Nowy aparat czy naprawa starego?

[pixtav 0]

Witam!
Mam straszny dylemat i potrzebuje pomocy
Posiadam (od długiego czasu ) Canona A2000 IS . Do aparatu zastrzeżeń nie ma. Zdjęcia robił b. dobre w każdych warunkach, dobra optyka etc. No po prostu elegancko Problem w tym, że rozwalił mi się slot karty pamięci. Naprawa to około 150-200zł. I tu pojawia się moje pytanie - czy się opłaca? Chodzi mi o to, czy to nie jest dobry moment na zmianę aparatu? Jestem przywiązany do tego, zdjęcia robił extra - no nic nie można zarzucić. Tylko czy naprawa za takie pieniądze jest opłacalna? Czy może lepiej za jakieś 600zł kupić nowy lepszy? A jeśli tak to jakieś pomysły jaki model? Z góry dziękuję za wszelką pomoc

[mackmoon 0]

Pytanie ile zrobiłeś już zdjęć? Migawka nie jest wieczna. Jeśli dużo to może faktycznie rozważyć zakup nowego aparatu.

[pixtav 0]

zdjęć zrobiłem około 3tys. max, tak myślę

[jarrino 3909]

Ja bym naprawiał.Aparat znasz dobrze,spisuje się jak piszesz świetnie a w dodatku masz parę złoty w kieszeni.....

[Luki91 157]

Nie ma sensu wydawać na naprawę więcej pieniędzy niż jest wart sam sprzęt. Naprawisz slot, a za pół roku zużyje się coś innego? W końcu przychodzi czas, że stary sprzęt warto by było wymienić. W tej chwili wystarczy 500 zł żeby mieć całkiem niezły kompakt, np. Sony WX60.

Edytowane 5 Kwietnia 2014 przez Luki91

[Vieworld 2608]

co do gniazda to lepiej wyszukać taką cześć u "złomiarzy" lub na allegro poszukać i samemu to zrobić bo wydać 200zł nie ma najmniejszego sensu.

 

Czy może lepiej za jakieś 600zł kupić nowy lepszy? A jeśli tak to jakieś pomysły jaki model? Z góry dziękuję za wszelką pomoc

 

jeśli chcesz aparat na następnych parę lat to polecam zakup najlepszego w tej chwili aparatu w cenie budżetowej, to znaczy za 700zł Canon SX270 HS - jeśli chodzi o "małpki" to canon zawsze był na podium w swoich przedziałach cenowych do 1500zł, dopiero w droższych można szukać Fuji, Ricoh, Olympusa czy Panasonica jako konkurencję. Ten model poza tym jest bardzo dobry pod względem wykonania a także obiektywu 20 krotnego który faktycznie nieźle sobie radzi, do tego jeśli dodamy fakt, że został wyposażony w najnowszy procesor DIGIC 6 odpowiedzialny za jakość zdjęć, czułość ISO do 6400 i nagrywanie filmów 1080 z 60 klatkami na sekundę można powiedzieć, że to super aparat. więcej info tutaj: http://www.optyczne.pl/5718-nowo%C5%9B%C4%87-Canon_PowerShot_SX280_HS_i_SX270_HS.html

 

Jeśli nie masz 710zł to polecam BENQ G1 baardzo fajny aparacik, oferuje nagrywanie fullhd, masz iso do 6400 i co najważniejsze obiektyw ze światłem od 1.8 a to wszystko za 400zł teraz jakieś wyprzedaże są chyba tego modelu bo na gwiazdkę go kupowałem młodszemu bratu za 520zł ...no lustrzanki mu przecież nie kupię hehe

Edytowane 5 Kwietnia 2014 przez Vieworld

[pixtav 0]

Ja bym naprawiał.Aparat znasz dobrze,spisuje się jak piszesz świetnie a w dodatku masz parę złoty w kieszeni.....

 

No niby tak ale biorąc pod uwagę moje studenckie zarobki to mimo wszystko łatwiej wziąć coś na raty niż wyłożyć taką kasę na stół (zwłaszcza przed majówką ).

 

Up - oglądnąłem sobie tego Canona i faktycznie elegancki może się faktycznie nad nim konkretniej zastanowię

[Vieworld 2608]

Up - oglądnąłem sobie tego Canona i faktycznie elegancki może się faktycznie nad nim konkretniej zastanowię

 

z ciekawości dziś popatrzyłem co tam nowego powychodziło.. i tak porównując aparaty w przedziale 600-800zł to ciężko znaleźć coś lepszego.. jest jeszcze Samsung wb800 biały za 650zł ale jakością zdjęć przegrywa jednak..

[pixtav 0]

a czy opłaca się kupować roczny model? tzn czy nie ma żadnego lepszego lub porównywalnego nowego?

[Vieworld 2608]

a czy opłaca się kupować roczny model? tzn czy nie ma żadnego lepszego lub porównywalnego nowego?

 

nowego lepszego nie ma, używane? z takich to z "płaskich" tylko samsung który dla mnie bajka (super jakość wykonania, przysłona bardzo mała, 10mpx styka... ale nie zaznasz tutaj mega zoomu optycznego bo tylko 3x który starcza do architektury, wakacji, portretów) lub olympus z jeszcze większym zoomem niż canon sx270