Skocz do zawartości

Co ostatnio kupiliście?


Recommended Posts

Takie auta można kupować jak się zna właściciela jak w twoim przypadku. I można by powiedzieć, że masz szczęście trafić tak dobrze zachowane auto, które swoje lata ma. Szkoda tylko, że nie jest to wersja 1.8 125KM, aczkolwiek 1.6 jest mniej awaryjne. Mój ojciec ma tą Merivę w 1.8 właśnie, no i cóż wcina olej w ilościach hurtowych na długich dystansach.

 

P.S. Zazdroszczę ;)

Z silnikiem racja, szkoda, że nie 1.8, ale z drugiej strony jak bym miał wybierać pomiędzy 1.6 z przebiegiem 46000km z pewnych rąk ze stosem dokumentacji i od zaufanej osoby, a 1.8 niewiadomego pochodzenia, to wybór jest oczywisty. ;) Z drugiej strony mi te 105KM starczy. Co prawda samochód waży swoje, ale mi się tam nigdzie nie śpieszy. Zawalidroga straszna nie jest, a ja jak już mówiłem nie należę do tych "szybkich i gniewnych", których potem zdrapują z drzew, także można powiedzieć, że samochód na miarę szyty. 

Z wyposażeniem też nie jest aż tak źle. Jest klimatyzacja manualna, ale ważne, że chłodzi. Kierownica multifunkcyjna, z przodu szyby w prądzie, lusterka też, gniazdko 12V w bagażniku, stoliki dla pasażerów w oparciach i inne tego typu duperele. Jedyne co mnie trochę boli, to brak grzanych stołków z przodu, ale te już sobie kiedyś dołożę w swoim zakresie. 

Tak na dobrą sprawę jedyne co trzeba w nim zrobić, to go porządnie umyć od zewnątrz, bo trochę sie przykurzył.  :D 

Jak będę miał chwilę, to zrobię trochę więcej zdjęć i wstawię do odpowiedniego tematu. 

 

A co do wcinania oleju, to słyszałem, że 1.6 też zaczynają żłopać olej tak po przekroczeniu 100-120000km. Zobaczymy jak to będzie w moim przypadku. Na razie odpukać w niemalowane wszystko chodzi jak w szwajcarskim zegarku. 

  • Popieram 3
Link to post
Share on other sites

Dobrej jakości są jeszcze karmy Animonda, Eukanuba, Farmina, Hill's, Royal Canin i Trovet. Trovet najbardziej lubiany przez moją kotkę.

 

 

 

 

Whiskas to największy syf jaki jest więc od razu omijaj to dużym łukiem. Szukaj karm, które mają największą zawartość mięsa. Są co prawda droższe, ale jak Ci zależy na zdrowiu sierściucha to moim zdaniem warto dopłacić.

 

 

Ja swojego karmię różnie, czasem Doliną Noteci,Applaws'em,  chrupki ma np. od Royal'a, ale głównie dostaje saszetki od Gourmet, najbardziej je wcina.

 

 

Bardzo dobre suche karmy a nie za drogie Purina, ja mam przy sterylizowanych kotach 20-80 apetite control-dla sterylizowanych. Saszetki felixa (gormeta nie dotykają ;p). 

 

zainwestuj w automatyczny karmik do suchego 

 

Im wcześniej wprowadzisz nawyki żywieniowe u kota tym lepiej i łatwiej. 

 

Te drogie karmy wychodzą drożej od "normalnego" żarcia, a i tak są pełne syfu. Krótko mówiąc, tak żeby się nie zrujnować finansowo, najlepsze są szproty, czasem jakieś jajko, twaróg, jogurt naturalny, ser, a jak mleko to bez laktozy. Trochę domieszać zwykłej karmy która ma witaminy (sucha) i dla smaku mokrej. Mój na tym ciągnie, a ma 2 dychy na karku.

Jak kot półdomowy, jak mój, to przy złej pogodzie, przemoczeniu i szlajaniu się w takim stanie po nocy - 1/3 tabletki rutinoscorbinu jednorazowo do żarcia (zmiażdżyć zmieszać) po 2,3 dniach powtórka - sprawdzony sposób.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...