Jaki antywirus.?

[pro_siax 0]

Wielu ostatnio narzeka na działanie Kasperskiego 2011..ale co się dziwić skoro tyle modułów się wgrywa do pamięci? Zasadnicza zasada jest taka, że im więcej napchanych rzeczy tym więcej zasobów zżera. KIS 2011 mam przetestowane, N360 też, Eset Smart właśnie leci. I przyznaję, że na leciwym Athlonie 2600+ Smart działa najlepiej.

Co do mulenia, polecam test na av-comparatives traktujący pod względem wydajności. AV-Comaparatives to organizacja, więc nie trzeba się bać, że ktoś zasponsorował badania

[adivxv 2859]

Co do Kasperskiego Internet Security używałem go przez dwa lata ostatnio w 2008 roku jest to program przereklamowany. Może ostatnie wersje się poprawiły. Gdy miałem KIS byłem zmuszony od razu inne wspomagające programy używać SywareDoctor a one kosztują. Za dużo syfu do komputera przepuszczał, a w dodatku skaner do najlepszych nie należał. Mój kolega posiada wersje 2011 i chyba tak samo jest przeciętna jak te które miałem poprzednio, bo gdy za każdym razem przynosi mi pamięć przenośną, czy dysk twardy Norton Internet Security alarmuje o infekcji . Od kąd posiadam NIS 11 żadnego dodatkowego oprogramowania nie używam a i system odczuwalnie szybciej pracuje.

[pro_siax 0]

Hehe, sam widzisz - używałeś ostatnio w 2008

W branży antywirusowej wszystko się zmienia jak w kalejdoskopie. Z każdą nową wersją albo coś poprawią albo skopią. KIS2011 niby ładniejszy ale toporniejszy. Jeśli zależy Ci na wykrywalności to zainwestuj w D Gatę czy BitDefendera. Ich podwójne silniki też swoje robią - ale pamięci i procka trochę pochłonie. Coś za coś. Rybki albo akwarium

A co do penów - szczepcie się..znaczy się peny szczepcie