Czy jest sens wymieniać myszkę z Avago 3050?

[Artok 1950]

§  Budżet: około 150 zł

§  Jakiej myszki obecnie używasz: Genius X-G510

§  Jaką masz obecnie podkładkę: Tracer maska, przedstawia się następująco: https://www.ceneo.pl/15650768

§  Z jakich wartości DPI korzystasz: 800 albo 1000 (w tej myszce 1000)

§  Ile cm przejeżdżasz myszką aby wykonać pełny obrót – cm / 360° w grach FPS: ok. 20 cm

§  W co grasz (gatunki oraz konkretne tytuły): głównie RPGi i strategie, ale dużo gram również w Garden Warfare 2 oraz ostatnio Fortnite

§  Ile przycisków używasz w myszce: wszystkich, w obecnej myszce mam ich 6

§  Chwyt: fingertip, śródręcze w powietrzu

§  Jakie jest Twoje ułożenie palców na myszce (1+2+2 czy 1+3+1): 1+2+2

§  Wielkość dłoni (od czubka palca środkowego do kciuka): 14,5 cm, cała dłoń 19,5 cm

§  Dlaczego chcesz zmienić mysz: zastanawiam się czy lepsza precyzja poprawi moje osiągi w grach

§  Uwagi (wygląd, liczba przycisków, waga, materiał myszy): Od razu mogę napisać, że z obecnej myszy jestem zadowolony. Przyciski boczne po obu stronach, symetryczna, waga wynosząca 125 gramów. Jest elegancko, mimo 4 lat na karku nie sprawia problemów. O ile gram w gry, gdzie gameplay nie jest zbyt szybki, a przeciwnicy nie wykonują gwałtownych ruchów to gra mi się dobrze - np. Garden Warfare 2. Jednak gdy odpalę sobie wspomnianego wcześniej Fortnite gdzie przeciwnicy skaczą jak małpa po gumie to tutaj wycelować w nich jest ciężej. Być może to kwestia zbyt małego skilla, ale na wolniejszych trybach idzie mi lepiej. 

 

Tak więc rodzi się pytanie: czy lepszy sensor sprawi, że gra będzie przyjemniejsza? 

Edytowane 2 Kwietnia 2018 przez Artok

[Leminairre 515]

Tak, głównie w Fortnite.

W tym budżecie DM1 Pro.

[Artok 1950]

A czy dopłata 50 zł do modelu Pro S z sensorem 3360 ma sens? 

[Gold_Phenix 2]

Nie

[Leminairre 515]

Z budżetem 200zł otwierasz zupełnie nową listę.

[Artok 1950]

No to zamieniam się w słuch, jeśli warto dopłacić to rozważę tę opcję. 

[Leminairre 515]

CM MM520

Cougar Revenger S

DM3 Mini - Brak bocznych

Logitech G403

 

Bądź szukać na gwarancji Kone Pure Owl-Eye.

[Artok 1950]

DM3 odpada, zbyt mocno przyzwyczaiłem się do bocznych klawiszy - do laptopa używam czasem zwykłej myszy i przeglądanie internetu jest ciężkie. 

 

 

Poczytam sobie recenzje pozostałych modeli. A co powiecie o Genesis Krypton 700? Bardziej w kontekście konkurenta DM1 Pro. Ma soft i jeszcze jeden przycisk. Dodatkowo niższe LOD, co jest dla mnie istotne, bo grając nie przesuwam myszy po podkładce, a podnoszę i przesuwam w zasięgu nadgarstka. 

Edytowane 3 Kwietnia 2018 przez Artok

[Leminairre 515]

a) Bez sensu, bo to Genesis.

b) Nie ma niższego LOD, sam Krypton siedzi na 3310.

c) "fingertip, śródręcze w powietrzu" - Krypton waży ~112 gramów, dodatkowo jego wymiary to totalne przeciwieństwo myszy do fingertipa.

d) Serwis DM jest bezproblemowy.

[Artok 1950]

Napisałem o LOD, gdyż oglądając recenzję na YT od tego samego gościa to Krypton 700 wysiadał przy 1 płycie CD, a Dream Machines jeszcze działał (

oraz

)

 

W ogole na Ole Ole jest teraz rabat 50 zł za zakupy powyżej 200, a to oznacza, że Roccat Pure Owl-Eye byłby za 199 zł. Dobry deal? 

Edytowane 3 Kwietnia 2018 przez Artok

[Leminairre 515]

Oczywiście ; )

[Artok 1950]

Dobrze, w takim razie biorę tego Roccata. Dzięki za odpowiedzi. 

 

 

EDIT. Jednak nie. Przed chwilą cenna Roccata podskoczyła do 359 zł     

Nie mogą być stratni na promocji. 

 

Ewentualnie jest jeszcze MasterMouse L, 219 - 50 daje 179 zł. 

 

Albo SteelSeries Sensei 310 za 179zł.

 

EDIT 2. Żeby już nie wymyślać. Będę rozważał G403 Prodigy oraz DM1 Pro. 

Edytowane 3 Kwietnia 2018 przez Artok

[Leminairre 515]

MM L ma okropne przyciski.

Szukaj Kone Pure Owl-Eye, warto.

Oprócz tego, wymienione wcześniej.

Sensei 310 - okej, jeżeli silikon nie będzie wzmagał potliwości.

[Artok 1950]

Z tego co patrzyłem, to najbardziej zbliżone wymiary do mojego Geniusa ma właśnie Roccat, Sensei 310 oraz CM MM520. Z tą różnicą, że Roccat i CM520 są centymetr niższe, a Sensei centymetr dłuższy. CM ma podpórkę pod ostatnie palce, więc nie musiałbym ich ściskać na prawym boku. Dodatkowo po rabacie kosztuje bardzo fajne pieniądze, tj. 130 zł. Ten centymetr różnicy przy fingertipie chyba nie robi różnicy, skoro i tak nie dotykam tamtej części myszy? 

Edytowane 4 Kwietnia 2018 przez Artok

[Leminairre 515]

MM520 i Kone to małe, typowe do fingera myszki.

Sensei jest odczuwalnie większy, bardziej kierowałbym go na clawa.

Wymiary niestety w większości nijak mają się do świata rzeczywistwego, Twojej dłoni.

[Artok 1950]

Dziś przyjechała do mnie mysz DM1 Pro. Muszę się jeszcze do niej trochę przyzwyczaić, ale przyznam, że wstępnie jestem pod wrażeniem precyzji. Na starej myszce celowanie było to zdecydowanie trudniejsze. Co więcej, mimo mniejszego o 200 DPI odniosłem wrażenie, że mysz jest szybsza. Być może zasługa ślizgaczy, które nie są starte na równo z myszką. Sama dłoń przyzwyczaiła się do nowego chwytu po kilku minutach.

 

Teraz się zastanawiam na dokupieniem Senseia, aby osobiście doświadczyć różnic w sensorze. 

Edytowane 5 Kwietnia 2018 przez Artok

[Leminairre 515]

Główna, w zasadzie jedyna odczuwalna różnica w praktyce, to "feeling".

Jednakże, śmiem wątpić, że będzie zwykłym niuansem przy Twojej czułości, jeżeli w ogóle czymś.

[Artok 1950]

No dobrze, w takim razie nie będę wymieniał. Dziękuję za odpowiedzi.

 

Napiszę jeszcze swoje odczucia biorąc pod uwagę fingertip grip (może komuś się przyda)
1. Rolka jest osadzona zbyt nisko, mam ją ledwo ledwo pod końcem opuszka palca wskazującego. 

2. Pod kciukiem leży tylko jeden przycisk, do tego bardziej z przodu trzeba sięgnąć (nie przeszkadza mi to mocno, bowiem w grach nigdy nie używałem 6 przycisku). 

[Artok 1950]

No proszę państwa słuchajcie się @Leminairre, bo źle wam nie doradzi. Od dwóch dni mam u siebie Kone Pure Owl-Eye. W skrócie: mysz stworzona do fingertipa. Z początku wyprofilowanie może wydawać się dziwne, ale wystarczy parę godzin i ręka się przyzwyczaja. Wcięcie pod kciuk pozwala wygodnie ułożyć resztę palców w układzie 1+2+2. Rolka osadzona na odpowiedniej wysokości, nie ma problemu się sięgnięciem po kółko. Przyciski główne podobne do tych z DM1 Pro, głośność podobna. Czasem prawy klawisz brzmi inaczej niż lewy - cecha Roccatów. Przyciski boczne - dla mnie zbyt miękkie, chodzą zbyt lekko, ale to kwestia przyzwyczajenia. Jedyne do czego mogę się przyczepić do powierzchnia, która sprzyja poceniu się ręki oraz brak ślizgaczy zapasowych w pudełku. 

[Artok 1950]

Powiem wam, że ostatnio wstąpiłem do jednego z dużych elektromarketów, na półce do obmacania leżały dwa Logitechy - G102 oraz G502. O ile G102 pod względem ergonomii to klasyczna myszka biurowa, ale z dodatkowymi przyciskami, tak G502 to zupełnie inny świat. Dobrze leży w dłoni, ciężar w porządku. Największym moim zaskoczeniem były przyciski boczne. Umiejscowione dokładnie nad kciukiem, a dzięki temu, że są duże, nie ma możliwości ich pomylenia. Naprawdę nie spodziewałem się, że produkty tej marki mogą tak pasować do ręki. 

[Artok 1950]

Mam u siebie G502 już ponad tydzień, więc napiszę dwa słowa porównując z Kone Pure Owl-Eye

 

 

 

A więc tak - obie myszki dobrze leżą w dłoni, ale G502 z racji wielkości i wagi sprawia wrażenie, że chwyt jest pewniejszy. Kone ma bardziej sprężysty klik, ślizg po podkładce u obu myszy taki sam. Przyciski boczne w Logitechu wykonane zostały z twardszego materiału, są także większe i bardziej wypukłe przez co wygodniej się ich używa; co najważniejsze kciuk leży bezpośrednio między nimi, w Kone konieczne jest sięganie nieco do przodu. Tak więc - Roccat zrobił myszkę pod fingertipa, ale dał się wyprzedzić Logitechowi.