Skocz do zawartości

OFFTOPIC - rozmowy na każdy temat


Recommended Posts

Nie dawno zdechł mi kotek. Zachorował, wydałem kupę kasy u weta, niestety zdechł na stole w klinice na moich rękach...

Ale ja nie o tym. Wczoraj znalazłem pięknego kociaczka na olx w Żarach. Wysłałem zapytanie, jednak nie chciałem się zgodzić na wizytę adopcyjną w moim domu (wtf?), więc grzecznie podziękowałem. 

BTW ludzie, nie oceniajcie nikogo po wyglądzie, awatarach, numerze buta, stanika etc.

 

wulgi 

 

 

 

mój awatar na profilu google:

przechwytywanie9qdt2.png

 

a tutaj krótka historia: 

 

screenshot_20181221-103dy3.png

screenshot_20181221-1g6i9f.png

screenshot_20181221-1endto.png

 

 

Edytowane przez bialyboski
  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

@bialyboski

 

Przykro mi z powodu Twojego kotka.Przechodziłem przez coś podobnego, tyle, że z psem. Później adoptowałem 2 koty z fundacji i również zaliczyłem "wizytę domową". Jest to chyba standardowa procedura i w sumie mnie ona nie dziwi. Reakcja tej kobiety jest jednak kuriozalna :/ Twoja odpowiedź też taka sobie ale rozumiem, że emocje były spore.

 

Mam nadzieję, że znajdziesz sobie jakiegoś fajnego zwierzaka :)

Trzymaj się

Edytowane przez bossk
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Mam złe wspomnienia. Miałem już wizytę przedadopcyjną. Przyszła pani, która dokonała oceny mojego mieszkania, również materialnej i wartościowej, po czym powiedziała że muszę jakąś składkę jej zapłacić na stowarzyszenie. Oczywiście 100pln jak na DOBROWOLNĄ skladkę to mało. Bo "przecież pan bogaty i tylko 100?!".

Poza tym wizyta przypominała bardziej węszenie psa... Nie lubię mieć intruza we własnym domu. Nie biorę kota na doświadczenia farmaceutyczne. Chciałem dać jakiemuś maluszkowi ciepły dom.

Dlatego szukam teraz od ludzi, ktorym się kotka okociła, albo bezpośrednio w jakimś schronisku, które wzbudzi jakieś moje zaufanie.

Edytowane przez bialyboski
Link to post
Share on other sites

Jak uważasz, ludzie też chcą byc pewni że kot/pies będzie miał dobrze w nowym domu więc dziwi mnie twoje nastawienie jak do intruza wobec osób robiących wizytacje i okreslanie tego jako bezprawne. Bezprawne to może być przeszukanie twojego mieszkania a nie rozmowa przy kawie na temat kota/psa.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

 

 

znalazłem pięknego kociaczka

 

Jak kontaktowałem sie z hodowlą Dorota poinformowała mnie, że narazie nic nie ma ale wciąż rozmawialiśmy (email, telefon) po kilku tygodniach powiedziała, że ktoś sie wycofał i jest Holly.

Oczywiście Holly była "dostępna" od początku, Dorota sprawdzała czy się nadaję. Można? 

Link to post
Share on other sites

Moja mama wyadoptowała już tyle zwierzaków, że przez telefon potrafi ocenić czy ktoś sie nadaje czy nie. Oczywiście później tylko potwierdza to wizyta, rozmowa, nikt normalny nie robi problemów. Ale zdarzają sie ludzie którzy szukają psa na łańcuch, wiec dawanie ludziom bez wizyty i rozmowy to jest niezły fakap. Kilka razy nawet odbierała adoptowane psy, bo ludzie to skur..

  • Popieram 4
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...