kupić w salonie czy sklepie internetowym?

[orfeusz 0]

Witam,

 

nie mam dużego doświadczenia w zakupach sprzętu i chciałbym wiedzieć jak lepiej kupić monitor.

Waham się czy lepiej:

- wybrać się do salonu (np. euro, komputronik, proline) gdzie przed zakupem obejrzę, podłączę monitor i sprawdzę np podświetlenie, pixele.

- kupić online. Mam wtedy chyba możliwość odesłania przez kilka dni (jakaś ustawa) jeśli np znajdę martwe pixele albo coś podobnego.

 

 

co o tym myślicie?

 

 

[Nowaj 61941]

Jeśli nie jesteś zdecydowany na konkretny model to wybierz się do jakiegoś Saturna, czy innego Euro, gdzie spokojnie sobie porównasz, a później zamów w sklepie internetowym, bo różnice w cenach bywają dość spore.

[drachenfeles 5499]

obie opcje mają wady i zalety 

• kupując w salonie unikasz ewidentnego bubla, podłączasz sobie jakiś soft i masz przed oczyma, jak coś jest nie tak prosisz o inną sztukę, czego nie unikasz to ewentualnego problemu później, który może wystąpić po tzw "wygrzaniu" monitora, jak np martwy piksel itp prawdopodobieństwo jest niskie, ale jest
• kupując przez sieć możesz odsyłać na swój koszt bez podania przyczyny, odbierać kasę i ponownie próbować, operację możesz powtarzać w zasadzie w nieskończoność, masz na to 10 dni więc spokojnie możesz go wygrzać 100 godzin pracy i w zasadzie masz pewność, że jak jest ok to będzie ok

[Misio-Jedi 18]

Tylko czy ktoś z was ma doświadczenie z tym odsyłaniem sprzętu w ciągu 10 dni ?

Bo w teorii to brzmi nieźle, ale boję się jak wygląda w praktyce.

 

Jak znam życie to pewnie utrudniają jak mogą. 

[drachenfeles 5499]

ja tak odesłałem telefon komórkowy wraz z podpisaną umową na dwa lata, bo podpisałem ją zdalnie (potem dopiero wyszło, że próbowali mnie nabić w butelkę więc mają ten szajs z powrotem)

załączyłem tylko pismo, że odstępuję od tej i tej umowy na podstawie przepisu bla bla bla nie pamiętam formułki, znajdziesz na sieci i tyle, nawet nie "plumknęli" a był tel rozpakowany, używany itd

[Misio-Jedi 18]

Fajnie by było gdyby jeszcze parę osób się wypowiedziało, bo wyobraźnia mówi mi że różnie może z tym być.

[gregotsw 791]

Wszystko zależy od tego co to za sklep. Jeśli to jeden z bardziej znanych(morele, agito, komputronik, esc, proline itp. itd.), z kilkoma oddziałami a nie jakiś lokalny sklepik który dorabia sobie sprzedając przez neta to nie będzie problemów.

 

Miałem doświadczenie z odstąpieniem od umowy z "dużymi" sklepami i nigdy nie miałem problemów, a kasę zwracali najczęściej do tygodnia - nigdy nie przekroczono ustawowego terminu 14 dni. 

 

Z małym sklepem też miałem "do czynienia" i tutaj się zawiodłem, bo sklep grał na zwłokę, dopiero gdy zawitała do gościa policja to oddał kasę(po 2 miesiącach zwłoki) z odsetkami.

 

 

Pamiętaj że wadą tego rozwiązania zawsze będą koszty transportu - ich nikt Ci nie zwróci.

 

 

Na marginesie też dodam, żebyś nawet nie spoglądał na oferty kurtmedia.pl - mają tam niskie ceny, ale często nie mają towaru(pomimo rzekomej dostępności) i wszystko może się przedłużać.

Edytowane 20 Listopada 2013 przez gregotsw

[Misio-Jedi 18]

Zastanawia mnie co oni potem robią z tym odesłanym sprzętem ?

[gregotsw 791]

Jest warunek - sprzęt nie może nosić śladów użytkowania(ewentualnie może zostać zerwane opakowanie i folie - w ramach "zwykłego zarządu"). 

 

Link - poradnik konsumenta - umowy na odległość.

 

 

Jeśli wszystko było zgodne z ustawą to taki zwrócony sprzęt sklep może sprzedać ponownie i zazwyczaj tak właśnie robi. 

Edytowane 20 Listopada 2013 przez gregotsw