Skocz do zawartości

OFFTOPIC - rozmowy na każdy temat


Recommended Posts

27 minut temu, 030366 napisał:

Nie wiem czy wiecie, ale świat nie istnieje już od 10 lat:

1XKCNix.png

 

Teraz tak dla jasności, ja jestem kulturowo i religijnie tolerancyjny ( jak nie widać to z góry sorry).

 

Ale powiedz to świadkom Jehowy, którzy mieli od początku istnienia swojej działalności (~150lat) już jakieś kilkanaście końców świata.

 

Jeśli jest na forum jakiś SJ z góry przepraszam (sam mam przyjaciela takiego wyznania), ale mentorzy nawet dość prymitywnych religii już dawno ogarnęli, że temat z typowaniem końca świata to niewypał.

  • Że co, proszę? 1
Link to post
Share on other sites
12 minut temu, pendzel_3 napisał:

 

Ale powiedz to świadkom Jehowy, którzy mieli od początku istnienia swojej działalności (~150lat) już jakieś kilkanaście końców świata.

 

Ja sam przeżyłem już co najmniej kilka "końców świata" zapowiadanych szumnie przez najróżniejszych dziwnych szurów. A wcale nie jestem jakiś strasznie stary, religijny też nie jestem i nie byłem nigdy. Odkąd sięgam pamięcią, średnio raz na parę lat musi pojawić się jakiś psychol (ewentualnie grupa ludzi absolutnie przekonanych o własnej nieomylności), który ogłosi po raz 456745534345678961200987^n-ty "nową datę końca świata" i oczywiście wszyscy będą się zarzekać, że "tym razem jest to na 666% potwierdzone info" XDDD

Nigdy nie wierzyłem w takie "rewelacje", ale zawsze uwielbiałem się nabijać z podobnych bredni :D

Link to post
Share on other sites

A mnie ten temat pociąga pod względem historyczno-psychologiczno-socjologicznym, bo ja jestem w stanie zrozumieć, że w dobie zerowej dostępności do wiedzy i informacji można było poddawać się wszelakim wpływom szamanów. Bardziej mnie ciekawi dlaczego ludzie współcześnie dalej pielęgnują pewne schematy myślowe, tak jak gdyby proste myślenie bolało... no ale to może ze mną jest jednak coś nie tak. 

  • Lubię to 1
Link to post
Share on other sites
20 minut temu, pendzel_3 napisał:

Bardziej mnie ciekawi dlaczego ludzie współcześnie dalej pielęgnują pewne schematy myślowe, tak jak gdyby proste myślenie bolało...

Może faktycznie ich boli. Niektórzy ludzie z jakiegoś powodu nie potrafią/nie chcą samodzielnie myśleć i wyszukiwać informacje we własnym zakresie. Może są leniwi, może mają coś nie tak z baniakami, może nikt im tego nie wytłumaczył i nie  wiedzą, że w ogóle tak się da, a może ich własne "ego" nie pozwala im wyłamać się poza schemat, który ktoś im kiedyś dawno temu narzucił. Powodów jest pewnie tyle, ile ludzi. Cały czas są osoby, które czas spędzają na tępym oglądaniu seriali, a całą swoją "wiedzę o świecie" czerpią z FB i osiedlowych ploteczek. Konia Z rzędem temu, kto choćby jedną taką osobę przekona do zmiany mentalności i poszerzenia horyzontów myślowych. Dla nich to my jesteśmy "jacyś dziwni", bo nie łykamy każdej bzdury, którą ktoś do internetu wrzuci. Najwyraźniej pasuje im taki a nie inny model funkcjonowania w społeczeństwie. Swego czasu kilku znajomych próbowałem "oświecić" i sprowadzić ich myślenie na choć trochę bardziej realistyczne tory, ale ale dałem sobie siana z tym. Szkoda czasu i nerwów, a efekt był  odwrotny do zamierzonego.  Niech sobie żyją tak jak im pasuje.W sumie to ja sam też bym nie chciał, żeby moje myślenie ktoś "korygował" na swoją modłę. Jak będę potrzebował jakiejś rady, to znajdę kogoś mądrzejszego od siebie, bo z tym akurat nie mam najmniejszego problemu :)

Link to post
Share on other sites
11 minut temu, 030366 napisał:

Swego czasu kilku znajomych próbowałem "oświecić" i sprowadzić ich myślenie na choć trochę bardziej realistyczne tory, ale ale dałem sobie siana z tym.

Przepraszam, że Cię zacytuję ale swojego czasu próbowałem otworzyć oczy przyjacielowi który wstępował do pewnego wyznania, tam już było blisko totalnego odcięcia się ode mnie/dotychczasowych znajomych, ale postawiłem pewne warunki i to jest tak, że jego środowisko mnie akceptuje wie kim ja jestem i nie robi problemów kiedy się z nim spotykam. Chore to ale przynajmniej nie straciłem przyjaciela. I teraz można go niby ganić i besztać, za brak inteligencji, asertywności i czego tam jeszcze... jednak został moim przyjacielem z zupełnie innym powodów. Jest po prostu dobrym człowiekiem, który by wkroczył za mną w ogień co z resztą już zrobił. Mam go przekreślić bo wyznaniowo się różnimy? nie to dla mnie nie powód, ale tak wywalczyłem to, nie było to proste i to jest mega chore, że wychodzi Ci jakiś szaman i dyktuje do tego stopnia, że decyduje nietylko o twoim światopoglądzie ale z kim masz się spotykać, kogo akceptować a kogo separować od siebie. 

  • Lubię to 1
Link to post
Share on other sites

@pendzel_3  Na pewnym etapie życia dotarło do mnie, że większość ludzi po prostu nie chce, żeby  ktoś ich namawiał do zmiany światopoglądu. Po prostu nie robię ludziom tego, czego ja sam bym nie chciał.  Co by nie mówić, twój kolega sam sobie wybrał, że chce być członkiem sekty. Na pewno został poddany manipulacji, ale tak czy siak decyzja jest jego. Sam mam kilku znajomych mocno religijnych (katolicy) i ustaliłem z nimi, że dopóki oni  się ze swoją wiarą nie pchają w moje życie, to spoko, możemy się kumplować jak normalni ludzie. Ja też ich nie zamierzam do niczego przekonywać. Jakoś nie mam problemu z tym, że ktoś tam ma inne poglądy ode mnie. Ważne dla mnie tyle, żeby człowiek się w miarę przyzwoicie zachowywał. A jeżeli ktoś mnie skreśla, bo mam poglądy inne niż on - to też jego sprawa i nic mi do tego.

  • Lubię to 1
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...