Skocz do zawartości

Recommended Posts

Hej, od ok. miesiąca mam ten dysk i wydaje mi się że się dziwnie zachowuje, co jakiś czas ( czasami co 2 minuty czasami co 30 minut) robi takie głośne pojedyncze stuknięcie . Czy to normalne czy mam go oddać na gwarancję?

 

screen z CrystalDiskInfo

a11c562800127.jpg

Link to post
Share on other sites

ajj pomyliłem się 04 to ilość montowań, C0 i C1 to ilość parkowań, czyli to jednak parkowanie jest. 
Parkowanie jest zwykłym zachowaniem dysku, gdy nie jest obciążony ( używany ), głowice parkują, zamiast latać nad talerzami ( jeśli to nie jest co kilka sekund ( sławne WD green ), to zwykle nikomu to nie przeszkadza ) 

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites
  • 5 miesięcy temu...

Witam, przepraszam za odkop ale mam identyczny problem. Toshiba p300 wydaje dosyć często niepokojące stukanie. CrystalDiskInfo pokazuje stan dobry, a po stukaniu wartość C0 i C1 się zmieniają. Wszystko było by ok gdyby nie to ze od czasu do czasu wywala mi bsoda i dysk jakby się odłączał (nie ruszyłem komputerem ani nic z tych rzeczy). Po restarcie nie wykrywa go, pomaga rozkręcenie obudowy i podociskanie/ponowne podłączenie kabli. Mój 4 letni Seagate padł w podobny sposób, tyle, że ten dysk ma dopiero parę miesięcy.

Winne jest okablowanie? Czy po włączeniu komputera dysk powinien 'parkować' wielokrotnie przez około 1-2 minuty?

Proszę o pomoc.

Link to post
Share on other sites

Parkowanie można ograniczyć w systemach Windows jest na to sposób Panel sterowania-Opcje zasilania-Zmień ustawiania planu-Zmień zaawansowane ustawiania zasilania -Dysk twardy- Wyłącz dysk twardy po-Ustawianie(minuty) zmień na 0 i Zastosuj. Ograniczy to uśpianie dysku i zmniejszy liczne parkowań głowicy.  

Edytowane przez gepardmak
Link to post
Share on other sites

Hmm, miałem już wpisane 0 w tym miejscu. U mnie problem jest taki, że ja ogólnie nie słyszę tego dźwięku nigdy do momentu aż nie dostanę bsoda z powodu odłączenia dysku. Wtedy przy starcie systemu zaczyna się niepokojące pykanie i stukanie co sekunde, nawet po załadowaniu się systemu. Trwa to parę minut i znika do wystąpienia następnego bsoda (a ten wyskakuje raz na dwa miesiące). Mam tylko nadzieję, że takie częste parkowanie nie uszkodzi głowicy albo nie porysuje talerzy, bo brzmi to jakby właśnie się tak działo.

 

A te bsody wydaje mi się, że są spowodowane lekko uszkodzonym kablem SATA, będę musiał wymienić i zobaczyć jak się ma sytuacja.

Link to post
Share on other sites

Albo kabel SATA, albo problem z zasilaczem. Miałem ostatnio u siebie taki problem to ustąpiło po zmianie na wtyczkę z innej wiązki.

Link to post
Share on other sites

Zamieniłem kabel SATA na ten z dysku SSD, by sprawdzić wadliwość kabli, zmieniłem też wtyczkę od zasilacza. Ku mojemu zdziwieniu nic się nie zmieniło, po dwóch godzinach pracy dysk znowu się wyłączył powodując tym samym blue screena i przy następnym starcie nie chciał wstać.

To mój screen ze S.M.A.R.T'a:

zh2B6HfcSFukQsUK48TNWA.png

 

Co to może być? W ostatnich dniach zwiększyła się częstotliwość tego wyłączania dysku, wcześniej działo się to raz na dwa miechy.

Czy może być to wina zasilacza? Jeśli tak to da się to jakoś sprawdzić? Zasilacz to Aerocool PGS Strike-X 600W..

Link to post
Share on other sites

W momencie pisania tamtego postu zmieniłem jeszcze raz wtyczkę zasilania na inną (tym razem z innej wiązki, bo poprzednio podłączyłem z tej samej gdyż mam bardzo ciasną obudowę i się pomyliłem :D) dysk rozkręcił się w miarę spokojnie - komputer do tej pory nie odnotował ani jednego parkowania głowicy co jest chyba pozytywem. Backup i tak już mam zrobiony, ale zobaczymy jak to będzie, będę monitorował sytuację. Czytałem, że to częste parkowanie głowicy mogło być spowodowane właśnie zanikiem zasilania i dysk próbował wstać. Szczerze nie wydaje mi się, żeby dysk był wadliwy, bo taka sytuacja zdarzała się naprawdę rzadko (aż do dzisiaj) i pomagało ponowne podłączenie kabli, a SMART oraz test z HD Tuna są w normie. Ale nigdy nie można być pewnym.  : P

 

Dzięki za pomoc, jak coś się jeszcze będzie działo to dam znać jak sytuacja się potoczyła.

Link to post
Share on other sites

Znam ten program, pierwsze co zrobiłem to próbowałem nim odczytać informacje :D problem w tym, że:

a) plik dump bluescreena nie tworzy się, nie wiem czemu ale przy bsodzie zapis pliku stoi na 0% i nie zapisuje się.

b) za każdym razem pokazany kod błędu jest inny, a przyczyna i objawy takie same : d.

Edytowane przez kar08
Link to post
Share on other sites

Włączyłem hotpluga, niestety nie mam jak sprawdzić innego zasilacza w tym momencie.

Ogólnie napiszę jeszcze raz jak wygląda cała sytuacja

 

SSD mam systemowy, a HDD z danymi i grami (plik stronicowania też na HDD). Zazwyczaj moment przed BSOD'em wiem, że wyskoczy. Chrome nie ładuje stron, komputer jakby się zaciął ale mogę jeszcze klikać rzeczy. Wtedy słychać właśnie parkowanie głowicy co sekunde. BSOD wyskakuje w momencie jak spróbuję odczytać jakieś dane z HDD, który się wyłączył. Po restarcie dalej słychać ciągłe parkowanie, wtedy już wiem że dysk nie wstał i nie będzie wykryty w Windowsie. Pomagało na to ponowne podpięcie/dociśnięcie kabli i problem znikał na dłuższy czas. Jak również pisałem były też momenty gdzie HDD parkował co 2-3 sekundy przez minutę, dwie, ale nie wywołując bluescreena. Odczyty SMART i testy w normie.

 

Tak jak mówię zmiana wtyczki zasilacza z innej wiązki tak jak CrisPell podpowiedział chyba pomogła, ale nie wiem na jak długo. To jest tak nieregularne, że nie da się tego samemu wywołać, nawet jak dysk jest pod dużym obciążeniem to chodzi sprawnie. 

Link to post
Share on other sites
  • 8 miesięcy temu...

Witam, jestem zmuszony odkopać temat, ale skoro już jest to po co zakładać nowy.

 

Również mam z tym dyskiem podobny problem. Dokładnie 11 miesięcy temu wysiadł mi 8 letni Seagate 500gb (realkowane sektory) - kupiłem więc wspomnianą Toshibę P300 2TB, na szczęście dane z Seagate udało się przenieść zanim totalnie odleciał. Wszystko było wręcz idealnie aż do końcówki sierpnia - wiem, że ten dysk normalnie pracuje głośno, jednak ewidentnie słychać głośne stuknięcie (jakby parkowanie) czasem pojedyncze, czasem kilka w odstępie minuty a czasem wali jedno za drugim przez chwilę. Jest to losowe, czasem kilka godzin nic się nie dzieje, ale jak już raz suknie to później co jakiś czas to się powtarza. Często dzieje się to, gdy komp jest z godzinkę , dwie uśpiony i chwilę (minutę, dwie) po wybudzeniu zaczyna stukać. Żadnych bad sektorów, żadnych problemów z wydajnością, po stuknięciu parametry w smart się nie zmieniają. Próbowałem już wielu rzeczy, zmieniłem kabel sata na nowy, próbowałem innych portów sata, podpinałem pod inne wtyczki od zasilania (również z innej wiązki), jedyne czego nie próbowałem to podpinania pod inną zasiłkę lub w ogóle w innym kompie. Zasilacz jest całkiem porządny, chieftec ctg-450-80p, co prawda trochę już ma na karku i musi zasilać prądożernego radka hd5850, ale nigdy nie było z nim problemów, napięcia trzyma. Nie wiem czy martwić się i odsyłać na gwarancję. Oto nagrania z zarejestrowanym stukaniem:

 

tylko audio:





Co myślicie? Postaram się na dniach podpiąć tego hdka pod inną zasiłkę.
Nie mogę już edytować - na innej zasiłce (sam dysk podpięty pod drugi zasilacz, a reszta kompa została na starym) także stuka :( Czyli chyba trzeba się szykować do przenosin na inny dysk i wysyłki na gwarę :/ Edytowane przez mathey
Link to post
Share on other sites

Na początku miałem wrażenie, że dzieje się to głównie w idle'u, ale z czasem zauważyłem, że naprawdę nie ma reguły. Co gorsza odniosłem wrażenie, że zaczęło się to nasilać więc podjąłem już decyzję, że kupuję małego ssd + albo nowy HDD albo jakaś używkę tymczasowo na czas procesowania gwarancyjnego. Obecnie przeniosłem samą partycję systemową na jakiś stary mały dysk a Toshiba jest odłączona. Jak już będę miał dysk zastępczy i przeniosę dane to wtedy będę mógł swobodnie przetestować i nagrać, narazie postanowiłem profilaktycznie tego dysku nie katować. Aż ciężko uwierzyć, że w obecnych czasach wszystko tak jakościowo upadło, jeśli rzeczywiście ten dysk zaczyna padać. Wszystkie pozostałe komponenty PC wydają się być sprawne, więc nic go raczej nie zaczęło ubijać, komp też bardzo mało chodzi (dysk od roku swojego stażu nabił ok 2000h). No ale zobaczymy jak sprawa się rozwinie.

Edytowane przez mathey
Link to post
Share on other sites

Z HDD nigdy nic nie wiadomo, z małym procentem dysków problemy mogą wychodzić od początku, wiek nie jest jedynym wskaźnikiem. Oraz pamiętaj że stare mają mniejszą gęstość talerzy = większa tolerancja dla innych komponentów jak głowice, wibracje, czy stan powierzchni talerzy. 
No i nie stawiaj go na przegranej pozycji, mechaniczne problemy są raczej marginesem przy HDD, częściej siada elektronika i powierzchnia. 


choć z drugiej strony. żywotnością p300 nie jest w czołówce, raczej koło tanich dysków seagate. 

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...