Skocz do zawartości

[MULTI] The Surge - seria


  

1 użytkownik zagłosował

  1. 1. Czy warto zagrać/kupić (opinie graczy)?

    • trzeba zagrać, tytuł zasługujący na miano gry roku
      0
    • solidna pozycja, zapewnia świetną zabawę na długie godziny, posiada minimalne błędy
    • ciekawa pozycja ale sporo jej jeszcze brakuje do ideału
      0
    • można zagrać ale niekoniecznie, pozycja skierowana głównie do fanów gatunku/klimatu
      0
    • zdecydowanie nie, gra nie miała prawa wyjść
      0


Recommended Posts

http://i.picpar.com/2vDb.jpg

 

 

The Surge to osadzona w realiach mrocznego science­-fiction gra RPG, stworzona z myślą o użytkownikach pecetów oraz konsol ósmej generacji. Za powstanie gry odpowiada niemieckie studio deweloperskie Deck 13, czyli ekipa znana przede wszystkim jako współtwórca Lords of the Fallen, superprodukcji firmowanej przez rodzime CI Games.

 

W przeciwieństwie do wspomnianego tytułu, fabuła gry utrzymana została w dystopijnym klimacie rodem z powieści science­fiction. Akcja wybiega 60­70 lat w przyszłość, po tym jak stworzona przez ludzkość technologia zwróciła się przeciwko niej, prowadząc do upadku planety. Wraz z rozwojem maszyn, większość z wykonywanych dotąd przez ludzi zawodów stała się niepotrzebna. Ci więc, którzy przetrwali, coraz częściej zmuszeni są do opuszczania przeludnionych miast i udania się na prowincję, celem poszukiwania pracy.

 

W postapokaliptycznym świecie gry żyją zarówno zmodyfikowani ludzie, jak i mniej ludzcy mieszkańcy. Większość korzysta jednak z popularnych egzoszkieletów, stworzonych celem poprawy wydajności i zwiększenia ludzkich możliwości. W grze wcielamy się więc nie w żołnierza-­wojownika, lecz zwykłego człowieka dysponującego modyfikowalnym egzoszkieletem.

 

Akcja gry przedstawiona została w perspektywie trzecioosobowej, a sam model rozgrywki wzorowany jest na takich tytułach jak Lords of the Fallenczy kultowa seria Dark Souls i

odznacza się stosunkowo wysokim poziomem trudności. Dzięki wykorzystaniu nowoczesnej technologii oraz wspomnianego egzoszkieletu, walka jest jednak znacznie bardziej dynamiczna, niż w konkurencyjnych produkcjach, a oprócz całego arsenału futurystycznych broni, spory nacisk położony został także na walkę wręcz.
 
Jednym z elementów wyróżniających The Surge jest oryginalny i niezwykle rozwinięty system tworzenia przedmiotów oraz ulepszeń, który został dość mocno powiązany z walką. Podczas niej możemy np. obrać za cel określoną kończynę przeciwnika i odebrać stosowaną przez niego technologię. Tak zdobyte ulepszenia możemy następnie zamontować w naszym własnym egzoszkielecie.

 

http://www.benchmark.pl/aktualnosci/the-surge-nowa-gra-tworcow-lords-of-the-fallen.html

 

http://benczmark.pl/uploads/backend_img/b/the-surge-screen.jpg

 

http://benczmark.pl/uploads/backend_img/b/the-surge-swiat.jpg

 

Premiera: 2017r.

Platformy: PC, PS4, XB1

 

Obecnie niewiele wiadomo o grze ale jedno cieszy, grę ma cechować wysoki poziom trudności co dzisiaj jest mało spotykane. 

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites
  • 2 miesiące temu...
  • 5 miesięcy temu...
  • 6 miesięcy temu...
  • 1 miesiąc temu...
  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...

Gram od premiery i ta gra nie przestaje mnie zadziwiać. Walka jest wymagająca i sprawia niesamowitą frajdę, ten system przypominający vats z Fallouta sprawdza się wyśmienicie. Miło patrzeć jak konkretne części ciała oponentów latają w powietrzu  :menda:

 

Na PS4 Pro gra działa i wygląda bardzo dobrze, mam wrażenie że lata w 60 fps albo coś koło tego. Konsola czasami ostro dostaje po tyłku (słychać :P) ale dzięki temu ani razu nie czułem żeby jakoś drastycznie spadła płynność gry.

 

Fajnie przemyślany i zaprojektowany został rozwój postaci, w grze zdobywamy/znajdujemy implanty które później możemy sobie wszczepić, część w "locie" a część tylko w bazie. W połączeniu z egzoszkieletem wpływają na naszą rozgrywkę i tutaj tak naprawdę zaczyna się cała zabawa z kombinowaniem z określonym zestawem implantów na konkretne sytuacje.

 

Ekwipunek i wytwarzanie przedmiotów też zostało ciekawie zrobione. W grze zbieramy złom który wypada z zabitych przeciwników. Są również swego rodzaju "paczki" ze złomem które możemy znaleźć w świecie gry ale mogą one również wypaść z oponentów w postaci konkretnej części ciała jeśli wykonamy cios kończący na danej części. Te z kolei niszczymy żeby uzyskać z nich złom, coś jak ściskanie dusz w souslach :P Pozyskany złom możemy spożytkować na dwa sposoby, na wzmocnienie naszego rdzenia oraz na stworzenie nowych elementów wyposażenia. Jednak na nie potrzebujemy schematów które oczywiście znajdujemy podczas eksploracji. Każdy znajdzie coś dla siebie ;)

 

Level design imo jest przemyślany, fani soulsów nie powinni się czuć zawiedzeni. Cały czas otwieramy jakieś skróty, nowe przejścia. Czasami jak to w soulsach lecimy całą mapę żeby otworzyć drzwi albo uruchomić windę która zaprowadzi nas na sam początek mapy :P Jest też kilka przejść które da się otworzyć dopiero na dalszym etapie gry. Ponieważ jest to uzależnione od mocy naszego rdzenia. Jest też sporo takich absurdalnych sytuacji. Mamy np. pod sobą podest na który wdawałoby się można spokojnie wejść ale po wejściu okazuje się że nasza postać momentalnie ginie... Są też miejsca gdzie można się zablokować i jednym wyjściem jest wczytanie gry xD

 

Jeśli chodzi o bossów to właśnie dotarłem do drugiego który poskładał mnie na wejściu  :rotfl: Z pierwszym dość długo walczyłem ale tylko przez własną głupotę bo jeśli się pozna ataki to można go pokonać dość szybko. Z tego co czytałem jest bardzo mało bossów. Minibossowie się trafiają dość często ale nie są jacyś wymagający...

 

Ogólnie to by było na tyle, zobaczymy jak to się dalej rozwinie ale jak na razie jest dobrze i nie żałuję zakupu ;)

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Dotarłem do 3 lokacji i zdecydowanie jest to najgorsza (czyt. najtrudniejsza) z dotychczasowych. Na każdym kroku czeka na nas śmierć, początkowe segmenty lokacji to ciemne pomieszczenia gdzie stąpamy po wąskich podestach z przeciwnikami na czele. Jeden niewłaściwy ruch i spadamy w dół. Później nie jest w cale lepiej... Odkrycie pierwszego poważnego skrótu przynosi niesamowitą satysfakcję i ulgę :P Jednocześnie natknąłem się na pierwszy poważny problem, gra czasami uniemożliwia podniesienie utraconego złomu. Podchodzimy a tu nie ma żadnego przycisku interakcji. W poprzednich lokacjach czegoś takiego nie było, zaczęło się to dopiero tutaj, straciłem przez to 3 razy po blisko 10k złomu. Takie coś imo nie powinno mieć miejsca, tym bardziej w tego typu grze gdzie łatwo można zginąć. Nie jest to odosobniony problem bo sprawdzałem na tubie i ludzie też zmagają się z tym problemem i właśnie w tej lokacji. Mam nadzieję, że szybko to rozwiążą. 

Link to post
Share on other sites

@rafal12322 jak u ciebie z wydajnością? Odpaliłem testowo i o ile w 1080p jest 60fps, to przy 1440p-4k robi sie ok 30fps, gdzie GPU jest obciążone może w połowie i to na niższej częstotliwości. Próbowałem poprzestawiać kilka opcji w panelu nvidii, ale gra nie reaguje na zmiany.

Link to post
Share on other sites

Ta gra czym dalej tym robi się coraz lepsza. Właśnie dorwałem egzoszkielet II poziomu, co mi dodało dodatkowe 4 sloty na implanty (oczywiście trzeba je najpierw odblokować co wiąże się z podbiciem rdzenia na wyższy poziom) i teraz to się zaczęła zabawa. Przeciwnicy też dają popalić ale o to chodzi :D

Link to post
Share on other sites
  • 3 tygodnie później...

Dzisiaj robiłem ostatnie brakujące acziwki (pierwsza platyna jest na koncie :jupi:  :jupi: ) i tak sobie pomyślałem kurcze skoda, że takiego systemu walki nie ma w Wiedźminie 3. Ta walka sprawiała niesamowitą frajdę, dawno nie widziałem tak świetnie zrobionej walki. Już sobie wyobrażam jakby to działało przy spotkaniach z wszelakiej maści monstrami. Walka na pewno byłaby ciekawsza. Od razu można by tu podciągnąć crafting/rzemiosło. Z pozyskanych części tworzylibyśmy elementy ekwipunku itd. ;) Na pewno gra sporo by zyskała.

Link to post
Share on other sites

Pierwszym razem grałem w secie Likwidatora + broń montowana pojedyncza przez dłuższy czas P.A.X Imperator, później znalazłem MG Legionnaire i z nią skończyłem grę. Ciężko mi się było przyzwyczaić do Legionisty, jego moveset trochę odbiegał od Imperatora, szczególnie opóźnienie przy wykonywaniu silnego ciosu ale na dłuższą metę wypadał lepiej. Przy Imperatorze miałem też wyuczoną pewną taktykę, która w 99% przypadków działała a czego o Legioniście powiedzieć nie można. Mianowicie wejście ślizgiem, szybki cios, po nim silny i na końcu finisher. Oponent nie miał szans :D  

 

Na NG+ początkowo planowałem grać jakąś lagą ale jak wypróbowałem mimetyczne ostrza, to się w nich zakochałem :P W połączeniu z  chrysalis'em, po polsku to była chyba poczwarka i ulepszeniu nanordzeniem całość robiła masakrę :D Polecam wypróbować ;)

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Jak przejdę, to wypróbuję, ale Imperator robi masakrę z każdego przeciwnika :) Tak jak pisałeś połączenie ciosów po wślizgu lub ataku z doskoku jest genialną kombinacją. Czasami przełączam broń tylko na ostatni cios, żeby obejrzeć innego finiszera %-)

Link to post
Share on other sites
  • 2 tygodnie później...
  • 4 miesiące temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...