iras584 0 Napisano 16 Stycznia 2018 Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2018 Witam Wiem, że problem banalny i powinienem dać sobie z tym spokój, ale może jakiś pomysł się pojawi co dalej z tym robić. Pacjent to Gigabyte Radeon R9 270OC 2GB (GV-R927OC-2GD) – karta podłączona kablem HDMI do TV, – uruchomiona na 5 minut niewymagająca gra, – karta nie nagrzana, wentylatory lekko się kręciły, ogólnie cały PC chłodny, – brak jakichkolwiek artefaktów/przycięć zapowiadających kataklizm. Nagle brak obrazu, komputer wisi. Po resecie komp uruchamia się na integrze, radeon już niewykrywalny. Miałem cichą nadzieję że może slot pcie padł, to niestety wykluczyłem podłączając inną grafikę Co mnie zastanawia? – brak artefaktów, przycięć czy też migotania obrazu, – brak jakichkolwiek oznak fizycznych na karcie typu spuchnięte kondensatory, smrodek spalenizny, – przy włączaniu kompa, wentylatory na karcie nawet delikatnie nie "dygną", a zwykle tak jest, nawet jak karta jest uszkodzona. Co mam w planach? – upewnię się jeszcze czy karta nie odpala na zupełnie innym kompie, ale to raczej formalność, – zdejmę chłodzenie, może pod nim będzie widać jakąś awarie, – ewentualnie wygrzeje płytkę karty w piekarniku, ale wątpie czy rebaling pomoże, to nie geforce z laptopa. Może macie jakieś pomysły co dalej? Dzięki za wszelkie sugestie Cytuj Link to post Share on other sites
chrisplbw 407 Napisano 16 Stycznia 2018 Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2018 na dobry początek spróbuj przeinstalować sterowniki. Cytuj Link to post Share on other sites
jakub1t 1660 Napisano 16 Stycznia 2018 Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2018 Wygrzewanie w piekarniku to nie reballing. Reballing To lutowanie nowego połączenia, opartego właśnie na kulach. Cytuj Link to post Share on other sites
iras584 0 Napisano 16 Stycznia 2018 Autor Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2018 (edytowane) na dobry początek spróbuj przeinstalować sterowniki. Dzięki za sugestię ale sterowniki odpadają. To problem hardware, nie software. Chyba że coś z biosem karty jest nie tak Wygrzewanie w piekarniku to nie reballing. Reballing To lutowanie nowego połączenia, opartego właśnie na kulach. I te kulki czy też inne lutowia na płytce mam zamiar właśnie odświeżyć Sprawdzało się we wszystkich lapkach które wygrzałem, może sprawdzi się i tu Edytowane 16 Stycznia 2018 przez iras584 Cytuj Link to post Share on other sites
chrisplbw 407 Napisano 16 Stycznia 2018 Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2018 oj tam, od kilku dni forum pojawiają się podobne tematy i "cudem" karty wracają do życia najprostszy sposób nim wsadzisz w piekarnik. Cytuj Link to post Share on other sites
jakub1t 1660 Napisano 16 Stycznia 2018 Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2018 Piekarnik nie jest zły , sam 2 tygodnie temu "naprawiłem" tak kartę graficzną w starym laptopie . Laptop warty 200zł , a karta do niego 250 ceny z kosmosu . Mi chodziło że reballing to coś bardziej skomplikowanego niż piekarnik . Cytuj Link to post Share on other sites
lonialomax 806 Napisano 16 Stycznia 2018 Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2018 – przy włączaniu kompa, wentylatory na karcie nawet delikatnie nie "dygną", a zwykle tak jest, nawet jak karta jest uszkodzona. Sprawdzałeś zasilanie karty (jakie napięcie jest na wtyczkach 6-ścio pinowych) Cytuj Link to post Share on other sites
iras584 0 Napisano 18 Stycznia 2018 Autor Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2018 oj tam, od kilku dni forum pojawiają się podobne tematy i "cudem" karty wracają do życia najprostszy sposób nim wsadzisz w piekarnik. Niestety u mnie dalej cudu nie ma, nawet jak sobie spokojnie poleżała Piekarnik nie jest zły , sam 2 tygodnie temu "naprawiłem" tak kartę graficzną w starym laptopie . Laptop warty 200zł , a karta do niego 250 ceny z kosmosu . Mi chodziło że reballing to coś bardziej skomplikowanego niż piekarnik . No to powiedzmy, że to taki "reballing" w cudzysłowie Sprawdzałeś zasilanie karty (jakie napięcie jest na wtyczkach 6-ścio pinowych) Tak, wszystko gra. Inny zasilacz też podłączałem. Nawet w innym PC sprawdzałem, także mam już 100% pewności, że to karta padła. Rozebrałem ją do gołego. Miałem nadzieję, że będzie upalony jakiś element, ale niestety wszystko czyste Nawet pomierzyłem opory na pinach dodatkowych wtyczek zasilania i wszystko się zgadza. Zostaje mi chyba tylko piekarnik, bo na większą zabawę w elektronika jestem za cienki w uszach Ale to nie dziś. Cytuj Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.