Skocz do zawartości

Temat o polityce - wchodzisz na własne ryzyko


Recommended Posts

Dopóki PO i .N (+ ewentualnie inne partie) nie połączą sił - PiS może spać spokojnie.

W PO musi prędzej czy później dojść do odmłodzenia lidera.

Pierwszy szereg scalonej koalicji ja widzę tak: Lubnauer, Gasiuk-Pihowicz,Budka,Trzaskowski.

Drugi: Petru, Schetyna, Kosiniak-Kamysz,Scheuring-Wielgus, Nitras

Trzeci: pozostali z ww. ugrupowań

Support: Wałęsa, Frasyniuk,Komorowski i każdy inny zasłużony dla demokracji RP.

 

PS. W Kukizie'15 mądrym facetem jest Jakubiak, ale raczej ww. partie nie mają szans go pozyskać. Szkoda.

Edytowane przez Marqvs
Link to post
Share on other sites

Ktokolwiek używający słowa "Petru" w wypowiedzi o poprawianiu standardów w kraju jest niespełna rozumu. Sorry, ale w takim momencie moja otwartość się kończy, zwłaszcza jak po "Petru" figuruje jeszcze Pani Schleswig-Holstein.

 

Większość Twoich postów zakrawa o jakieś bajdały, pewnie z chęci pogadania sobie, ale teraz to popłynąłeś już fest.

  • Popieram 7
Link to post
Share on other sites

Nie no pewnie, w drugim rzędzie. Zaraz za Gasiuk Pihowicz, kolejnym Nowoczesnym kołchoźnikiem, wyrzucającym z siebie takie głupoty że aż głowa boli jak się tego słucha. W sumie to już chyba wolałbym powrotu penisów i pistoletów palikota i jego partyjnego babochłopa, niż taki cyrk.

 

Ja już tu kiedyś, dawno dawno temu, powiedziałem, że scena polityczna wymaga zmian pokoleniowych (co powiedział również Jarrino kilka postów wstecz), a aby zmiany jakościowe w kolejnych pokoleniach posłów nastały trzeba pokazywać kierunek w jakim skład parlamentu ma iść - przez promowanie jednostek kompetentnych, a wykluczanie i piętnowanie poselskich mezaliansów. Nowoczesna to nieporozumienie, to są ludzie którzy nie powinni tam się w ogóle znajdować. Są niekompetentni, niedouczeni, wypluwają z siebie jakieś propagandowe emocjonalne frazesy i jedyne co potrafią to zrobić zamieszanie.

  • Popieram 3
Link to post
Share on other sites

I tak to Sid,dotknąłeś sedna sprawy. Już pisałem, to że mi się nie podoba PiS,to wcale nie znaczy o miłości do innych ugrupowań. Mnie cały czas chodzi o to,że jakoś nikt z tej opozycji ,nie potrafi spokojnie i zrozumiale wytłumaczyć "ludowi" jak zrobić cokolwiek. Spora część wyborców PiS zrozumiała to,że najlepiej nie robić nic i dlatego tak zagłosowała . I w ten oto prosty sposób,obecna opozycja się "przejechała"....

Edytowane przez jarrino
Link to post
Share on other sites

Nigdy tak nie będzie, ze powstanie władza, która wszystkich zadowoli. Wystarczy poczytać historię Polski - nie ma takiego przykładu, który można by było naśladować. PiS - źle, opozycja - źle. Ludzie, ktoś tym krajem musi rządzić. A żeby weryfikować rządzących i zapobiegać nadużyciom to wymyślono w y b o r y i kadencyjność.

 

Sid - masz rację. Scena polityczna wymaga zmian pokoleniowych i właśnie do pierwszego rzędu wrzuciłem "młodych" :)

Szanuję to, że .N nie trawisz jak wielu obywateli co widać po ich słupkach w sondażach:)

Link to post
Share on other sites

Ostatnio przeglądając fb trafiłem na komentarz - istną perełkę, która w doskonały sposób określa obecną sytuację.

Niestety skopiowałem jedynie treść, bez nazwy autora, a teraz w natłoku komentarzy nie jestem w stanie go zlokalizować.

 
"POLITYKA JEST JAK KUCHNIA"
Gdy patrzę na dzisiejsza sytuacje i na to co się dzieje na scenie politycznej przychodzi mi tylko jedna wyrazista analogia . Polityka w Polsce jest jak kuchnia. Tak się zmieniała i tak ewoluowała przez ostatnie 27 lat. Gdy upadła kurtyna w 89 roku wszyscy byli tak stęsknieni i złaknieni normalności, że furorę robiło wszystko to co zachodnie, kolorowe i smakuje inaczej. Nagle na każdym kroku powstawały budki z hamburgerami, frytkami i innymi fastfoodami. Największe sukcesy odnosiły wchodzące na polski rynek koncerny, które biły wszelkie rekordy. Każdy z Nas pamięta wycieczki szkolne do McDonald's i emocje z tym związane. Radość i szaleństwo. To było normalne i przyjemne, bo było po prostu inne. Smakowało wszystko co można było polać ketchupem i tak ten stan trwał.
Trochę w zapomnienie odeszło polskie jedzenie, a tradycyjne polskie potrawy ustąpiły miejsca tym zachodnim, amerykańskim. Nikt nie zastanawiał się jak i czy fastfoody są szkodliwe, wyrafinowane, kto na tym zarabia. Każdy cieszył się i znał smak hamburgera czy na dworcu w barze , czy w " amerykańskiej restauracji McD". I tak dorastały kolejne pokolenia Jednak lata mijały, Polacy podróżowali, upodobania się zmieniały, a smaki ewoluowały. I tak nastąpił Renesans polskiej kuchni. Ludzie zaczęli chcieć na nowo poznać tradycyjne posiłki. Zaczęli przywiązywać wagę do jakości, pochodzenia i tradycji. Regionalizm stał się marka. Coś co jeszcze kilkanaście lat temu uważane było za balast , znowu stało się silnym argumentem. Zaczęto  promować zdrowy styl życia,a także zauważać ze to co kiedyś wydawało się tak bardzo kolorowe ma też wady i może przynieść negatywne skutki. Nikt nagle nie zaczął walczyć z koncernami sprzedającymi fastfood, zaczęła się po prostu budować świadomość , a także swoje odegrała tęsknota za tradycja , spuścizna przodków. Nadal wielu, którzy chociaż są świadomi braku wartości odżywczych od czasu do czasu pojdzie do koncernowej restauracji, by zrobić sobie ucztę śmieciowego jedzenia. Jednak większość woli wybrać te same danie w zdrowszej, ulepszonej wersji. Polska zalana jest burgerwoniami tymi z tylko polską wołowiną, regionalnymi, które oferują dania z najwyżej półki. Cena przestała mieć znaczenie, chociaż często jest porównywalna ale wagę przykuł niepowtarzalny smak, wpływ na zdrowie i samopoczucie, a także wygląd. Nikt nie neguje pochodzenia tego dania, czy potrawy jako całości. Po prostu sukcesy świeci teraz lepsza wersja tejże kuchni, wybrana dzięki świadomości . Dokładnie tak samo jest z polityką. Gdy upadał komunizm, nikogo do końca nie interesowało kto i w jakim stopniu czerpie z tego korzyści. Polacy chcieli normalności i lepszego świata i stanęli za każdym kto im w jakimś stopniu to umożliwił . I to też jest zrozumiałe i normalne, a nawet chyba po prostu ludzkie. Jednak z biegiem lat świadomość rosła. Tak jak w przypadku kuchni , Rodacy też zauważyli, że system, ludzie którzy w nim tkwią maja wady i niekoniecznie wszystko wychodzi im na zdrowie. Tylko zamiast wzdęć i zbędnych kilogramów mają niedoskonałe państwo . Dlatego postanowili w wyborach prezydenckich i parlamentarnych zagłosować za kimś, kto to może zmienić. Świadomie i trzeba to uszanować . Znowu do łask wróciła historia, pamięć o bohaterach i tożsamość narodowa. Polacy stęsknili się za wartościami chrześcijańskimi, tradycją i polską kulturą, tak jak stęsknili się za gęsiną z żurawiną, kaczką z jabłkami, pierogami, itd. Piwo regionalne zaczęło zdobywać popularność, a ludzie zamiast ceną zaczęli sugerować się smakiem. Patriotyczne bluzy zaczęła nosić młodzież, a zasłużeni w boju seniorzy otrzymali odznaczenia. Historia znowu stała się atutem, co ostatnio potwierdził prezydent największego mocarstwa. Tak jak nikt kto lubi jajka ze wsi, polską kuchnię, która stała się wręcz modna nie chce podpalać McDonald'sów tak nikt kto ma konserwatywne poglądy, nie chce burzyć demokracji i odcinać się od zachodu. Chce po prostu wyciągnąć z niego to co najlepsze i zaadoptować to do Naszych realiów. Zauważono bowiem, że nie wszystko " złoto co się świeci" i zachodnia Europa również boryka się z problemami . I nie wolno dać wmówić sobie inaczej. Obojętnie jak dużo środków zostanie przekazanych na " reklamy tv" . Wybór został dokonany świadomie i trzeba to uszanować. Popadanie ze skrajności w skrajność nigdy nie jest dobre i naprawdę każdy może napić się kompotu ze świeżych sezonowych owoców i zimnej Coli. Czy kierunek polityczny kiedyś się zmieni ? Być może. Tak jak mogą się zmienić trendy w kuchni. Na razie jednak jest taki, czy się komuś to podoba, czy nie. Jednak wszyscy jesteśmy Polakami i wierzę, że również patriotami.
  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

Przedstawcie własne propozycje

Moja propozycja.

Zostały jakieś 2 lata do wyborów parlamentarnych.

Co 4 miesiące zadajemy pytania w referendach.

 

Pytanie pierwsze .

Jak mamy wybierać posłów.

Czy głosujemy na partię czy system Jowy.

Ludzie odpowiadają Jowy.

Zadajemy drugie pytanie .

Czy Jowy czy sytem mieszany.

Ludzie decydują.

Zapisujemy w nowej konstytucji co ludzie zdecydują.

 

W taki sposób po góra 4 pytaniach czyli 16 miesiącach mamy czego ludzie chcą.

 

Tak samo pytam o sądy, oltemat broni palnej i każdy inny systemowych rozwiązań.

Bierzemy tematy związane tylko z działaniem państwa.

Tematy typu aborcja zostawiamy na po wyborach.

Pytania muszą być zadawane w duchu,

Pierwsze zawsze maksymalnie w lewo i w prawo a każde kolejne ma przesuwać w stronę aż większość nie zadecyduje że tak ma być.

 

Zasady jakie mają obowiązywać.

To zanim będziemy odpowiadać na pytanie pierwsze musimy wiedzieć jakie będzie kolejne pytanie jeżeli ludzie zdecydują iść w stronę lewą lub prawą.

Dodatkowo nie można zadać podobnego lub takiego samego pytania przez 15 lat (do dyskusji ).

Oficjalna strona gdzie każde pytanie będzie opisane na plus i minus.

Gdzie każdy będzie mógł coś napisać w komentarzach a te najbardziej polubienia i te najbardziej nie lubiane muszą być na szczycie komentarzy.

 

 

Przed wyborami partie określają się czy po wyborach zagłosują za nową konstytucją za którą ludzie głosowali w referendach.

 

W ten sposób Polacy w szybkim tępie zaczną być bardziej pro obywatelscy bo będą mieli świadomość że coś w końcu odnich zależy.

 

Jedyne zagrożenie to sąsiedzi i tu trzeba wytłumaczyć Amerykanom co chcemy zrobić i jak .

Poprosić o osłonę przed oczywistymi zagrożeniami z zewnątrz.

 

 

 

Kto jest w stanie coś takiego zrobić obecnie?

Tylko Kaczyński z PiS bo reszta nigdy nie odda decyzji polakom.

Ale czy Kaczyński jest w stanie zaufać polakom i oddać im decyzję pod rozwagę szczerze w to wątpię.

 

 

Podsumowanie.

Uważam że to by rozwiązało 99% problemów w Polsce bo Polacy jak nie są okłamywani i blowkowani to potrafią

Mam jeszcze kilka propozycji ale tekst był by za długi.

 

 

Pozdrawiam

Link to post
Share on other sites

Pomysł ciekawy,ale nie do wykonania. To nie może być tak,że na referendum pójdzie 40 % uprawnionych i z tego jakaś sprawa zostanie przegłosowana przez 55% ale tych z 40 %. Nie tędy droga. Wiesz ile kosztuje przygotowanie takiego referendum ? No chyba,że zrobimy jak za komuny-obowiązkowe. W pewnych sprawach (socjologia,psychologia itp) potrzebna jest ewolucja a nie rewolucja....

Link to post
Share on other sites

Up@

Jeżeli ludzie zobaczą że ktoś inny za nich podejmuje decyzję to myślę że bardzo szybko z 40% zrobi się 60% czy 70% frekwencji.

 

Po drugie nie interesujesz się i nie bierzesz udziału w głosowaniu to w czym problem żyj człowieku dalej ale bez pretensji że jest jak jest.

Dodatkowo tera rządzi PiS i mieli trzydzieści kilka procent z tych co poszło do urn .

Frekwencja nie była 100%.

 

Rozumiem że twoja propozycja jest niech zostanie tak jak jest lub ja wiem lepiej a społeczeństwo w większości to tumany i nie mogą o sobie decydować.

???

 

 

Pozdrawiam.

Link to post
Share on other sites

O ile PO to starzy wyjadacze i można ich dorobek ocenić, o tyle z .N tak postąpić nie można - oni jeszcze nie rządzili. Ja bym dał im szansę. Petru jak każdy człowiek, ma słabości, ale jest dobrym ekonomistą -  pracował w Banku Światowym, był głównym ekonomistą potężnego mBanku, PKO i innych banków a tam się roboty na wysokich stołkach po znajomości nie dostaje. Jestem zdecydowanym przeciwnikiem krytykowania  publicznie jego życia prywatnego. Miliony facetów ma baby na boku - ich życie, ich sprawa.

Link to post
Share on other sites

Ja się zastanawiam co Sid widzi złego w PO i Petru itd.

 

To samo co wszyscy zdrowo myślący ludzie, czyli brak jakiejkolwiek merytoryki. Zamiast tego pieniactwo, przepychanki i to nie tylko słowne, chamstwo i wszechobecne wpadki wskazujące na to, że nie mamy do czynienia z poważnymi ludźmi z planem na zmiany w kraju, a bandą ludzi pilnujących swojego indywidualnego interesu.

  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

Czytacie mi w myślach. Dokładnie tak jak napisali @@bossk@@von Everec.

 

PO to dorobkiewicze, dbający o własne saldo i aż szkoda czasu aby wymieniać przykłady z 8 lat ich rządów które to potwierdzają. Tym ludziom, po całości, serdecznie dziękuję. Nowoczesna natomiast, mogła ładnie mamić przed wyborami, jak wykreowali się na jakąś tam alternatywę, kuszącą zwłaszcza dla mnie ze względu na ich centralne poglądy dość liberalne w kwestiach ekonomiczno-gospodarczych, ale jak się okazuje, to zwykła niedouczona i nieogarnięta banda, na czele z kobieciarzem-idiotą. I można mówić, że on był w banku światowym albo i intergalaktycznym, ale wystarczy go postawić na mównice i dać mu 5 minut, a zacznie pi*******ć takie farmazony, że czar pryska w mig.

 

Co do tego "krytykowania życia prywatnego", tu nie chodzi o to, że prywatnie lubi chodzić w wymiętym dresie albo jeździ golfem, tylko fakt, że koleżanki z partii "zaciąga za stodołę" i robi je viceprzedowniczącymi, wszystko w trakcie kiedy powinien wedle własnych zapowiedzi siedzieć w sejmie i oponować. Wyłazi z takiego człowieka słabość charakteru na tylu płaszczyznach, że nie nadaje się on na lidera - co widać zresztą po słupkach.

 

A wysokie stołki jak najbardziej dostaje się za układy. Pomijając już kompletnie fakt, że ekonomista i polityk, lider/przywódca czy legislator wymagają zgoła odmiennego zestawu cech i umiejętności. Więc jak ktoś nie ma ani osobowości ani umiejętności do bycia rządzącym, to co on tam jeszcze robi?

Link to post
Share on other sites

@up - Nieprawda. Myślący człowiek próbuje wybrać "mniejsze zło"... :)

Zapytasz,a które to mniejsze zło ? Na to odpowiem ci cytując fragment ministra zdrowia z paczki papierosów"...wybór należy do ciebie"...

Edytowane przez jarrino
Link to post
Share on other sites

Nie jest materiałem na przywódcę ktoś kto pojedzie z posłanką na Maderę. Materiałem na przywódcę jest skrzeczący gość na drabince, plujący na 50% polaków. Kompleksy związne z tym, że nie zaistniał w czasach opozycji, kiedy to się liczyło, rekompensuje sobie teraz opluwając prawdziwych opozycjonistów. Z kolei wyrzuty sumienia związane ze śmiercią brata ucisza stawiając mu kiczowate pomniki w całym kraju. Teraz też potrzebuje położyć łapę na sądach żeby skazać zupełnie niewinnych ludzi kierując się swoimi urojeniami. Ten nietuzinkowy materiał na przywódcę sam nie kandydował na żadne duże stanowisko bo chce rządzić ale nie chce odpowiadać za to.

  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...