Podkręcanie R9 290 - wyższe zegary tylko podczas obciążenia

[silentmichal 100]

Witam wszystkich ponownie!

 

Wakacje się zbliżają wielkimi krokami, znowu więcej wolnego czasu, więc postanowiłem swojego MSI R9 290 (wersja niereferencyjna) wziąć w obroty .

 

 

I natrafiłem na bardzo intrygującą zależność. A mianowicie, kiedy podkręcam pamięć podczas pracy jakiegokolwiek benchmarka (pod obciążeniem), osiągam piękne 1550MHz. Natomiast jeżeli próbuję  podkręcić pamięć bez obciążenia - ustawienie zegara na 1400MHz kończy się czarnym ekranem.

 

Może ktoś z Was wie w czym jest problem? Przyznam szczerze, że chciałbym podgonić swojego Radeonka , szczególnie że premiera RX 480 tuż tuż.

 

Myślałem, że może to coś z napięciem? Ekspertem nie jestem, ale chyba napięcie VDDC w mojej karcie jest stałe i wynosi 1V i nie da się nim sterować z poziomu Afterburnera.

 

 

Pozdrawiam,

Michał

Edytowane 21 Czerwca 2016 przez silentmichal

[RuLeR 732]

Winne są stany pośrednie, w hawai oc pamięci zależne jest od napięcia rdzenia w spoczynku taktowanie spada i z nim napięcie. Edycja biosu pomoże.

[silentmichal 100]

Dzięki za odpowiedź!

 

Czyli napięcie na pamięciach jest także związane z napięciem na rdzeniu, dobrze rozumiem? Wtedy jakbym dodał ogólny offset napięcia to mogłoby pomóc? Wtedy jak ma się do tego odczytywana w GPU-Z wartość VCCDI która jest w teorii stała? W rzeczywistości jest inaczej?

[ernorator 3592]

290/290X są dziwne jeśli chodzi o podkręcanie. 

 

moja 290x - bazowo 1040/1250 (5000). Przy zabawie z power limit i core voltage pamięć idzie max1400 przy nie ruszanym rdzeniu. Natomiast jak tylko podniosę rdzeń do 1100 to pamięć robi 1600 bez problemu. Przy podniesieniu rdzenia na 1250 pamięć robi ~1720 (mam jedynie problem ze schłodzeniem vrm1). 

[RuLeR 732]

 

 

Myślałem, że może to coś z napięciem? Ekspertem nie jestem, ale chyba napięcie VDDC w mojej karcie jest stałe i wynosi 1V i nie da się nim sterować z poziomu Afterburnera

 

VDDCI states w biosie wynosi 1000 dla R9 290 i tego nie ruszamy bo i tak oc pamięci zależne jest od jakości wafla/gpu i napięcia.  

[silentmichal 100]

Hmm, faktycznie dziwnie jest to rozwiązane w kartach z Hawaii .

 

W ogóle u mnie to cyrki z OC są i z temperaturą, niby ASIC wysoki bo 86,5%, ale to tylko mnie utwierdza, że to niewiele nie znaczy, bo przy offsecie -50mV i domyślnych taktowaniach karta się grzeje nawet do 86 stopni pod obciążeniem (pasta wymieniana, gdzie normalnie nie powinno być chyba więcej niż 80 stopni; o FurMarku już nie wspomnę).

 

Wiem, że to lekkie zejście z tematu, ale nie widzę sensu zakładać nowego:

Jak to wygląda z niereferencyjnym R9 290 od MSI i jego kompatybilnością z Accelero Xtreme III? Chciałem je założyć, bo w sumie świetne chłodzenie leży i się kurzy. Jednak czy rdzeń R9 290 nie jest lekko "zapadnięty" tak jak ma to miejsce np. w późniejszych wersjach R9 280 (czy nawet już 7970 chyba)? Ktoś coś wie, cokolwiek?

Bo raz już próbowałem założyć, jednak próba spełzła na niczym - temperatura rosła w zastraszającym tempie. Albo czegoś nie dokręciłem, albo niekompatybilne już całkowicie (na referenta da się założyć).

 

Z góry dzięki za info

[ernorator 3592]

Chłodzenie rdzenia w 290 to nie jest jakiś problem. Schłodzenie vrm1 i 2 to jest wyzwanie. Ja z pełnym blokiem wodnym i aluminiowymi radiatorami na spodzie karty przy standardowym oc 1200/6000 po loopie jakiegoś benchmarka mam ~60 stopni na vrm gdzie rdzeń nie przekracza 50. 

 

 

Masz jedno z najlepszych chłodzeń na tym 290, Accelero raczej wiele nie wniesie co nie znaczy, że nie warto spróbować.

 

Zmieniałeś termopady? a jeśli tak to na jakie? (bo te oryginalne mają termo przewodność jak plastelina).  

Edytowane 24 Czerwca 2016 przez ernorator

[silentmichal 100]

U mnie paradoksalnie jest dokładnie na odwrót - to sam rdzeń osiąga wysokie temperatury, natomiast sekcja zasilania trzyma przyzwoity poziom 65 stopni (1), 55 stopni (2).

 

Więc termopady nie są problemem. Problem leży... właściwie to nie wiem gdzie

Pasta była zmieniana i faktycznie w porównaniu do majonezu co był na początku poprawa była spora. Ale o temperaturach rzędu 80 stopni jak w recenzjach można pomarzyć

 

Też fakt, że teraz upał na dworze, w domu nie lepiej, a temperatura otoczenia na pewno ma wpływ na temperaturę podzespołów.

//EDIT

 

Problem rozwiązany. Faktycznie trzeba było zedytować BIOS karty - dzięki temu mój Radzisław ma teraz na pamięciach 1500MHz (podczas obciążenia), na pulpit i - mówiąc ogólnie - niskie zużycie energii, obniżyłem sobie do 1200MHz (bo niby po co mi więcej?) i jest naprawdę super. Teraz to już praktycznie R9 390 .

 

Gdyby tylko jeszcze dało się ten rdzeń fajnie podgonić   ale cóż takie życie .

 

 

Dzięki za pomoc, pozdrawiam,

Michał.