Morfiks 17 Napisano 1 Kwietnia 2017 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2017 Witam serdecznie. Z samego rana jak to zwykle bywa do kawy odpaliłem laptopa i zacząłem przeglądać co tam się w świecie dzieje. Nagle laptop się wyłączył i ponownie już go nie byłem w stanie uruchomić. Nie reaguje na wciskanie przyciska power, nie świeci dioda od stanu podłączonej ładowarki. Włożyłem baterie jednak sytuacja się powtórzyła brak jakiejkolwiek reakcji (bateria jest naładowana). Sprawdziłem miernikiem napięcie na zasilaczu i jest ok (20 V). Obstawiam ze padła płyta. Macie jakieś inne sugestie? Dodam że laptop ma już 5 lat czyli po gwarancji. Cytuj Link to post Share on other sites
gepardmak 697 Napisano 1 Kwietnia 2017 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2017 Możliwe, że uszkodzeniu uległo gniazdo zasilania na płycie a nie cała płyta dlatego nie święci dioda informująca o podłączeniu ładowarki. Musisz rozebrać laptopa i sprawdzić miernikiem czy jest ciągłość styku bolca+ z lutem na płycie. Gniazdo możesz też mieć na przewodzie łączącym go z płytą co ułatwi wymianę gniazda. http://allegro.pl/gniazdo-lenovo-b570-g430-g450-g500-g550-z580-y560-i5002112806.html http://allegro.pl/gniazdo-zasilania-lenovo-ideapad-z580-i6752769919.html Cytuj Link to post Share on other sites
Morfiks 17 Napisano 1 Kwietnia 2017 Autor Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2017 Złącze od zasilania blokowało by też możliwość odpalenia lapka na samej baterii? Ogarnę mieszkanie i rozbiorę, porobie zdjęcia i zobaczymy czy coś jeszcze się uda uratować. Cytuj Link to post Share on other sites
dudi2000 0 Napisano 1 Kwietnia 2017 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2017 Skoro na dwóch różnych sposobach zasilania laptop się wł. to najpewniej nie zasilanie. A wentylator reaguje? Słychać szum? Cytuj Link to post Share on other sites
Morfiks 17 Napisano 5 Kwietnia 2017 Autor Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2017 Nic, kompletna cisza, brak jakiejkolwiek reakcji. Rozkręciłem na części pierwsze, wymieniłem pastę. Gniazdo zasilania mam na kablu, sprawdzone miernikiem nie ma żadnych przerw. Zresetowałem bios przy okazji (bateria biosu ok). Skręciłem i dalej kicha brak życia. Zaniosę do serwisu po niedzieli ale jakoś mi coś podpowiada że trzeba będzie szukać nowego lapka Problem rozwiązany, było zwarcie na przetwornicy zasilającej mostek pch, wymiana przetwornicy i wszystko wróciło do normy. Cytuj Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.