Zmiana procesora Intel Celeron B800 na i5 (laptop lenovo g570)

[Mandragora93 1]

Witam!

 

Jestem laikiem jeśli chodzi o takie sprawy, więc postanowiłam napisać tutaj.

 

W związku z tym, że będę wkrótce zmuszona do korzystania z programu Solid Works, zdecydowałam się aby wymienić procesor w moim laptopie. Mój biedny celeronek o taktowaniu 1,5GHz zwyczajnie nie ogarnia obliczeń... Tak więc posiadam laptop Lenovo G570 z takim oto procesorem: 
http://ark.intel.com/pl/products/59570/Intel-Celeron-Processor-B800-2M-Cache-1_50-GHz

Po przeszperaniu google'a dowiedziałam się, iż jest kilkanaście procesorów, które niejako pasują do socketu (988B rPGA). Po zapoznaniu się z poborem mocy i innych sprawach w wymienionych procesorach, zdecydowałam się na kupno przez Internet i5 2410m. Wszystko fajnie, pięknie dopóki kolega nie wstawił mi owego procesora do laptopa. Komputer się co prawda odpalił, było słychać dźwięki uruchamiania systemu, jednak ekran "świecił się na czarno". Nie pomogła aktualizacja BIOS-a. Następnie przekazałam sprawę innemu koledze, posiadającemu serwis komputerowy, aby sprawdził to na swój sposób. Według niego prawdopodobnie uszkodzony jest chip graficzny w procesorze. Wspomniał też coś o taktowaniu pamięci RAM, które to ostatnio zmieniłam (z 2GB na 4GB). Osobiście nie wiem jak duży ma to wpływ na działanie procesora. W każdym razie zdecydowałam się na odesłanie procesora. 
I teraz jestem w kropce, ponieważ nie wiem czy to była rzeczywiście wina procesora czy jednak mojego laptopa. Nie wiem czy warto zamawiać kolejny procesor i znowu próbować go zamontować. 

Co uważacie o tym wszystkim? Powinnam zamieścić jeszcze jakąś informację dotyczącą laptopa? Jeśli tak, to jaką?

[AdiMoto10 0]

teraz używasz dalej celerona tak i wszystko działa normalnie? Jeśli tak to była to wina raczej na 100% procesora.

Procesor kupiłaś używany tak? zapewne miał coś uszkodzone i właśnie najprawdopodobniej to był chip graficzny.

Sprubuj może z innym modelem. A może przy demontażu zagiełaś styki.

[Mandragora93 1]

Tak, dalej go używam i wszystko działa jak należy. Owszem, kupiłam używany, szczęśliwie dostałam zwrot pieniędzy za niego. Zamówiłam kolejny, czekam aż przyjdzie. Jeśli chodzi o styki, to raczej wątpię abym je zagięła, razem z kolegą robiliśmy to bardzo ostrożnie i z wyczuciem. 
Dam znać czy ten zamówiony działa, o ile mi go przyślą, bo już tydzień czekam

Kolejny procesor szczęśliwie działa, mogę się cieszyć z i5 w moim kochanym Lenovo .

 

Temat do zamknięcia.