Po przeskanowaniu windowsem defenderem i usunięciu wirusa komputer nie widzi żadnych urządzeń usb.

[katalizatorodpadów 3]

Wczoraj zorientowałem się, że mam trojana. No to najpierw podpiąłem wszystkie pendrivy i komórkę pod usb, żeby przeskanować je z systemem, czy się gdzieś nie pochowało. Przy zaznaczaniu urządzeń usb w defenderze jakiś błąd pamiętam wyskoczył, ale nie pamiętam co. 

Po skanie usunąłem trojana.

Przeleciałem potem jeszcze raz adwcleanerem i malwarebytesem i nic nie znalazło.

Teraz niestety komputer nie widzi żadnych urządzeń na usb, pendrivy, komórki, nie ważne gdzie podepnę(aczkolwiek klawiatura i mysz normalnie chodzi), komórka też się ładuje, ale w "mój komputer" jest pusto. Po podłączeniu ich pod usb pojawia się dźwięk podłączania, ale nic się nie dzieje.

Po 5 minutach wyskoczył komunikat, że system windows nie rozpoznaje urządzeń usb. Po tym komunikacie ponownie wchodziłem w list disk i dalej nie widzi nic.

Jakieś rady? Podejrzewam, że to przez to zaznaczenie ich w defenderze i rozpoczęcia skanowania. Teraz w defenderze nie widzi żadnych usb.

 

Po podłączeniu nowego pendriva, którego wtedy nie skanowałem jest to samo, pendrive niewidoczny nawet w list disk.

Czyli to nie wina nośników, tylko coś z systemem ;/

Pod innym komputerem wszystkie działają prawidłowo.

Po wejściu w menadżer urządzeń jest takie coś 

Po próbie aktualizacji sterownika urządzenia usb wyskakuje, że "dla tego urządzenia jest już zainstalowane najnowsze oprogramowanie."

Ok naprawiłem pendrivy- odinstalowałem sterowniki i zrestartowałem komputer.

Komórka to samo- ale trzeba było odłączyć z portu i jeszcze raz podpiąć.

Nie wiem co się stało, ale poradziłem sobie, więc jakby ktoś miał podobny problem- najpierw odinstalować w menadżerze urządzeń te urządzenia z wykrzyknikiem, potem zrestartować komputer, a jakby z jakimś był problem jak u mnie z komórką to odinstalować i podpiąć do innego portu usb.

Edytowane 18 Września 2016 przez katalizatorodpadów