Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam,

 

Problem polega na tym iż komputer startuje (zasilanie) i nic więcej. Zupełnie zero reakcji. Wentylatory działają, karta graficzna 100% sprawna. Jakiś czas temu wymieniłem 3 kondensatory na płycie (ok 2 lata temu), ale do tej pory działało bez zarzutu. Wydaje mi się że procek padł ale chciałbym potwierdzić swoje obawy. W momencie gdy komputer działa bez podpiętego wentylatora to nie czuć wogóle temperatury na procku. Jest całkowicie zimniutki tak jakby się nie załączał.

 

Płyta główna, INTEL D101GGC

Procek, Core 2 Duo 2,6

2 GB RAM

WIn7

 

Proszę o nakierowanie. Z góry dziękuję.

Link to post
Share on other sites

Po wyciągnięciu RAM-u speaker nie zadziałał. Nic nie robiłem, żadnych przepięć nie było (bynajmniej nic nie zauważyłem) normalnie z dnia na dzień szlag go trafił. Też dlatego staram się ciężko doszukać usterki nie z faktu kosztów, a samej nawet ciekawości o co chodzi.

Ma ktoś jeszcze pomysły ?

 

Z tego co ustaliliśmy już to płyta główna - złom. Gdybym wiedział co padło to bym przelutował. A niestety gołym okiem nic nie widać.

Link to post
Share on other sites

Płyta nowa nie jest skoro masz na pokładzie C2D więc nie zdziwiłbym się jakby to była wina wieku tej płyty.
Masz możliwość sprawdzenia zasilacza na jakiejś innej (niepotrzebnej ale działającej) płycie głównej? Być może zasilacz nie dostarcza odpowiedniej mocy do rozruchu całości.

Ewentualnie możesz spróbować ruszyć całość z tylko podłączonym monitorem. Być może jakiś sprzęt blokuje boot.

Link to post
Share on other sites

Też podejrzewam że płyta jest po prostu wiekowa i dlatego padła. Inny zasilacz nic nie dał, sprawdzałem. Próby uruchomienia też nic nie dały a podłączony był tylko monitor i nic poza tym. Mam jeszcze jeden komputer który stał jakiś czas schowany i nie wiedzialem co go boli, a okazało się że 3 nożki przy procku są wygięte więc podejme próbę naprawy i jeśli zda egzamin to po ptakach. Dysk mam, RAM też więc problemu nie będzie, tylko się grafike przełoży i powinno śmigać. Oby tylko przy tym drugim też nie była płyta dziabnięta bo nie pamiętam dlaczego go odstawiłem (stał około 3 lata nie używany) możliwe że to tylko problem procka. Jak zrobie to dam znać co i jak. Dzięki bardzo za wszystkie wskazówki. Pozdrawiam

Link to post
Share on other sites

 

 

Jakiś czas temu wymieniłem 3 kondensatory na płycie (ok 2 lata temu),
  Przeczytaj Bożo_wporzo dokładniej to się dowiesz. Zastanawiam się czy jest sens znowu te koodensatory wymieniać, skoro i tak znowu padną - i to jeszcze szybciej.
Link to post
Share on other sites

lolek sprawdzałem juz wszystkie opcje i doszedłem do wniosku że nie ma innej opcji jak uwalona płyta główna. Sprawdzane na innym zasilaczu i karcie graficznej również, mało tego na innych kościach RAM. Więc wnioski same się ukazały.

 

Me.Sasha to zależy jak na to patrzysz. Koszt jednego kondensatora to około 2 zł, wymiana we własnym zakresie bo to naprawde nic trudnego. Działało 2 lata jak pisałem wyżej więc gdyby to były kondensatory to warto by było w nie inwestować ale sprawdzałem i kondensatory mają parametry wszystkie właściwe. Także lepiej wymienić małe pierdułki za pare groszy niż kupić płytę główną za kilkadziesiąt złotych lub kilkaset zależy kto co chce.

 

Dziękuje wam za wszystkie wskazówki i pozdrawiam.

 

Proszę o zamknięcie tematu

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...