Skocz do zawartości

OFFTOPIC - rozmowy na każdy temat


Recommended Posts

Podanie penisa o podwyżkę wynagrodzenia:

 

Ja, penis, zwracam się z prośbą o podwyżkę wynagrodzenia z następujących powodów:

Wykonuję pracę fizyczną.

Pracuję na dużych głębokościach.

Pracuję głową.

Nie mam wolnych weekendów i świąt.

Pracuję w skrajnie wilgotnym pomieszczeniu.

Nie mam płacone za nadgodziny i noce.

Pracuję w pomieszczeniu bez światła i wentylacji.

Pracuję w wysokich temperaturach.

Podczas wykonywania obowiązków jestem narażony na choroby zakaźne.

 

Odpowiedź administracji:

 

Po zapoznaniu się z podaniem petenta i rozważeniu przedstawionych argumentów Administracja odmawia jego prośbie z następujących powodów:

Nie pracuje osiem godzin w trybie ciągłym.

Zasypia w miejscu pracy po krótkiej aktywności zawodowej.

Nie zawsze spełnia wymagania dyrekcji.

Schodzi ze stanowiska pracy i pałęta się po innych działach.

Odpoczywa przed wyznaczoną przerwą.

Brak mu inicjatywy. Aby przejawił chęć do pracy, trzeba go stymulować i wywierać nacisk.

Nie dba o czystość i porządek w pomieszczeniu po skończeniu dniówki.

Zdarza mu się łamać przepisy bezpieczeństwa i higieny pracy.

Nie czeka na wiek emerytalny przed przejściem na emeryturę.

Niechętnie łączy szychty.

Zdarza się, że opuszcza stanowisko pracy przed ukończeniem wyznaczonego zadania.

I, jakby tego było mało, widuje się go bez przerwyby wchodzącego i wychodzącego z miejsca pracy z dwiema podejrzanymi torbami.

  • Popieram 3
Link to post
Share on other sites

Kurde nie wiem co myślę obecnie...

Kiedyś chyba wierzyłem, później przebywanie czesto w zakonie bo w rodzinie byli zakonnicy, i poruszanie się w tych kręgach na codzien, wuj proboszcz dużej parafii spaczylo moje poglądy. Dziś już nawet nie wiem w co wierzę. Ech tam się tylko kasa liczy...

 

Link to post
Share on other sites

Kurde nie wiem co myślę obecnie... Kiedyś chyba wierzyłem, później przebywanie czesto w zakonie bo w rodzinie byli zakonnicy, i poruszanie się w tych kręgach na codzien, wuj proboszcz dużej parafii spaczylo moje poglądy. Dziś już nawet nie wiem w co wierzę. Ech tam się tylko kasa liczy...

 

Kiedyś chyba wierzyłeś w co? W księży? Trzeba odróżniać wiarę od religii, kościoła, księży.

Ja jestem wierzący, owszem, jestem katolikiem, ale, jak dla mnie, kościoły i księża mogłyby w ogóle nie istnieć, bo nie są potrzebne człowiekowi, który uważa się za chrześcijanina.

Edytowane przez adi777
  • Popieram 4
Link to post
Share on other sites
To zdanie jest samo w sobie sprzeczne.

 

Możesz doprecyzować? Moim zdaniem, bez życia zgodnego z naukami Pana Jezusa, wiarę można sobie, za przeproszeniem, w rzyć wsadzić, to jest, to powinno być najważniejsze w życiu. i tyle. Tylko tyle, i aż tyle.

Edytowane przez adi777
Link to post
Share on other sites

Możesz doprecyzować? Moim zdaniem, bez życia zgodnego z naukami Pana Jezusa, wiarę można sobie, za przeproszeniem, w rzyć wsadzić, to jest, to powinno być najważniejsze w życiu. i tyle. Tylko tyle, i aż tyle.

Precyzuję: bo twoje tezy mają mało wspólnego z wyznaniem katolickim. Skoro wierzysz w Boga, ale nie w Kościół i księży, to gdzie tu widzisz katolicyzm?

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...