Skocz do zawartości

OFFTOPIC - rozmowy na każdy temat


Recommended Posts

22 minuty temu, joker5513 napisał:

Jak nie ma akurat ciszy nocnej (22-6) mogę sobie robić co mi się żywnie podoba.

 

Jest coś takiego jak "zakłócanie miru domowego". Jak notorycznie zakłócasz spokój (nawet w dzień), to może się Tobą zająć policja, a konkretnie dzielnicowy, a później sprawa jest z urzędu kierowana do sądu.

Edytowane przez soda
  • Lubię to 1
  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites
2 minuty temu, Karister napisał:

Nieprawda. 6-22 czy tam cisza nocna to jest wymysł wspólnot mieszkaniowych, nie przepisy. Prawo jasno stanowi, że uciążliwy hałas można zgłaszać o każdej porze. Za wezwanie do remontu pewnie będzie nieuzasadniona interwencja, ale uciążliwy pies, muzyka itp już się łapią na paragraf.

 

Hymm.... teraz to mi ćwieka zabiłeś. Jak kupowałem swoje mieszkanie to każdemu administrator rozdał regulamin. Jasno tam jest napisane że roboty budowlane dozwolone w godzinach 8-20, a cisza nocna 22-6 rano. Wnioskuje wtenczas że muzyczkę można sobie puszczać śmiało w ciągu dnia. Ściany na szczęście grube i wiele nie słychać. Bardziej mnie denerwuje jak wchodze na swoje piętro, że czuć zapachy kuchenne od jednej sąsiadki - czasem naprawdę trupem czuć :) Na szczęście drzwi wejściowe do mieszkań grube i z dobrymi uszczelkami, więc u siebie tego nie czuje :) 

 

I jak wynika z moich dotychczasowych doświadczeń z policja w moim cudownym mieście to na bank by przyjechali do zgłoszenia że somsiad Zenka Martyniuka za głośno puszcza :D 

 

Ze mnie tam z resztą żaden meloman i raczej moi sąsiedzi na hałasy nie mogą narzekać. 

Link to post
Share on other sites
10 minut temu, joker5513 napisał:

Hymm.... teraz to mi ćwieka zabiłeś. Jak kupowałem swoje mieszkanie to każdemu administrator rozdał regulamin. Jasno tam jest napisane że roboty budowlane dozwolone w godzinach 8-20, a cisza nocna 22-6 rano.

 

No tak, cisza nocna to twór spółdzielni mieszkaniowych, ale przepisy prawa wciąż obowiązują. Oczywiście wiadomo, jak one są sformułowane. XD Kwestia interpretacji. Regulamin osiedla może się pokrywać czy rozszerzać ogólnie obowiązujące przepisy, ale nie może z nimi kolidować, bo te są nadrzędne.

 

12 minut temu, raiders napisał:

 

Właśnie dlatego czasem nie widzę niczego złego w używaniu słów typu "debil" i "ćwok". Uj****y na łeb też jest. :] 

 

63b058f0bf04b_o_xlarge.jpg

Edytowane przez Karister
  • Lubię to 1
Link to post
Share on other sites
2 minuty temu, joker5513 napisał:

I jak wynika z moich dotychczasowych doświadczeń z policja w moim cudownym mieście to na bank by przyjechali do zgłoszenia że somsiad Zenka Martyniuka za głośno puszcza :D

 

Muszą przyjechać NA KAŻDE WEZWANIE. Zresztą jak ktoś ma problem z uciążliwym sąsiadem, to nie powinien wzywać policji, tylko zadzwonić do dzielnicowego i on się tym zajmuje, a jeśli sąsiad dalej jest uciążliwy, wtedy dzwonisz na policję obojętnie  czy to dzień czy noc i dalej sąd przejmuje stery.

  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites
8 godzin temu, joker5513 napisał:

Jak nie ma akurat ciszy nocnej

A co to cisza nocna :D No chyba, że macie to jako jakaś "wspólnota" uregulowane, to ok i to nawet jakoś tak było, że mają jakieś tam narzędzia prawne do sprawniejszego wyciągania konsekwencji od takiego gościa, ale to na mocy innych ustaw czy czegoś tam.

 

"Zakłócenie spokoju lub porządku publicznego"

I to w zasadzie jest szerokie pole do popisu.

 

Kiedyś, już nie pamiętam gdzie, budowali jakiś budynek w Wawie chyba, poszły skargi o nadmierny hałas i inwestor musiał podjąć odpowiednie środki by zapewnić regulację tej kwestii do odpowiedniego poziomu, jakieś ekrany i inne bajery.

 

U nas też pod nami w mieszkaniu gostek potrafi zostawić psa na pół dnia a ten wyje co pół godziny, nawet w środku nocy, lub wypuścić na balkon a zwierz ujada na wszystko co się rusza.

Także o 21 czy 22 jak ludzie z psami chodzą.

 

Nikt (a przynamniej o tym nie wiem) skargi nie składał... jest to uciążliwe, zwłaszcza w godzinach późnowieczornych a nawet zdarza się nocnych.

I co? Nic... ludzie są po prostu w miarę tolerancyjni, albo każdy ma coś za uszami i bez sensu wojen sąsiedzkich wszczynać nie chce, bo trochę hipokryzja...

 

Kamienicę naprzeciwko ktoś psa na całe dnie zamykał na balkonie - koncerty takie, że aż przykro się robiło. Długo to trwało.

Media społecznościowe podjęły temat, bo nawet w na prawdę chłodne dni to się działo, były interwencje i tak od roku jakoś jest spokój:

 

Więc mimo że kontrowersyjnie, z kundlarzami porządek powinno się robić, może nie do ścieku, ale mandaty powinny się sypać szybko i skutecznie.

Edytowane przez wid3l3c
Link to post
Share on other sites

Bardzo mądre, muszę stwierdzić po x latach w zawodzie.

Miałem nauczyciela matematyki, na ścianie miał swoją maksymę: "Praktyka jest wtedy, gdy wszystko działa, ale nikt nie wie dlaczego. Teoria jest wtedy gdy wszystko wiemy, ale nic nie działa.
Łączymy teorię z praktyką, i nic nie działa i nikt nie wie dlaczego"

Kuźwa pany, czy on ma dobry M2 do tej płyty, czy ja źle widzę.



No bo jak ma zły i porad udziela na YouTubie to pora go wysłać na pudelka.

Ale kicha nie da się edytować.

  • Lubię to 2
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...