Skocz do zawartości

Pocharatany rdzeń GPU kupionej używanej karty - co robić?


Idź do rozwiązania Problem ogarnięty przez silentmichal,

Recommended Posts

Witam wszystkich użytkowników bardzo serdecznie!

 

 

Ostatnio kupiłem sobie kartę graficzną Gigabyte Radeon HD 7970 z ogłoszenia OLXa. Gościu ogólnie trochę nierozgarnięty, no ale koniec końców wysłał kartę. Karta doszła. Przeprowadzam standardową procedurę testową - wszystko wygląda w porządku.

Postanowiłem zmienić pastę termoprzewodzącą. Robię tak zawsze, w tej kwestii ufam tylko sobie. I tu mnie zaskoczyła niemiła sprawa. Na rdzeniu widać fizyczne uszkodzenia, rysy:

 

IMG_0068.JPG

 

Poprzedni właściciel najwyraźniej nie potrafił zdjąć starej, zeschłej pasty i może śrubokrętem coś próbował zrobić - proszę zobaczyć na powierzchnię radiatora stykającą się z rdzeniem:

 

IMG_0069.JPG

 

 

 

I teraz, jeśli zechcecie - doradźcie mi proszę.

 

Karta jest na gwarancji, jednak kiedy coś się zepsuje, czy uznają ją z tak widocznymi mechanicznymi uszkodzeniami?

Póki co sama karta działa (grzałem ją Furmarkiem, Uniginem itp.), jednak czy jest jakieś zwiększone ryzyko uszkodzenia przez te ryski? Czy ktoś może orientuje się jak jest zbudowany chip graficzny - gdzie zaczyna się właściwy wafelek krzemowy?

 

Jestem w komfortowej sytuacji, ponieważ facet wysłał mi kartę bez mojej zapłaty, a także nie skorzystał z opcji pobrania, więc - można powiedzieć - mam większe pole manewru. Powiedziałem mu, że zapłacę w poniedziałek, po jej dokładnym przetestowaniu w weekend.

 

 

Może ktoś z Was ma jakiś ciekawy pomysł?

 

Pozdrawiam,

Michał :) .

Link to post
Share on other sites

W
łaśnie nie jestem do końca pewien jak jest z Gigabyte. Wiem, że evga nie robi problemu ale nie wiem czy gigabyte. Choćby plomby nie było to udowodnia to właśnie w taki sposób. Zobacz warunki gwarancji - nie może być żadnych fizycznych uszkodzeń - dla mnie to podchodzi pod fizyczne uszkodzenia. Może jednak ktoś bardziej doświadczony się wypowie.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Oczywiście nie zauważą  :o normalnie popłakałem się  :cry:

 

Jeżeli karta padnie to zapomnij o tym, że serwis nie ściągnie chłodzenia i nie zauważy podrapanego rdzenia!

 

Kartę traktuj jako kartę bez gwarancji, kupiłeś kartę na olx więc ze zwrotem pewnie też będzie problem, może nie tyle ze zwrotem co z odzyskaniem kasy.

Odeślesz kartę i nie zobaczysz ani karty, ani kasy...

Edytowane przez martinoxxl
Link to post
Share on other sites

Powołaj się na WADE ISTOTNĄ. 

I polecam osobiście podjechać do sprzedającego.... A następnym razem unikać OLX.pl , a na allegro uwazaj od kogo kupujesz.

Sam teraz sie borykam z problemem.

Edytowane przez Naksos
Link to post
Share on other sites

Nie mogę sobie pozwolić na podróż paręset kilometrów, żeby zwracać kartę. Zrobię chyba tak, że po prostu ją odeślę i nie zapłacę mu kasy (@martinoxxl właśnie jestem w komfortowej sytuacji, bo póki co ja mam i kartę i pieniądze).

 

Dziękuję za porady, jak ktoś ma coś ciekawego do dodania - z przyjemnością przeczytam.

Link to post
Share on other sites

Oczywiście nie zauważą  :o normalnie popłakałem się  :cry:

 

Jeżeli karta padnie to zapomnij o tym, że serwis nie ściągnie chłodzenia i nie zauważy podrapanego rdzenia!

 

Kartę traktuj jako kartę bez gwarancji, kupiłeś kartę na olx więc ze zwrotem pewnie też będzie problem, może nie tyle ze zwrotem co z odzyskaniem kasy.

Odeślesz kartę i nie zobaczysz ani karty, ani kasy...

Czytaj wyraźnie...autor nie zapłacił za kartę.

 

Gwarancja nie zostanie uznana...odeślij kartę i tyle.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Mechaniczne uszkodzenia na 99% zamykają drogę do roszczeń z tytułu gwarancji.

Możesz jeszcze ewentualnie potargować się o niższą cenę.

Widać że była rzeźbiona nożem!

Można wiedzieć ile miałeś za nią zapłacić?

Link to post
Share on other sites

Poprzedni właściciel poskąpił na płynie IPA ;] żałosne trochę

Rysy na rdzeniu straszne, ale do wytrzymania. Raczej nie wpłyną na temp.

Co do radiatora - :rotfl:  :rotfl: , zawsze możesz go przeszlifować....

 

Ja bym zwrócił kartę i poszukał innej 7970 ;]

Link to post
Share on other sites

To poszukaj czegoś pewniejszego z gwarancją i tyle, może być też ciut słabszy model. Albo jak tak piszą że rzeczywiście jest jakaś promocja, to pomyśl czy nie warto chwilę zaczekać jak i tak już z tym chłamem masz problem i dozbierać może do tej nowej karty. Albo nawet r9 270 ale przynajmniej masz coś pewnego.

Edytowane przez sixtyone
Link to post
Share on other sites

Jak nie planujesz jakichś dużych wydatków i zmian reszty sprzętu to raczej nie opłaca się pchać na siłę w droższą kartę, tym bardziej jeszcze z takimi cyrkami i bez gwarancji. Więcej szkody niż pożytku, a w razie czego pieniądze wyrzucone w błoto.

Zawsze można poszukać tej niby lepszej karty używanej i jeszcze z jakąś gwarancją, tylko po co :)

Link to post
Share on other sites

No tak. A ta R9 270X za 650zł to nie wiem czy jakiś błąd czy co... bo cena bardzo dziwna, za niska. Po 680zł idą R9 270...

 

EDIT

 

Dobra, kupiłem sobie tą MSI R9 270X za 659zł z przesyłką. Podkręcę ile się da i mam poziom HD 7950, który mnie w 100% zadowalał.Tą kartę co mam teraz odeślę. Mam nadzieję że facet nie będzie się pluł albo robił problemów - nie ma powodu, dla którego miałby to robić.

 

Dziękuję Wam wszystkim za porady.

 

Pozdrawiam,

Michał.

Edytowane przez silentmichal
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...