Skocz do zawartości

Spalony procesor lub płyta główna?


Recommended Posts

Wszystko zaczęło się jak wróciłem do domu po tygodniu nieobecności. Próbowałem odpalić komputer, jednak po włączeniu ekran pozostawał czarny. Jednak gdy komputer wyłączałem a potem włączałem po paru próbach wszystko działało jak powinno, więc nie zawracałem tym sobie głowy. Potem ogarnąłem, że po zresetowaniu biosu za pomocą przycisku z tyłu płyty głównej komputer uruchamia się od razu. Tak też robiłem gdy włączanie komputera trwało jakieś 30 minut. To samo zrobiłem wczoraj, jednak po włączeniu wszedłem do biosu i zobaczyłem, że w sekcji bootowanie na 10ciu pozycjach miałem "UEFI Hard disk". Z tego co pamiętam, to wcześniej miałem ustawiony na pierwszej pozycji mój dysk, więc pomyślałem, że to może być źródłem problemu i ustawiłem na pierwszej pozycji mój dysk. Jednak to nie zadziałało i po wyłączeniu komputer nadal nie reagował. Jednak teraz nie pomogły już resety biosu.

 

Pomyślałem, że problem rzeczywiście może leżeć w sprzęcie, bo wcześniej miałem podobny problem który zniknął wyciągnięciu i włożeniu spowrotem kości ram. Spróbowałem i nie działało. Karta graficzna raczej nie jest problemem bo po jej usunięciu wszystko działa tak samo, to samo z dyskiem który zmieniłem na inny żeby sprawdzić. 

 

W sumie nie wiem, czy część z tych informacji jest potrzebna, ale napisałem wszystko jak było.   :cry:

 

PS. Ciężko się to czyta, ale przepraszam, piszę z telefonu i napisanie tego zeszło mi dłuższą chwilę, aż sam zapominałem czy o czymś wspomniałem, czy jeszcze nie. :D

Edytowane przez Kz3Ko.
Link to post
Share on other sites

Niestety nie pomoglo. Zauwazylem, ze po wlaczeni komputera dioda na obudowie odpowiadajaca za pokazywanie czy HDD pracuje po chwili gaśnie. Więc może problem leży w zasilaczu?

Niestety nie pomoglo. Zauwazylem, ze po wlaczeni komputera dioda na obudowie odpowiadajaca za pokazywanie czy HDD pracuje po chwili gaśnie. Więc może problem leży w zasilaczu?

Link to post
Share on other sites

Witam

 

Z rzeczy które jeszcze możesz zrobić, to wyjąć jedną z kości RAM (a nuż któraś jest uszkodzona). Jeśli masz możliwość podpięcia innego zasilacza to z niej skorzystaj. U mnie problemy z uruchamianiem komputera spowodowane były właśnie uszkodzonym zasilaczem. Osobiście obstawiałbym w pierwszej kolejności uszkodzony zasilacz, następnie płytę główną. Procesor raczej jest w porządku, wnioskując z opisu.

 

Pozdrawiam i powodzenia

Link to post
Share on other sites

RAM właśnie sprawdziłem i jest ok. Dzisiaj nie będę miał czasu, ale jutro spróbuje odpalić inny, stary komputer ns tym zasilaczu. Generalnie dziwna sytuacja, bo problemy miałem tylko z HDD i to głównke jego zepsucie brałem pod uwagę. Miałem tylko nadzieje, że uda się ten problem załatwić w prosty sposób, bo tak naprawdę jeśli coś się zepsuło, to stało się to momentalnie - wyłączyłem komputer i już nie dałem rady go odpalić.

Podłączyłem zasilacz do starego, 8mio letniego komputera i po wlaczeniu uslyszalem 3 dlugien pikniecia, chwile przerwy i dalsze pikanie bez konca. Komputer nie odpalil, ale po wstawieniu starego zasilacza 350w wszystko dziala jak nalezy. Chcialem podpiac stary zasilacz do mojego obecnego PC, jednak w mojej plycie potrzebne jest wejscie 8pin a w zasilaczu jest tylko 4. Koniec końców chyba mam winowajce, chyba najlepsze zakończenie bo wyjdzie mi najtaniej. Dziękuje wszystkim za pomoc. :)

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...