Skocz do zawartości

Recommended Posts

Cześć wszystkim. Poszukuję słuchawek nausznych zamkniętych, gdyż moje obecne (Sennheiser HD201) postanowiły się zepsuć. Szukam słuchawek rozmiarem podobnych do sennheiserów, bo używane tylko w domu SONY MDR-XD200 są za duże, i z możliwie krótkim przewodem (ok 1 metr). Oczekuję również niezawodności i trwałości, gdyż słuchawy będą użytkowane na co dzień, czyli dojazd do pracy, spacery po mieście jak i sesje muzyczne w domu (a co za tym idzie zmienne warunki otoczenia, plus ujemna temperatura (taka praca)) Dodatkowym plusem byłby jakiś kabel w oplocie, bo często zdażało mi się, że słuchawki padały na łączeniu kabla z wtyką jack. Obsługiwane były by telefonem LG G3. Budżet jaki chcę przeznaczyć na zakup to 200 złotych, chyba żeby było coś super to jestem w stanie wyczarować parę dyszek więcej. Zostały mi zaproponowane słuchawki marki Creative AURVANA LIVE. Czy będzie to dobre wyjście? Jak coś to nie przeszkadzają mi jaskrawe kolory czy wzorki, poszukuję słuchawek które po prostu będą czysto i ładnie grały i będą niezawodne.

Dziękuję i pozdrawiam wszystkich. Piotrek.

Link to post
Share on other sites

AKG 518DJ. Mam je trzeci rok. Jedyne co musiałem zrobić to wymieniłem kabel na taki jak chcesz w oplocie. Grają dobrze i co najważniejsze dobrze trzymają się głowy, więc na miasto są ok. Wiadomo, że za 140PLN to jest średnia półka.

 

Pozdrawiam.

Link to post
Share on other sites

Tak jak wyżej. Są ich dwie wersje. Z długim kablem 2,5m i krótkim 1 czy tam 1,2m.

Słuchawki kiedyś kosztowały 200zł i były bardzo dobre jak na swój koszt.

Są jednak bardzo bassowymi słuchawkami, jednym to pasuje, drugim nie. Druga sprawa, że uciskają w głowę - jeśli chce się tego uniknąć trzeba nałożyć na jakiś przedmiot żeby się symetrycznie "wygięły".

Wymiana kabla też nie należy do tych problematycznych :)

Jeśli jednak słuchasz klasyki/jazzu to chyba jednak bardziej bym polecił kossy ur40 - tu jednak wykonanie woła o pomstę do nieba za tą cenę :/

Link to post
Share on other sites

Dzięki za odpowiedzi. Jestem raczej słuchaczem cięższych rytmów, ale mam też sporo kawałków z innych rodzajów muzyki. Poczytałem sobie o AKG i jestem mile zaskoczony, nie słyszałem o takiej marce, a tutaj wielu zadowolonych i polecających użytkowników. Noi tańsze od Creative. Ale ciekawy jestm, gdybyśmy tak podnieśli budżet, (spekulacyjnie) to na jaki sprzęt mógłbym się złapać? Powiedzmy 250zł? Trzymać się konkretnej marki czy szukać po różnych producentach? 

Link to post
Share on other sites

AKG to stara dobra Austriacka firma! :)

Wiem, że marshall czy jak to sie tam pisało ma fajne słuchaweczki do 250 zł, ale jest tam na tyle dużo różnych wersji + dochodzą podróbki, że nie wiem czy chcesz się w to bawić. Te akg k518 starczą na lata. Nie należą one do awaryjnych słuchawek. Wykonanie też jest na + prócz ścierającej się matowej powłoki po dłuższym czasie.

Link to post
Share on other sites

Racja, ale z tą utratą na jakości nie ma co przesadzać. Na swoje ceny i tak trzymają poziom. Można jeszcze dostać te austriackie, ale są droższe (mają starą cenę).

co prawda nie miałem nowych akga na dłużej niż rok, bo jest u mnie obieg sprzętu, więc ciężko mi stwierdzić jak jest teraz z jakością.

stare 518 też były z chin, tyle, że widniał na nich napis design in austria :D

Link to post
Share on other sites

To są znowu zamknięte słuchawki wokółuszne z zupełnie inną barwą dźwięku.

Jeśli używasz telefonu do napędzania i masz zamia z nimi chodzić na dworze, to akg będą po prostu wygodniejszym wyborem.

hd 669 są jaśniejsze, czyli w ich przypadku mniej bassu, wyraźniejszy środek pasma i zdecydowanie lepsze wysokie tony.

Kwestia tego czego słuchasz. 

Link to post
Share on other sites

W porównaniu do k518 mają mało bassu :)

Jestem strasznym bassheadem i w 669 mi go brakowało.

Wiadomo, że każdy słyszy inaczej i inaczej także to odbiera. Jednakże te słuchawki to pełnowymiarówki, więc wychodzenie z nimi na miasto jest takie.. dziwne, przynajmniej dla mnie.

Link to post
Share on other sites

Siemka, słuchawki doszy do mnie. Na początek pierwsze wrażenie: takie małe? Byłem zdziwiony wielkością nauszników, spodziewałem się nieco większych, ale może to przez to że wcześniej ich na oczy nie widziałem. Tak czy siak. Założylem na głowę, i...? Strasznie ciasne, ale to pewno przez metalowy pałąk, bardzo elastyczny, ale i twardy, myślę że z czasem się rozciągną. Kwestia dźwięku. Mimo niewielkiego rozmiaru nauszników, przylegają one dobrze do ucha i nie przepuszczają żadnych innych dźwięków z otoczenia. Dźwięk czysty i fajnie wzbogacony o przyjemny bass. Kabel idealny na moje oczekiwania, 1.1m chyba, także spokojnie od głowy do kieszeni dostaje i nic się nie palęta po drodze, ani zbędnych guźlołków robić nie trzeba. Jako podsumowanie napiszę tak, pierwsze wrażenie nie było zbyt pozytywne, ze względu na niewielką wielkość, natomiast po podlączeniu i przesłuchaniu zmieniłem zdanie. Myślę, że będzie mi się dobrze z nimi współpracowało. Dzięki za podpowiedzi i pozdrawiam wszystkich ;)

Link to post
Share on other sites

Słuchawki zawsze możesz rozciągnąć. Załóż je na coś trochę szerszego od głowy i zostaw na noc, rano sprawdź docisk, i powtórz operacje do momentu aż będzie idealny docisk. Co prawda trochę to trwa ale tym sposobem nie ma prawa się słuchawkom nic stać w przeciwieństwie do rozginania w rękach gdzie trzeba siłę dobrać "na oko" i chociaż teoretycznie nie powinno się nic stać to zawsze jest ryzyko że coś strzeli.

Link to post
Share on other sites

Pamiętaj żeby z tym nie przesadzić. Jak wiadomo dzięki dociskowi otrzymujemy tak dobrą izolację. Trzeba wybrać coś pomiędzy.

Osobiście noszę okulary i dwa razy dziennie po godzinkę mam je na głowie i tragedii nie ma, czasami zdejmę tylko patrzałki, bo się wbijają :)

Co do ich wielkości - słuchawki nauszne mobilne. 

Jeśli dźwięk pasuje to super :)

Link to post
Share on other sites

Zeos z Z Reviews na YT kilka razy mówił że jak słuchawki mają odrobinę za dużo wysokich tonów podpina je do odtwarzacza puszcza pink noise i zostawia na tydzień, dwa w szafie i różnica jest odczuwalna. No ale on recenzuje słuchawki i ma ich na kopy więc może sobie wrzucić jedne do szafy na tydzień. Z tego co słyszałem generalna zasada głosi żeby wygrzać słuchawki minimum 45 minut (żeby się rozruszały po opuszczeniu fabryki) zanim człowiek w ogóle zabierze się za wydawanie jakichkolwiek osądów na ich temat. I to się tyczy wszystkich słuchawek. Dalsze długie wygrzewanie i jego wpływ na barwę dźwięku zależy od konkretnego modelu słuchawek. Jedne może coś zyskają innym nie sprawi to różnicy. A ponieważ ilu ludzi tyle sposobów odbierania dźwięku nie sposób jednoznacznie powiedzieć czy wygrzewanie jest koniecznym zabiegiem(poza początkowym rozruszaniem i to wiem od ludzi pracujących w sklepach muzycznych). Na pewno nie zaszkodzi. Czy pomoże to sam stwierdzisz.

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...