie wirtualnej myślałem, ale potem wpadła mi do głowy malina , była by w końcu okazja żeby się nią pobawić, a jak czegoś mogę dotknąć jest jeszcze fajniej, ale wiadomo bez sensu jest wydawanie kasy jak można to zrobić inaczej. Mógłbyś doradzić gdzie najlepiej szukać i zgłębiać wiedzę na ten temat, ewentualnie jakieś rzetelne źródła? Jakieś rady jak zacząć? Cytuj Link to post Share on other sites
cooger 2059 Napisano 7 Maja 2018 Udostępnij Napisano 7 Maja 2018 Prace inżynierską piszesz a zagooglać nie potrafisz? https://www.google.com/search?q=linux+high+availability&ie=utf-8&oe=utf-8&client=firefox-b-ab Cytuj Link to post Share on other sites
szelinq 0 Napisano 8 Maja 2018 Udostępnij Napisano 8 Maja 2018 (edytowane) Wpisz w google "centos 7 ha cluster" i praktycznie cała pierwsza strona jest całkiem przydatna wiadomo lepsze i gorsze artykuły. Jeśli zdecydujesz się na Pacemaker'a (oprogramowanie opensource do HA, najbardziej rozbudowane) to polecam: https://access.redhat.com/documentation/en-us/red_hat_enterprise_linux/7/html-single/high_availability_add-on_overview/ https://access.redhat.com/documentation/en-us/red_hat_enterprise_linux/7/html-single/high_availability_add-on_administration/ https://access.redhat.com/documentation/en-us/red_hat_enterprise_linux/7/html-single/high_availability_add-on_reference/ RedHat nazywa to Cluster Suite ale darmowa wersja to Pacemaker (nawet komendy są te same). Edit: Dodatkowo jeśli nadal zastanawiasz się nad maszyną wirtualną a raspberry pi to zastanów się jak chcesz współdzielić dane pomiędzy dwoma komputerami. Jak przełączy się usługa na drugi node to musi zawierać te same dane. Przy maszynie wirtualnej jest to bardzo proste dodajesz ten sam dysk do dwóch maszynek i jak już skonfigurujesz cluster (poprawnie) to sam będzie aktywował/deaktywował dysk na odpowiednim nodzie (można powiedzieć taka uboga symulacja storeage'u z SANu ). Przy raspberry pi musisz kombinować z jakimś dodatkowym serwerem iSCSI albo NFSem. Ewentulanie postawisz jakąś usługę która nie wymaga spójności danych np. jakiś serwer proxy ale, żeby to zrobić to masz dużo bardziej rozbudowana sieć Edytowane 8 Maja 2018 przez szelinq Cytuj Link to post Share on other sites
HunterStar 0 Napisano 8 Maja 2018 Autor Udostępnij Napisano 8 Maja 2018 Okej, dzięki wielkie za linki i informacje, poczytam sobie, spróbuję coś zrobić, pewnie się odezwę znowu za jakiś czas, jak się uporam z innymi zaległościami. Cytuj Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.