"Niedokończony" obraz, oraz jego brak przy karcie GTX 550Ti

[stafor006 2]

Witam.

Od ostatniego czasu mam pewien problem z wyświetlaniem obrazu raczej w sytuacjach losowych. Po raz było to gdy chciałem się przełączyć z Ubuntu na Win7. Tam po raz pierwszy przy starcie ujrzałem tylko pionowe urywki ekranu, reszta to był czarny ekran. Pomyślałem, że to wina zainstalowanych sterowników więc chciałem pobrać nowe poprzez Ubuntu. Lecz sytuacja była taka sama jak przy starcie Win7, także ujrzałem tylko pionowe urywki ekranu po czym system się zawieszał. Pomyślałem o zrobieniu formatu, tak więc go zrobiłem, za pierwszym razem bezskutecznie, za drugim podejściem instalacja obu systemów przebiegła pomyślnie. Do pewnego momentu wszystko było bez szwanku, lecz nagle gdy przeglądałem obraz się zaciął. Po restarcie systemu zobaczyłem czarny ekran, a ze speaker'a usłyszałem 4 beepy. Jeden dłuższy i trzy krótkie (uproszczone przedstawienie -------  -  -  -  ). Wyjąłem i ponownie włożyłem GPU do slotu, zresetowałem BIOS, oraz zrobiłem krótki test obciążeniowy karty graficznej w OCCT, myślałem że wina leży po stronie temperatury jednak się myliłem. Do tego czasu narazie nie mam z nią problemów, ale może właśnie wina nie leży po stronie karty lecz po czymś innym, lecz tego sam nie wiem więc zwracam się o pomoc do was.

Specyfikacja:

- CPU: I5 760

- GPU: GTX 550ti

- MOBO: P7H55-M PRO

- PSU: OCZ Fatality Gaming Gear 550w