Skocz do zawartości

Episodes from Liberty City - Grand Theft Auto


W EfLC zagram  

63 użytkowników zagłosowało

  1. 1. W EfLC zagram

    • na PC
      45
    • na PS3
      1
    • grałem już na XBOX 360
      2
    • nigdy, ponieważ nie interesuje mnie ten dodatek
      5
    • nigdy, ponieważ nie interesuję się serią GTA
      5
    • nigdy, ponieważ nie pozwala mi na to mój sprzęt
      6


Recommended Posts

Witam.

 

Mimo iż mamy żałobę narodową my - gracze na takie dni jak dzisiejszy czekamy wiele miesięcy. Mianowicie w dniu dzisiejszym, w USA miała miejsce premiera dwóch DLC do GTA IV przeznaczonych na komputery osobiste, oraz na konsolę "pi es fri" - "The Lost and Damned" oraz "The Ballad of Gay Tony". Dodam, że w pierwszym z nich wcielamy się w Johnny'ego Klebitz'a, znanego z podstawki członka gangu motocyklowego "The Lost" i większość misji z jakimi przyjdzie nam się zmierzyć będzie związana właśnie z tym gangiem. Natomiast w "TBoGT" wcielimy się w ochroniarza tytułowego "Gay'a Tonny'ego" (który nie jest gejem) Luisa Lopeza, imprezowicza i podrywacza. Jak nie trudno się domyślić w tym epizodzie będziemy głównie pracować dla Tonny'ego, jednak nie tylko - poznamy także kilka nowych postaci z Liberty City, które również będą mieli zajęcie dla naszego bohatera.

 

Chociaż premiera DLC na starym kontynencie zaplanowana jest dopiero na 16.04 zdecydowałem się założyć temat już teraz.

 

Podzielcie się swoimi opiniami - na co liczycie w wersji PCtowej (może na lepsza optymalizacje w stosunku do podstawki :wariat: )? I czy w ogóle macie ochotę poznawać Liberty City po raz drugi?

Link to post
Share on other sites

Czy zagram? Też pytanie, ja ten dodatek będę katował przez następne 2-3 miesiące. Dla mnie obowiązkowa pozycja i jeśli optymalizacja zostanie choć trochę poprawiona to będę zajarany jak mały Kazio. Wiem, że obydwa dodatki pokazują Liberty City z nieco innej perspektywy niż GTAIV (L&D skupia się np. na bocznych, obszczanych uliczkach czy spelunach, w których przesiadują członkowie gangu motocyklowego), więc jak dla mnie nie może być mowy o żadnej wtórności czy nudzie, tym bardziej, że przecież mamy nowych bohaterów i fabułę, która począwszy od 3. części serii zawsze stanowiła mocną stronę GTA. Jest to jeden z bardziej wyczekiwanych przeze mnie tytułów. Typowy "must have".

Link to post
Share on other sites

Świetnie Stalker, że wszystko wiesz, ale chyba jednak nie masz racji...nieważne.

Co do optymalizacji to spodziewam się że będzie na poziomie GTA IV z łatkami, choć nie obraziłbym się, gdyby panowie z Rockstar wysilili się nieco i poprawili płynność.

Mnie interesuje inna rzecz: czy Episodes...będzie grą samodzielną czy dodatkiem wymagającym podstawki?

Link to post
Share on other sites

no to migiem go ja nie musze bo mieszkam w angli i wiem jak się pisze facet

No coś cienko u ciebie z Angielskim panie Stalker. Słowo to oznacza homoseksualistę dopiero od mniej więcej połowy XX wieku. Wcześniej określano tak "wesołków" I Gay Tony właśnie w takim kontekście jest napisany. Na pewno nie "guy tony" :menda:

 

Co do samej gierki to kupię na pewno jak uporam się z Falloutem GOTY :)

Link to post
Share on other sites

no to migiem go ja nie musze bo mieszkam w angli i wiem jak się pisze facet

No coś cienko u ciebie z Angielskim panie Stalker. Słowo to oznacza homoseksualistę dopiero od mniej więcej połowy XX wieku. Wcześniej określano tak "wesołków" I Gay Tony właśnie w takim kontekście jest napisany. Na pewno nie "guy tony" ;)

 

Co do samej gierki to kupię na pewno jak uporam się z Falloutem GOTY :?:

tak tak myślcie sobie co chcecie ja i tak wiem swoje każdy ma swoją prawdę i w tym wypadku dla mnie jest to o pedale :menda::)
Link to post
Share on other sites

Nie wiem w tym momecie do czego zmiezasz. Ale powiem Ci jedno. Ze to jest forum i kazdy ma swoje zdanie o jakies grze lub czyms innym i nie jest tak ze jeden powie a reszta za nim...

no akurat zauważyłem że ludzie nie mają własnego zdania ktoś tam napisał coś o tym że nVidia odgrzewa kotlety i po tym czytałem ten tekst ze sto razy ja żyje w XXI wieku i dla mnie gay oznacza pedał a to że jakiś kolo z rockstar'u wymyślił że to jest wesołek to nie mój problem ten tytuł mnie odstrasza równie dobrze mogli nazwać grę ballad of funny guy tony :hahaha::) ale nie bo chcą robić reklamę tym wynaturzonym ludziom
Link to post
Share on other sites

Ej Stalker weź wrzuć na luz, ja też nie jestem fanem pedałów, ale to nie miejsce na dyskusję na temat orientacji seksualnej i tolerancji czy jej braku. Tu można pogadać o dodatkach do GTA IV. Jak dla mnie taka zabawa słowem, jeśli w ogóle tytuł jest grą słów, bo nie znam fabuły BoGT, jest jednym z elementów, które czynią serię GTA wielką. Tam jest tyle detali, na widok których pojawia się uśmiech na twarzy, że grę można eksplorować naprawdę długi kawał czasu i co jakiś czas napotykać takie małe smaczki. Np. w GTA IV na jednym z drapaczy jest dupny napis "Get a Life", który zobaczysz tylko z helikoptera, podróżując na odpowiednio wysokim etapie, czy najprawdopodobniej bujając po grze bez większego celu, jak to zobaczyłem, nie mogłem się nie uśmiechnąć do siebie. Takie motywy są bezcenne i rozrywają efekty wizualne i całą oprawę, która przy tym stanowi tylko ładny dodatek. Podobnie Iggy Pop w Liberty Rock Radio, przecież jego audycje miażdżą, zresztą nie tylko jego.Ale to rzecz gustu. Jeden to doceni, inny powie, że gra jest słaba po spędzeniu z nią godziny czy dwóch...

Link to post
Share on other sites

Ej Stalker weź wrzuć na luz, ja też nie jestem fanem pedałów, ale to nie miejsce na dyskusję na temat orientacji seksualnej i tolerancji czy jej braku. Tu można pogadać o dodatkach do GTA IV. Jak dla mnie taka zabawa słowem, jeśli w ogóle tytuł jest grą słów, bo nie znam fabuły BoGT, jest jednym z elementów, które czynią serię GTA wielką. Tam jest tyle detali, na widok których pojawia się uśmiech na twarzy, że grę można eksplorować naprawdę długi kawał czasu i co jakiś czas napotykać takie małe smaczki. Np. w GTA IV na jednym z drapaczy jest dupny napis "Get a Life", który zobaczysz tylko z helikoptera, podróżując na odpowiednio wysokim etapie, czy najprawdopodobniej bujając po grze bez większego celu, jak to zobaczyłem, nie mogłem się nie uśmiechnąć do siebie. Takie motywy są bezcenne i rozrywają efekty wizualne i całą oprawę, która przy tym stanowi tylko ładny dodatek. Podobnie Iggy Pop w Liberty Rock Radio, przecież jego audycje miażdżą, zresztą nie tylko jego.Ale to rzecz gustu. Jeden to doceni, inny powie, że gra jest słaba po spędzeniu z nią godziny czy dwóch...

dobra wrzucam na luz GTAIV(przeszedłem całą) była krótka i nudna w porównaniu do GTASA dlatego nie przemawiają do mnie te dodatki i jeszcze ten tytuł
Link to post
Share on other sites
Gość
This topic is now closed to further replies.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...