Skocz do zawartości

Pierwszy aparat dla początkującego


Recommended Posts

Witam. Pewnie podobnych tematów były dziesiątki, nie mniej jednak chciałem rozpocząć własny temat pod swoją skromną osobę.

Otóż jestem osobą zaczynającą z fotografią. Chcę kupić jakiś aparat na którym mógłbym się uczyć tej sztuki. Aparat który posłuży mi przez dłuższy czas, żeby nie musieć zmieniać po krótkim czasie.

Jednocześnie nie chciałbym aby był jakiś niesłychanie drogi. 

Fotografować zamierzam głównie w podróży krajobrazy, zachody i wschody słońca jak też architekturę.

Nie znam się kompletnie na sprzęcie, ale w poprzednich tematach wyczytałem, że nie opłaca się kupować lustrzanki za 1500zł.
Jaki aparat na początek byście mi polecili? Może być też używany aparat.
Czytałem, że dobrym aparatem jest Canon EOS 400d.

Z nowych podobno do 1000zł najlepszym aparatem jest Nikon L840.

Przepraszam jeśli coś napisałem nie tak i dziękuję za pomoc.
 

Edytowane przez WhiteFaethon
Link to post
Share on other sites

lx7

rx100

fuji xq2

lf1

g16

 

fz200

 

Są to nowe aparaty i mieścisz się w cenie więc wybij sobie używki,chyba że dostaniesz ciekawy zestaw.

 

400d to lustro,nie ładuj się w to jak nie masz pieniedzy na kolejne akcesoria.

 

Zamiast l840 lepiej fz200.

Link to post
Share on other sites

Ja mam L840 i faktycznie w swojej klasie cenowej jest bardzo dobry. Jeśli oswoję się z lustrem, ktore mam zamiar nabyć to będę miał go na zbyciu a jeśli sie nie oswoję to L840 bedzie moim podstawowym aparatem.

Link to post
Share on other sites

Właśnie na tym polega różnica. W kompaktach zoom jest sporo mniejszy niż w ultrazoomach gdzie wynosi w graniach 30-63x http://www.benchmark.pl/aktualnosci/sony-cyber-shot-h400-zoom-63x-hx400v-zoom-50x.html

Wybór zależy od tego czy bardziej sobie cenisz jakość zdjęć (lustrzanki, modele z większą matrycą np. Sony A3000 z APS-C) czy też duży zakres zoom (tutaj matryca będzie 1/2,3"). Do lustrzanki podstawa to dobry obiektyw. Sam aparat pewno kupisz za tyle (1500zł), ale sensowny obiektyw np. 17-50mm f/2.8 kosztuje również mniej więcej tyle.

Link to post
Share on other sites
Napisano (edytowane)

Mi właśnie bardziej zależy na dobrej jakości zdjęć, a niekoniecznie na dobrym zoomie, dlatego rozglądałem się za używanymi lustrzankami. Ewentualnie kupić Jakąś lustrzankę z jakimś tam OK obiektywem, żeby w przyszłości go wymienić na lepszy ( tak jak powiedziałeś) za około 1500zł.

Co myślicie o Nikonie D3100 + 18-55 mm VR kit?

Edytowane przez WhiteFaethon
Link to post
Share on other sites

Lustrzanka ok, tyle tylko, że nie ma uniwersalnego obiektywu do wszystkiego. O ile korpus może ci wystarczyć na wiele lat ( w zależności od częstotliwości używania migawki) to w obiektywy można utopić majątek.

Link to post
Share on other sites
Napisano (edytowane)

A jaki by był uniwersalny obiektyw do wszystkiego? Sorry za takie głupie pytania, ale jestem dosyć zielony. 18 - 105 mm jest uniwersalny?

Okej, zrozumiałem przekaz... W takim razie ten 18-55mm wystarczy na początek?

Edytowane przez WhiteFaethon
Link to post
Share on other sites

W kompaktach masz mały zoom,wiadomo matryca też nie aps-c ale zyskasz jaśniejszy obiektyw (stały) ale w gruncie rzeczy pozwoli w trudnych warunkach oświetleniowych wykonać zdjęcie.Z rawów wyciągniesz jeszcze ładniejsze zdjęcia.To tematem dla tych co nie chcą inwestować w dodatkowe szkła.

 

Lustrzanka - jak w temacie (dla początkującego) odradzam tobie kupno lustrzanki używanej o której nie masz pojęcia a dokładnie na co zwracać uwagę i co sprawdzić a naciąć się idzie lekko.W najgorszym wypadku zorientuj się na przód jaki jest koszt wymiany migawki,oby nie było tak że zamiast dołożyć kase na lepszy obiektyw polowe z tego wywalisz na migawke.

 

 

 

W takim razie ten 18-55mm wystarczy na początek?

Wystarczy nawet kompakt ;) jak chcesz aparat z wymienną optyką to zastanów się nad bezlusterkowcem,przynajmniej tam nie klapie lustro więc wrazie czego nie popłyniesz.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Również stałem przed dylematem czy na początek brać obiektyw 18-55mm czy 18-105mm. Po analizie tematów na forach polskich i zagranicznych zdecydowanie wybrałem ten drugi. Lepiej dołożyć parę złotych i mieć w zapasie większy zoom. Ja na dniach wybiorę  D3200 albo D5200  z 18-105mm.

Link to post
Share on other sites

 

 

odradzam tobie kupno lustrzanki używanej o której nie masz pojęcia a dokładnie na co zwracać uwagę i co sprawdzić a naciąć się idzie lekko


Hmm, skoro tak mówisz to faktycznie z używkami odpuszczę sobie.

 

 

 

 

jak chcesz aparat z wymienną optyką to zastanów się nad bezlusterkowcem


A poleciłbyś jakiś konkretny model bezlusterkowca? Bo takich to ja nie widziałem chyba.
Link to post
Share on other sites

Jak Ty chcesz się uczyć fotografii to nie rozumiem po kiego grzyba proponują Ci tu kompakty , które są aparatami do okazjonalnego focenia. 

 

Z bezlusterkowców najpopularniejszym systemem jest Olympus.

 

Jak masz te 1500zł to możesz kupić np. Nikona D3200/3300, Canona 1200D. Może coś z innego systemu. Zakołuj się wokół znajomych, może ktoś fotografuje to raz , że czegoś się nauczysz to zobaczysz jaki ma system i potem ewentualnie dla jakiego systemu będziesz miał od kogo pożyczać obiektywy. Teraz już nawet te lustrzanki z niskiej półki dają radę i można na nich robić bardzo dobre zdjęcia więc korpusu pewnie długo nie wymienisz(no chyba, że zaczniesz z tego zarabiać) a będziesz tylko dokupywał akcesoria. Jak będziesz miał np. Nikona i obiektywy do niego to nie będziesz musiał przy zmianie korpusu wymieniać obiektywów. Będą one pasowały do każdego Nikona.

 

 

 

W takim razie ten 18-55mm wystarczy na początek?

Jasne, że tak. Im dłuższa ogniskowa tym kolokwialnie mówiąc większe zbliżenie. Kit jest przeciętny optycznie, dość ciemny ale 18 to już w miarę szeroki kąt (krajobrazy) a 55 wąski (portrety, produkty) więc na tym obiektywie przekonasz się czego Ci brakuje i będziesz w zależności od potrzeb uzupełniał o kolejne.

 

Z tego co piszesz interesują Cię krajobrazy i architektura. To statyczne sceny, często z dłuższym czasem naświetlania i przymkniętą przysłoną więc ten kitowy obiektyw będzie dawał radę. Wiadomo , że nie jest hiper ostry i będzie miał lekkie błędy ale na początek starczy. Koniecznie zaopatrz się w statyw i choćby tani wężyk spustowy lub pilot. Do tego wygoogluj sobie co dają filtr szary, szary połówkowy i polaryzacyjny w krajobrazach i architekturze. Tutaj kilka przykładów. 

 

Na kompakty nie ma takich cudów :)

Link to post
Share on other sites

Raczej traktowałbym to jako ciekawostkę.

 

Zresztą co tu porównywać,  jeśli autor chce się wziąć na poważnie za fotografię a tym bardziej jeśli może chciałby w przyszłości coś na niej zarobić kupowanie kompakta do nauki kiedy starcza mu na tanie lustro jest co najmniej bez sensu. Jeśli serio myśli poważnie o foto i kupiłby teraz kompakt stawiam , że max po 2 mies. aparat pojawiłby się w dziale giełda. Tylko z pytaniem "Jaka lustrzanka" poszedłby już na inne forum.

Link to post
Share on other sites

 

 

Jak masz te 1500zł to możesz kupić np. Nikona D3200/3300, Canona 1200D.


No i właśnie o taką odpowiedź mi chodziło :D
Tak dobry post, że nawet nie wiem co napisać. Trafiłeś w sedno, choć zarabiać na fotografii nie zamierzam raczej.
Sporo podróżuję i zwiedzam, dlatego właśnie napisałem o tym 18-55mm choć zdaję sobie sprawę z tego, że nie jest to obiektyw do wszystkiego tak jak sam zwróciłeś na to uwagę :) 

 

Zakołuj się wokół znajomych, może ktoś fotografuje to raz , że czegoś się nauczysz to zobaczysz jaki ma system i potem ewentualnie dla jakiego systemu będziesz miał od kogo pożyczać obiektywy.


Mam znajomą, która jest fotografem, więc może faktycznie zgadam do niej :)

 

Jak będziesz miał np. Nikona i obiektywy do niego to nie będziesz musiał przy zmianie korpusu wymieniać obiektywów. Będą one pasowały do każdego Nikona.
 

 

Dlatego właśnie skłaniam się bardziej ku Nikonowi D3200.

 

 

 

Koniecznie zaopatrz się w statyw i choćby tani wężyk spustowy lub pilot. Do tego wygoogluj sobie co dają filtr szary, szary połówkowy i polaryzacyjny w krajobrazach i architekturze.

 

Dzięki za porady :) Może statyw to trochę za dużo na początek, ale za filtrami się rozejrzę.

Link to post
Share on other sites

Statyw jest podstawą (poza oczywiście aparatem). Wydłużenie czasu naświetlania przy małej wartości ISO,daje często świetne rezultaty. Odnośnie obiektywów (koledzy mają rację jeśli chodzi o jakość) to widziałem fenomenalne zdjęcia "z kita" i naprawdę takie sobie z markowych i drogich. Na wszystko przyjdzie czas,na lepsze obiektywy też. Najpierw sprawdź siebie,bo dobra fotografia "rodzi" się przede wszystkim w umyśle fotografującego,jego wiedzy...

Link to post
Share on other sites

 

 

Jak Ty chcesz się uczyć fotografii to nie rozumiem po kiego grzyba proponują Ci tu kompakty , które są aparatami do okazjonalnego focenia.

Są często zastępczymi aparatami aby nie targać lustrzanki z obiektywami w podróży a m.in. autor o tym wspomniał.

 

Druga sprawa chcieć a kontynuować zapał do fotografii i mieć na to pieniądze to dwie różne sprawy,mogę policzyć własnych znajomych i braknie mi palców u rąk i nóg którzy posiadają lustrzanki siedziawszy na kicie,dosłownie garstka z nich tylko wzbogaciła się o dodatkowe akcesoria i coś tworzy - bez zarobku.Chcieć - też bym chciał zostać kierowcą rajdowym ;)

 

 

 

Koniecznie zaopatrz się w statyw i choćby tani wężyk spustowy lub pilot. Do tego wygoogluj sobie co dają filtr szary, szary połówkowy i polaryzacyjny w krajobrazach i architekturze. Tutaj kilka przykładów. Na kompakty nie ma takich cudów :)

Ty się nie rozpędzaj,chłopak nie wie jaki aparat + obiektyw a ty wyskoczysz z filtrami :D no tak nie zapomnij o lampie i o akcesoriach do digiscopingu :rotfl: i co tam jeszcze jest.

 

Na kompakty właśnie takie cuda są i żadna to ciekawostka m.in. wymienił @AudiAWX a nie które mają gwint na mocowanie przejsciowek 37/52mm filtry,tulipany, tele,macro,Fish-Eye i można działać z powodzeniem.

 

 

 

Sporo podróżuję i zwiedzam

wybieraj który i co zabierzesz ze sobą ;)

https://img2.sprzedajemy.pl/540x405_kolekcja-lustrzanek-obiektywow-46517657.jpg

https://img2.sprzedajemy.pl/540x405_kolekcja-lustrzanek-obiektywow-46517647.jpg

 

 

Dlatego właśnie skłaniam się bardziej ku Nikonowi D3200

najmniejszy eos 100D

 

 

Może statyw to trochę za dużo na początek, ale za filtrami się rozejrzę

a co ci z filtrów bez statywu a przy okazji chcesz z tym podróżować wszystkim ? powodzenia. http://blog.cyfrowe.pl/wp-content/uploads/2015/06/1658464_675636355812415_1386080825_o.jpg

 

odp. na twoje wcześniejsze pytanie,kup sobie bezlusterkowiec np A6000 - b.db stabilizacja i szybki AF lepsza od lx100.Jakość z lustrzanki,możliwość wymiany obiektywów za to w kompaktowym i lekkim korpusie albo już uparcie D100 najmniejszą lustrzanką.

Link to post
Share on other sites
Ty się nie rozpędzaj

Razem żeśmy wódki nie pili. Nie pisałem , żeby kupował od razu filtry tylko wygooglował sobie co one dają bo dają bardzo dużo w fotografii która go interesuje.

 

A to że ktoś chciał a mu się nie udało czy zapas zgasł możesz sobie między buty wsadzić, bo to nie powód by komuś kto chce się na poważnie zająć fotografią doradzać niesystemowy aparat... Trochę szacunku.

 

Jak chce fotografować krajobrazy i architekturę to będzie bardzo często używał dłuższych czasów. Bez statywu - nie ma szans. Nikt nie mówi , że to ma być ciężki, wielki i nieporęczny statyw. Za 100zł można kupić dobrego jak na warunki amatorskie i lekkiego niedużego składaka. W stosunku do ręki to będzie - mieć niezłe zdjęcie a go nie mieć wcale. Nie rozumiem tej mani ultra mobilnego focenia. Dla kobiety korpus, półtora kilogramowy statyw, dwa obiektywy , zapasowa bateria i filtry nie ważące nic to może być coś ale dla chłopa... No nie przesadzajmy. I tak często nosimy cięższe butelki z wodą i jedzenie. Często mam wrażenie , że te osoby które spinają tak pod względem mobilności jadą w góry żeby porobić szybkie zdjęcia patyczków i kamyczków. A fotografia krajobrazowa i architektoniczna wymaga przygotowania i planowania, noszenia pewnych akcesoriów, które wcale nie muszą być ciężkie.

Link to post
Share on other sites

@@Xarix, ja tylko tak odnośnie tego spinania się z mobilnością...

Moje wcześniejsze body bez gripa ważyło 1kg, szkło 14-24 ? Też 1 kg i załóżmy, że tylko to + statyw i filtry byłyby mi potrzebne w góry..

Uwierz jak zap... od 2 rano z parkingu żeby zdążyć na wschód słońca ale przed sobą mam 14km w poziomie i 1800m przewyższenia to każdy kg się liczy (a nóż nie będzie miał znaczenia jak powieje wiatr a czekan nie będzie wbity), a jak ktoś mi powie żeby wyjść wcześniej i przeczekać na szczycie to chyba nie wie o czym mówi ;)

Ta mobilność tyczy się też innych wyjazdów, niekoniecznie w góry, nie wspominając już bezpieczeństwa w niektórych krajach i miejscach - ale to już temat na inny art., a nie komentarz.

 

Tak z czystej ciekawości jeszcze, nie chcę namawiać tutaj do kompaktu/CSC/DSLR - to kupujący powinien jednak wiedzieć czego chce i co się wiąże z każdym z tych 'wyborów', ale dlaczego uważasz, że taki LX7 czy RX100 są do okazjonalnego focenia a D3200/3300 czy 1200D już nie ? I mają jakąkolwiek przewagę poza większą matrycą (z obiektywem kit niestety mały zysk z tej matrycy) i możliwością wymiany szkła ?

Link to post
Share on other sites

Czekan? Ja nie mówię o wspinaniu się, czołganiu się czy ekstremalnych warunkach bo tutaj wiadomo. Chyba nie powiesz mi że te 2kg więcej pieszo chodząc spokojnie po mieście, w górach czy na plaży to będzie ultra różnica. Ja tak przechodziłem czy przejeżdżałem rowerem sporą ilość km. Nie wiem może ja i moi znajomi jesteśmy nadludźmi. Generalnie trzeba planować, przestudiować mapy jak gdzie dojechać, gdzie dojść itd.

 

No chyba że celem jest podróżowanie a fotografia to tylko dodatek upamiętniający. Wtedy to zupełnia inna kolej rzeczy.

 

możliwością wymiany szkła ?

To jest ogromna i zasadnicza różnica. Większa matryca w gorszych warunkach również. Ja nie mówię , że to powinna być lustrzanka bo przecież są jeszcze bezlusterkowce. Ale jeśli cena jest podobna to chyba lepiej mieć coś wyższej jakości i z większym polem manewru niż mniejszym.

Link to post
Share on other sites

Ja bym zwrócił uwagę na jeszcze jeden aspekt. Taszczenie lustrzanki bez plecaka, nawet choćby takiego ze skośnym paskiem nie ma większego sensu, zarówno kabury jak i torby na ramię nie nadają się do typowej turystyki bo po prostu przeszkadzają. Nawet nie chodzi tutaj o turystykę górską. Jeśli chodzi natomiast o plecak to w małym plecaku oprócz lustrzanki ciężko zmieścić coś więcej niż małą wodę i kanapkę. No chyba, że turystyka to wyjście z kwatery nad morzem 100m do lasu. Ewentualnie wyjście na godzinę z samochodu, żeby machnąć fotkę na dowód, że gdzieś byliśmy. W takim przypadku można nosić aparat na szyi. Inaczej jest w przypadku kompakta - bez problemu znajdziemy etui które da się zapiąć na pasku i nie będzie przeszkadzać.

 

Jeszcze jedna uwaga z praktyki terenowej/turystycznej. Kitowe obiektywy wymiękają już przy większym zachmurzeniu i automatyka aparatu usilnie chce zmusić niekumatego użytkownika do użycia wbudowanej lampy. Daje to opłakane rezultaty. Wiele razy widziałem asów którzy sobie kupili lustrzanki żeby robić super zdjęcia i później 'spawali' wszystko dokoła.

 

A i jeszcze jedno - statyw za stówę pasuje jak ulał do tej opowieści. Statyw żeby był stabilny to niestety musi być ciężki, w niczym nie pomoże jeśli będzie drgał.

Edytowane przez cooger
Link to post
Share on other sites

Zakładam , że jednak plecak w drogę się zabiera.

Statyw żeby był stabilny to niestety musi być ciężki, w niczym nie pomoże jeśli będzie drgał.

Pewnie , jak zawieje mocny wiatr to mamy po zdjęciu. Ale często jak nie mamy żadnego statywu to też mamy po zdjęciu.

 

Zacytuję jeszcze raz siebie.

No chyba że celem jest podróżowanie a fotografia to tylko dodatek upamiętniający. Wtedy to zupełnie inna kolej rzeczy.

Link to post
Share on other sites

Problem ciężkości sprzętu to raczej nie na tym etapie i nie w moim przypadku. Przede wszystkim NA POCZĄTEK chcę jakiś aparat, którym będę mógł rozwijać swoje umiejętności. Póki co nie mam w planach dokupywać nie wiadomo ile obiektywów czy innych rzeczy. Tak jak napisał Xarix, jakaś tania lustrzanka + 18-55mm żeby pouczyć się tego wszystkiego. 
Drugą sprawą jest to, że podróżuję samochodem, czyli aż takiego musu na mobilność sprzętu nie mam. Co prawda czasem się zostawi auto gdzieś na przedmieściach i podjedzie się np metrem do centrum powiedzmy Barcelony żeby coś zwiedzić i wtedy faktycznie przydałby się jakiś kompaktowy statyw czy coś, ale raczej póki co nie ma mowy o targaniu torby z korpusem i 3 obiektywami. Raczej na start przyda mi się sam aparat z obiektywem, baterie i to wszystko w jakiejś torbie no i tak jak napisaliście jakiś tam statyw. 
Byłem w mediamarkcie obejrzeć Nikona 3300D i powiem wam, że według mnie wygląda w porządku. Nie jest to ciężki aparat jak na mój gust. Co prawda ciekawą opcją był ten obiektyw 18-105mm, ale chyba na początek wystarczy mi tańszy 18-55. Ceny obiektywów również mnie zaskoczyły, bo spodziewałem się, że będą droższe.

Link to post
Share on other sites

 

 

Nie pisałem , żeby kupował od razu filtry tylko wygooglował sobie co one dają bo dają bardzo dużo w fotografii która go interesuje.

Mońcisz człowiekowi który jeszcze nie wybrał aparatu dla siebie,na resztę przyjdzie czas.

 

 

A to że ktoś chciał a mu się nie udało czy zapas zgasł możesz sobie między buty wsadzić, bo to nie powód by komuś kto chce się na poważnie zająć fotografią doradzać niesystemowy aparat... Trochę szacunku.

Ja piszę z doświadczenia jak najczęściej to się kończy z twoją lustrzanką i wbrew temu co odpiszesz takie są fakty nie inne.

Kolejna sprawa ktoś kto naprawdę chce poważnie zająć się fotografią powinien zacząć od podstawowej wiedzy tłumaczyć nie będę :

 

 

A poleciłbyś jakiś konkretny model bezlusterkowca? Bo takich to ja nie widziałem chyba.
  najlepiej sam czytaj temat od początku.Jak ktoś ma dostęp tutaj po to by założyć temat to taki sam ma szukaj w google i tematów z wyjaśnieniem jest masa:jak zbudowane i czym różnią sie aparaty,jakie najczęściej stosowane są obiektywy do architektury które się sprawdzają itd.

 

 

doradzać niesystemowy aparat

od kiedy priorytetem do udanych zdjęć jest narzędzie (aparat)

 

 

Chyba nie powiesz mi że te 2kg więcej pieszo chodząc spokojnie po mieście

Ty rozumiesz,że gdziekolwiek pójdziesz robić zdjęcia to musisz to targać ze sobą.Jak ci nie przeszkadza to ok twoje zdrowie.

 

 

Większa matryca w gorszych warunkach również.

Już tu dawałem przykład nie jeden z większą matrycą vs z przyspawaną jaśniejszą optyką,poszukaj sobie.

 

 

Przede wszystkim NA POCZĄTEK chcę jakiś aparat, którym będę mógł rozwijać swoje umiejętności. Póki co nie mam w planach dokupywać nie wiadomo ile obiektywów czy innych rzeczy.

:D i wszystko jasne Xarix ewidentnie kolega chce się rozwijać masz rację  :rotfl:

 

 

ale chyba na początek wystarczy mi tańszy 18-55.

Kup sobie z 18-55 powodzenia.

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...