Skocz do zawartości

[MULTI] Agony / Succubus


  

5 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy warto zagrać/kupić (opinie graczy)?

    • trzeba zagrać, tytuł zasługujący na miano gry roku
      0
    • solidna pozycja, zapewnia świetną zabawę na długie godziny, posiada minimalne błędy
      0
    • ciekawa pozycja ale sporo jej jeszcze brakuje do ideału
    • można zagrać ale niekoniecznie, pozycja skierowana głównie do fanów gatunku/klimatu
    • zdecydowanie nie, gra nie miała prawa wyjść


Recommended Posts

  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...
  • 3 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

"Succubus Beta!

My slaves at Madmind have managed to finish their work on the beta version of the game - so Succubus is now a playable game from soup to nuts.


At the moment the whole team stays focused on planning the final stage of the project. Apparently they are very concerned about polishing the game and releasing it without bugs, too dark places, poor voice acting and incomprehensible storyline. "

 

Źródło: Vydija blog

 

o3odSZE.jpg

Link to post
Share on other sites

Na co liczą tego nie wiem. Pierwsza gra tego typu "Agony" była grą raczej średnią. Choć nie do końca złą, wielu (tak myślę) w ogóle nie rozumiało o co w niej chodzi, traktowali zapewne jako zwykły fps - czyli jakaś broń do łapy i do przodu. Generalnie nie o to chodziło w tej grze - mi wydaje się (też nie do końca jestem pewien, pomimo, że grę przeszedłem), że chodziło o poznanie osoby, która została skazana na wizytę w tym mrocznym miejscu (miejscu nienawiści, gdzie nie ma współczucia, przyjaciół), idąc do przodu dowiadywaliśmy się po trochę kim byliśmy za życia, czym się tam zasłużyliśmy itd, idąc przez piekło próbowaliśmy jakoś znaleźć rozwiązanie na poprawę swojej wiecznej męki itd itp

 

Co co Succubusa, to już inna gra (grałem w Alphę - demo) i osobiście mi się ona nie bardzo podoba, to taka tłuka coś w stylu Painkiller, czy Serious Sam - oczywiście to tylko moje odczucie, może w wersji finalnej wcale nie będzie o to chodziło - nie moja bajka, ale zapewne ma swoich zwolenników.

 

Co do wyglądu - i ładny i brzydki, ciężko w sumie przedstawić piekło - ot artystyczna wizja (mi nie podobały się w Agony, ciągły widok kości, flaków, ścian z mięśni, itp) - cóż jednemu się spodoba, innemu nie.

Link to post
Share on other sites

Pomijam styl graficzny, bo to może komuś odpowiadać lub nie ale chodziło mi ogólnie o oprawę, to wygląda jak produkcja ze 2 generacje w tył.

Na screench jeszcze się prezentuje ale w ruchu to jest dla mnie mega drewno. Nie zrozum mnie źle, bo zarówno grafa jak i mechanika nie są dla mnie najważniejsze ale jak na 2021 to nawet gdyby mi się spodobał trailer to nie wiem czy bym to kupił. Wygląda to przeciętnie strasznie jako całokształt.

Chociaż z braku laku może się jacyś fajni znajdą, bo takich gier nie ma praktycznie, same wojenne lub futurystyczne strzelanki.

Link to post
Share on other sites

Tak, tak, Agony było grą słabą jako całość, sam napisałem przeciętną, tylko chyba dlatego, że grając w nią odnalazłem coś na kształt wątku przygodowo - odkrywczego i zaciekawiła mnie historia głównej postaci (kto to, dlaczego trafiła w to miejsce i o co próbuje walczyć ...). Co ciekawe, to znana historycznie postać ze starożytnego Babilonu, oraz sporo nawiązań do biblii i może tylko dlatego wytrwałem do końca, bo sama przemoc i tzw gore, które się wylewa z ekranu - to dla mnie tak średnio :/

 

Agony na pewno nie jest grą family friendly, Succubus na bank taką też nie będzie. Osobiście zagram z ciekawości, bo jest to coś innego niż zawsze (tak jak piszesz większość gier jest w sumie podobnych do siebie), choć zdarzają się ciekawe wyjątki - jak np niedawno wydane Medium.

 

 

Ostatni trailer

 

Link to post
Share on other sites
9 godzin temu, Succubus napisał:

sama przemoc i tzw gore, które się wylewa z ekranu - to dla mnie tak średnio :/

 

 

To akurat nie przeszkadza jeśli jest dobra historia i się człowiek wkręci.

Pamiętam jak dziś jak wszyscy jechali po Manhunt, że takie brutalne i na tym oparli grę, a ja się zagrywałem aż miło. Aż mnie ciary przechodziły w pewnych momentach jak zdałem sobie sprawę, że z początkowej zwierzyny stałem się łowcą i to ja polowałem na nich, a nie oni na mnie i dawało mi to niezwykłą satysfakcje... tylko nie zdawałem sobie sprawy, że na początku starałem się ich eliminować po cichu, w miarę bezboleśnie, a potem grałem tak jak oni czyli w głowie miałem tylko jedno - mordowanie :evil:

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...