Uszkodzony zestaw z Morele.net

[Meursault 9]

I jak tam? Jakieś postępy?

 

Właściwie żadne. Odesłałem komputer (odebrali go 28.04) i poprosili mnie o wypełnienie na ich stronie zgłoszenia. Wypełniłem je opisując uszkodzenia (dodałem też zdjęcia) i zaznaczając, że oczekuję wymiany towaru na nowy. W odpowiedzi na zgłoszenie napisali o ich reklamacji 3-dniowej. Wszystkie warunki tej reklamacj spełniłem, ale wymiany się nie doczekałem. W międzyczasie dodałem (co było od początku dla mnie oczywiste), że reklamacja jest w myśl odpowiedniej ustawy. Wtedy odpisali, że moje zgłoszenie potraktowali jako "standardowe zgłoszenie serwisowe", bo w żaden sposób ich o tym nie poinformowałem. Napisałem, że to jakieś nieporozumienie, bo od początku zażądałem wymiany i spełniłem warunki reklamacji 3-dniowej. Jeszcze raz to wszystko napisałem powołując się na przepisy i kontaktując się wcześniej z rzecznikiem praw konsumenta. Potem dostałem odpowiedź, że mój "zestaw jest diagnozowany i do końca tygodnia dostanie Pan szczegółowe informacje". Oczywiście nie dostałem, więc napisałem (po upływie 14 dni od momentu, gdy dostali sprzęt z powrotem), że do 23.05 oczekuję na nowy sprzęt, a po upływie terminu, odstępuję od umowy i żądam zwrotu pieniędzy. Na to, póki co, żadnej reakcji nie ma.

 

Nie mam pojęcia, co się dzieje z moim komputerem. Nie wiem też, jakie jest stanowisko sklepu wobec mojego żądania wymiany. Nie wiem, co to według nich jest "standardowe zgłoszenie serwisowe". Nie odpowiedzieli na żadne pytanie. Za każdym razem w mojej sprawie pisze do mnie inna osoba i mam wrażenie, że nie wie o co chodzi, więc posługuje się jakimiś ogólnikami. Sprawa jest dla mnie uciążliwa. Nie mam ani kompa, ani pieniędzy. Jeśli dostanę nowy komputer, to nie będzie on już wart tyle, ile za niego zapłaciłem. Pierwszy zakup w Morele okazał się również ostatnim.

[bossk 1092]

przykro mi to slyszec, bo zestaw zmowiles sobie zacny

 

W kazdym sklepie moze zadarzyc sie problem i nic sie na to nie poradzi, jednak wazniejsze jest jak sklep ten problem rozwiazuje.

Okazuje sie Morele nie radzi sobie z tym tak jak powinno

 

mam nadzieje ze sie to wszystko wkrotce skonczy i dostaniesz kompa albo pieniadze

pozdrawiam

[40rozbojnik 648]

No niestety, jak zamawia się drogie bebechy i do tego z usługą montażu, to warto pokusić się o płatność pobraniową i obowiązkowo sprawdzić przesyłkę w obecności kuriera. Widoczne uszkodzenia? Nie płacimy, zabieraj pan i do widzenia. A tak to niestety obecną sytuację zawdzięczasz również sobie - nie sprawdziło się to i się ma.
 

Za każdym razem w mojej sprawie pisze do mnie inna osoba

 

To nie pisz a zadzwoń. Z pewnością mają tysiące wiadomości dziennie i na pewno nie obsługuje ich jedna osoba.

Edytowane 16 Maja 2014 przez 40rozbojnik

[Meursault 9]

@UP

 

Bzdury. Przede wszystkim, nie uważam żeby to, że przysyłają mi zniszczony sprzęt było w choćby najmniejszym stopniu moją winą. Przy zamówieniu powyżej 5000 zł nie ma u nich możliwości płatności za pobraniem. Sytuację z odbiorem opisałem. Napisali mi, że kurier dostarczy po 18:00, dostarczył wcześniej. Uszkodzenia były widoczne dopiero po zdjęciu obudowy.

 

Nie ma mowy o dzwonieniu. Infolinia jest otwarta wtedy, kiedy jestem w pracy. Na połączenie czeka się zazwyczaj kilka minut. Nie będę dokładał więcej do tego interesu, nawet jeśli to miałyby być grosze.

 

Edit:

Poza tym, dzwoniąc i tak za każdym razem łączą z kimś innym, więc nic się tu nie zmienia.

Edytowane 16 Maja 2014 przez Meursault

[40rozbojnik 648]

Przede wszystkim, nie uważam żeby to, że przysyłają mi zniszczony sprzęt było w choćby najmniejszym stopniu moją winą

 

Nie zniszczony sprzęt, ale częściowo "sytuacja" jako całość. Jest szansa, że wszystko trwałoby krócej gdyby w obecności kuriera spisano protokół szkody i nie przyjęto towaru.

 

 

Przy zamówieniu powyżej 5000 zł

 

Hm, nie wiedziałem że mają jakieś limity, zwracam honor.

 

 

Napisali mi, że kurier dostarczy po 18:00, dostarczył wcześniej

 

Sam wielokrotnie miałem taką sytuację. Jednak zawsze prosiłem domowników o telefon do mnie jak tylko kurier się zjawi i telefonicznie instruowałem na co mają zwracać uwagę. Wiadomo, kurierowi zawsze się śpieszy, ale nie ma nic do gadania. Adresat ma prawo sprawdzić przesyłkę w jego obecności, koniec, kropka - zwłaszcza jak towar za przeszło 5k.

 

Ale nie ma co się przejmować, tak bywa - jak nie urok to sraczka. Mam nadzieję że w miarę szybko odeślą Ci sprawny sprzęt i będziesz zadowolony z zakupu.

Edytowane 16 Maja 2014 przez 40rozbojnik

[Meursault 9]

 

 

Nie zniszczony sprzęt, ale częściowo "sytuacja" jako całość. Jest szansa, że wszystko trwałoby krócej gdyby w obecności kuriera spisano protokół szkody i nie przyjęto towaru.

 

Protokół szkody i tak został spisany i sklep go otrzymał. Nie jestem tego pewny, ale nie przyjąć towaru można by, gdyby z zewnątrz paczka była uszkodzona. Chyba nie można rozpakować paczki, zanim podpisze się odbiór. W każdym razie kurierzy zawsze się przy tym upierają.

[40rozbojnik 648]

Chyba nie można rozpakować paczki, zanim podpisze się odbiór

 

Ja z reguły kupowałem sprzęt na allederogo, gdzie w opisie aukcji było pogrubione zdanie, żeby "koniecznie zawartość paczki sprawdzić w obecności kuriera" bo inaczej reklamacja nie będzie uwzględniona. Drukowałem ten opis i dawałem domownikom do ręki, żeby pokazali uparciuchowi jak będzie się burzyć. I jakoś nie było z tym problemów, widocznie miałem szczęście.

 

Ale jak widzę (szperałem po "internetach"), to otwieranie przy kurierze jest sprawą niejasną i dyskusyjną. Sklep chce uniknąć odpowiedzialności za uszkodzenia, podobnie kurier - stąd niejasności.

 

Także w pełni zwracam honor, zrobiłeś co mogłeś. Teraz pozostaje tylko cierpliwie czekać i męczyć morele telefonami/wiadomościami.

Edytowane 16 Maja 2014 przez 40rozbojnik

[kajtek. 11359]

Widoczne uszkodzenia? Nie płacimy, zabieraj pan i do widzenia

 

Jeżeli chcemy sprawdzić zawartość paczki to najpierw musimy pokwitować odbiór. Jeżeli pokwitujemy odbiór to kurier już tej paczki od nas nie zabierze, spisze tylko protokół

 

Ja takich historii widziałem całą masę na konkurencyjnym forum na którym to kiedyś się udzielałem .... morele.net słynie z bezproblemowego podejścia do klienta po zakupie towaru 

 

20 dni i nadal nie wiesz co z zestawem, co z pieniędzmi ? Idź do rzecznika praw konsumenta i postraszcie morele sprawą sądową. Ktoś kiedyś z podobną sprawą udał się nawet na policję zgłaszając oszustwo

 

spełniłem warunki reklamacji 3-dniowej

 

To dotyczy się chyba wad fabrycznych, Ty masz uszkodzenia mechaniczne. 

[Meursault 9]

Na moją ostatnią wiadomość dostałem odpowiedź, że karta graficzna i płyta główna zostaną wymienione. Według nich reszta podzespołów nie jest uszkodzona.

 

24.05.2014:

Wczoraj odebrałem komputer w netpunkcie. Płytę główną i grafikę wymienili (sprawdziłem po nr seryjnych). Póki co wszystko działa bez zarzutu. Dowiedziałem się też, że do montażu Morele ma jakąś zewnętrzną firmę. Może dlatego tyle to trwało.

Edytowane 24 Maja 2014 przez Meursault

[eVerest 1092]

Cieszymy się!  A sam się cieszysz?

morele nie zawiodło! Respekt!  

[Sir Kafarus 636]

To dobrze że już wszystko ok Mam nadzieję że nie będzie już więcej problemów

[KamWi 8]

A sprawdzałeś kondycję dysków?

 

Tak czy inaczej, cieszmy się, że odzyskałeś sprzęt

[oli756 37]

Jak ja lubię happy end'y! 
dbaj o niego

[jarnuszkiewiczm 1096]

Gdyby kurier rzucał tą paczką to byłyby jakieś ślady na niej.. Według mnie tak mu komputer złożyli.

tak, bawili się w aranżacje kabli a zapomnieli gpu włożyć do slota

[Meursault 9]

Tym razem wygląda na to, że wszystko jest w porządku. Karta graficzna i płyta główna są wymienione (sprawdziłem nr seryjne). Dyski są ok. Temperatury też w normie. Trwało to równo miesiąc i teraz trochę się zastanawiam, czy nie lepiej byłoby poczekać na Z97 i odświeżone Haswelle, ale z drugiej strony co chwilę wychodzi coś nowego i pewnie można by tak czekać w nieskończoność.