100% użycia zewnętrznego HDD i bad sectors

[ziemniakq 0]

Witam

Posiadam dysk twardy SEAGATE już od pół roku i do tego czasu świetnie się sprawował, aż do wczoraj gdy podczas przekopiowywania plików z niego, gdy kopiowanie zacinało się na jednym pliku i trwało po kilkanaście minut. Próbowałem chkdsk i za każdym razem(kilkukrotnie to włączałem) wyskakiwały raporty o kilku naprawionych rekordach i przerwanie z powodu czegoś. Gdy próbowałem po tym wejść na dysk to cały eksplorator zamierał i musiałem odłączyć dysk żeby wszystko wróciło do normy. Czasami gdy podłączałem ten dysk to wszystko podpięte pod usb zostawało odłączone(mysz, klawiatura, karta sieciowa). W końcu po wielu próbach skopiowałem zdjęcia przez Lubuntu na zwykły dysk ale od tego czasu nawet na nim dysk nie działa. W menedżerze zadań pokazuje od razu po podpięciu 100% wykorzystania dysku. W dyskach GNOME pokazuje że dysk jest ok i że jest na nim 26168 błędnych sektorów

 

Sprawdzany dysk na Lubuntu 17.04 i Windows 10

 

EDIT: Nie przesuwałem go jak pracował i nigdy mi nie spadł.

Edytowane 15 Września 2017 przez ziemniakq

[lonialomax 806]

Pokaż screena SMART z CrystalDiskInfo. Najpierw w programie ustaw system dziesiętny. Wchodzisz w Funkcje, tu w menu funkcje zaawansowane i tu Wartość RAW i zaznacz 10[DEC].

Edytowane 15 Września 2017 przez lonialomax