Wybór operatora i ew. routera (z modemem LTE)

[Introverder 8]

Cześć.

 

 

Zakładam temat z takim zapytaniem - o doradzenie w wyborze operatora i ew. doradzenie z wyborem routera z modemem na karty SIM do internetu mobilnego LTE. Internet w domu mam z UPC, ale mobilny potrzebny jest mi na działce, bo tam nie ma żadnego łącza chyba.

 

Na razie jesteśmy w Orange - mamy tam jeszcze 3 telefony (umowy się już skończyły i przeszły w umowy na czas nieokreślony) i neta mobilnego LTE miałem do niedawna. Właściwie to tata ma, bo telefony i internet są na niego.

 

Z internetu się już wypisaliśmy, mam nienajlepsze wrażenia o obsłudze w Orange i w związku z tym rozważam zmianę operatora komórkowego. W skrócie wcisnęli tacie jakieś zbędne usługi i bulił niepotrzebnie krocie z tytułu wszystkich abonamentów a do tego byłem w paru salonach i mam wrażenie, że tam pracownicy są przymuszani do pracy, bo mniej więcej tak to wydaje się wyglądać, że ktoś im za karę każe tam siedzieć i jeszcze jacyś klienci przychodzą i coś chcą, do czego to podobne . W sensie mówię od nich strony, oczywiście odrobinkę sarkastycznie - problemem tam może być nawet kupno startera, bo gdy chciałem kupić do testów internetu, to w jednym w ogóle nie mieli - wszyscy w salonie wyglądali jak na ciężkim bardzo melanżu, a w drugim nie mogłem doprosić i doczekać się na starter przez 30 minut, choć był jeden klient raptem i 2-e pracowników, z czego jeden bawił się starterami czy coś innego tam sprawdzał, a następnie wyniósł na zaplecze, mimo że powiedziałem, że może by tak je zostawić, skoro chcę je kupić a kolejki specjalnej nie ma, żebym sobie jakiś wybrał i mnie w minutę obsłużyć. Na końcu powiedziałem im, że jak nie chce się im ruszyć du**ę, żeby coś przynieść (ruszyć tyłek mówiąc dokładnie i dosadnie ) czy załatwić, to może chociaż samoobsługę załatwią, to wtedy na chwilę zwrócili uwagę, że ktoś czeka - na chwilę .. Okazało się potem, że lepiej było iść do kiosku - co zrobiłem mając dość czekania na jeden starter przez 30 minut.., gdzie kolejka rozładowuje się szybko i automatycznie a pracownicy nawet doradzą lepiej niż w salonie Orange odnośnie zasad obsługi takich starterów, no i nawet można było tam zarejestrować go od ręki . Co do rejestracji starterów, to najszybciej i najsprawniej to robią w Plusie, w Playu też szybko, wolniej trochę w T-Mobile.

 

To na czym mi zależy to 3 korzystnie ustawione taryfy z darmowymi smsa/mmsami, darmowymi rozmowami na komórkowe i stacjonarne i z jakimś przyzwoitym pakietem internetu na komórce np., a internet mobilny, żeby miał jakąś solidną ilość GB i to takich, które nie są jakoś tam ograniczane transferem do 1 Mb/s czy też że każde nowe 10 GB internetu kosztuje 10 zł + by była możliwość do jednego pakietu danych mieć 2 karty do jednoczesnego użytku..

 

Pomyślałem - nie wiem czy dobrze - że najlepiej zasięg do rozmów i do internetu (nie znam się na tym) sprawdzę przez kupienie startera do różnych sieci - tj. Playa, Plusa, T-Mobile oraz Orange i testowanie tego za pomocą speetest by Ookla (na Galaxy S5) - w podobnym czasie i z tego samego miejsca w poszczególnych sieciach.

 

Co do wyników, to tu w domu stacjonarnym w W-wie, gdzie jestem zdecydowaną większość czasu to wyniki były dla mnie niejednoznaczne i nie wiem może coś z nimi doradzicie również. W domu zdaje się, że jedynie Play ma stabilny naraz download i upload, zaś jak testowałem to na balkonie to Orange i Plus zdawały się szybsze, choć niekoniecznie z lepszymi pingami, zwł. Plus miał słabsze pingi i nie wiem jak to interpretować i co robić.

 

Że np. gdy na zewnątrz Plus i Orange łapią chyba lepsze transfery, zaś w domu i na zewnątrz Play ma chyba gorsze wyniki (stabilne że idzie ciągle te parę Mb/s co najmniej), za to dobre pingi no i w domu jako jedyny ma stabilny download naraz i upload (upload tylko w Playu notował zawsze wartości wyraźnie dodatnie). T-Mobile zaś nie łapie się u mnie w ogóle w LTE.

 

I nie wiem czy powinienem jeszcze przed podpisaniem umowy z którymś z operatorów może kupić już router i może jakaś antena by tu pomogła, że może skoro na zewn. Plus i Orange mają lepsze transfery (choć niekoniecznie lepsze pingi), żeby właśnie kupić może antenę z dobrym routerem (?).

 

Play i w domu i na zewnątrz ma równe wydaje się chyba transfery, ale wydaje się nie być tak szybki jak Plus i Orange bywają kiedy się sprawdza szybkość transferu na speedteście na balkonie.

 

Dodatkowo zastanawiam się jakiego kabla bym potrzebował i jakiego dokładnie rodzaju ew. do internetu w UPC, bo mam umowę na 120 Mb/s, ale takie wartości to tylko osiągałem na kabelku do laptopa, a router od nich jest sporo od pokoju mojego i taty i np. u mnie realnie download wynosi średnio 30-40 Mb/s obecnie (przez WiFi). No i komu taką usługę można zlecić najlepiej i czy kabel najlepiej wcześniej kupić samemu, no bo rozumiem, że różne kable mają różną przepustowość i myślę, że jak pakować się w montaż kabli to takich z transferem co najmniej 300 Mb/s by był zapas, jakbym chcial przejść np. z czasem na jeszcze szybszy net ( u mnie UPC oferuje chyba 250 Mb/s maksymalnie, zaś Neostrada to szkoda gadać nawet).

 

 

To co mnie drażni jak byłem w różnych salonach, że ciężko w ogóle dowiedzieć się wszystkich szczególików umów, które są małym druczkiem w stylu 3 miesiące internet darmowy, a po 3-ech płatne każde nowe 10 GB 10 zł itp. albo że nielimitowany net, to też taki, który ma prędkość 1  Mb/s albo obiecywanie transferów rzędu 300 Mb/s, czyli takie wciskanie kitu i liczenie, że klient naiwnie w to wszystko uwierzy. No i nie wiem czy nie robią problemów, jak się chce przestudiować umowę w domu na spokojnie, bo nie chcę w salonie na szybko jej analizować.

 

I jak w ogóle polecacie postępować z tymi sieciami komórkowymi by wybrać najlepszą ofertę i możliwie najtańszą, z tym co się chce. Np. można wymusić żeby mi zaproponowali ofertę na 12 miesięcy, bo w Plusie i T-Mobile nie chcieli w pewnych salonach. W Plusie była oferta jakaś rodzina 3 w 1 ale z oszukańczym systemem naliczania kasy za internet od każdych nowych 10 GB. Z kolei w Plusie była taka dziwna dosyć oferta - tylko na 24 miesiące mi zaproponowano - na internet nielimitowany, ale tylko dla LTE, bo dla reszty 40 GB albo tam inna może ilość nie wiem i to nie wiem czy to nielimitowany nie oznacza też po pewnej ilości jakiegoś ograniczenia np. do 1 Mb/s.

 

Wszystko to jest mało przejrzyste i ciężko bezpośrednio nawet porównać oferty. Na razie myślę po prostu żeby może wypisać się z Orange gdzie indziej. Już żadnych kar poza tymi co zapłacimy - chyba jakieś 80 zł za zerwanie jednej z umów - i zapłaty za zdjęcie simlocka nie będzie. Warto tak w ogóle simlocka ściągnąć gdzie indziej, a może jak się gdzieś telefon przenosi to zdejmują jakoś tego simlocka(?). W orange to kosztuje aż 77 zł..

Edytowane 25 Września 2016 przez Introverder