Dysk SSD 80-128GB, tanio, solidnie (nie musi być demonem prędkości)

[testuja 26]

Witam serdecznie,

Potrzebuję dysk SSD pod system do kompa dla znajomego (HP Compaq 8200).

Chodzi o ogólne przyspieszenie systemu / przeglądarki oraz zwiększenie bezpieczeństwa danych (pierwotne założenie = pewniejsze przechowywanie danych + możliwość backupów na dysk HDD).

Ostatni aspekt... trochę mnie niepokoi w kontekście tanich dysków...

 

Rozmiar: 

80-128GB powinien być wystarczający (do tego będzie dysk HDD, a użytkowniki do tej pory wystarczało ~100GB przestrzeni na wszystko).

 

Budżet: 

200-250zł lub mniej

 

Uwagi dodatkowe / wymagania specjalne:

• Dysk nie musi być bardzo szybki - wystarczy, że będzie przyzwoitym SSD, a nie HHD (i tak będzie podłączony na SATA II)
• Możliwie pewny, żeby się nie wysypał bez powodu (i nagle)
• Możliwie tani (mogą być używki)
• Dysk nie będzie specjalnie katowany - trochę pracy w edytorach tekstu lub starych programach graficznych, powiedziałbym, że raczej lekkie obciążenie.

 

Mam duże dylematy, bo nie umiem w tym przypadku podążać normalnym flowem - korzystać z dysków polecanych, na kościach MLC etc... W tej cenie ciężko coś fajnego zobaczyć, a rozmiar w ogóle nie jest preferowany i optymalny.

Więcej jestem trochę zagubiony.

 

Proszę o jakieś porady i propozycje,

Pozdrawiam

 

P.S. Zastanawiałem się, czy pierwszy lepszy, tańszy dysk na TLC (np Silicon Power S55) spełni się w takiej... niewymagającej roli?

Edytowane 7 Lipca 2017 przez testuja

[kokosnh 4154]

to zaproponuję najtańszy SSD z MLC, intenso 128GB ( 229zł ), jest na toshiba A19nm MLC + phison s8 ( nie jest to najwydajniejszy kontroler, nawet jest na mojej czarnej liście, ale jeśli i tak SATA II i bez parcia na wydajność, to i tak nie zobaczysz dużej różnicy )

[testuja 26]

Dzięki, wygląda na to, że czegoś takie właśnie szukam.

 

Chociaż mam jeszcze taki niepokój... chyba bardziej ogólny...

 

 

jest na mojej czarnej liście

 

Ostatnio jak szukałem dysku do tego kompa - to spotkałem się względnie wieloma opiniami (na temat różnych tanich dysków), że się zepsuły w ciągu roku. (np tutaj, jeśli chodzi o intenso)

 

Przyznam, że trochę mnie to zdziwiło, wiem, że dyski SSD są ograniczone poprzez ilość zapisów, ale w takich ilościach, że powinny przeżyć resztę podzespołów, a nawet właściciela...

Szukając MX200, czy wcześniej M5S nie spotkałem się z takimi komentarzami.

To kwestia półki cenowej, czy może ogólnego podejścia, że teraz sprzęt już jest robiony "niższej klasy"?

 

Główne pytanie - jest czego się obawiać? Jak wspominałem - zależy mi na niezawodności

 

Jeszcze raz dzięki za odpowiedź!

[kokosnh 4154]

ogólnie przy SSD, niestety elektronika czasem pada ( czy to kontroler, czy to kostki ), niezależnie czy jest to taki samsung 850 pro, czy taki intenso. Jeśli to nie są awaryjne serie jak cx100, cx200 itp, to raczej nie ma problemu, lecz i tak zalecam trzymanie kopii wszystkich danych trzymanych na SSD ( gdyż w przeciwieństwie do HDD, zwykle można stracić dane bez ostrzeżenia i bez możliwości ich odzyskania, taki urok SSD )   

Zwykle i tak najwięcej problemu jest z budżetowymi dyskami opartymi o TLC 

[testuja 26]

Ok, dzięki za wyczerpującą odpowiedź oraz adekwatną propozycję!

Pozdrawiam

[ammarmar 24]

To ja podpowiem, czego NIE kupować - radzę omijać szerokim łukiem wszystkie "okazje" kupna dysków OCZ, szczególnie z serii Vertex oraz Agility. Miałem ich w otoczeniu kilkanaście i generalnie wszystkie padły po kilku (zwykle 2-3) latach. W niektórych komputerach były wymieniane dwa razy (np. Vertex 3, który padł, został wymieniony na Agility 2, który przyszedł z gwarancji i ten też padł).

 

Te dyski były tak złe, że niedawno Toshiba w ogóle ubiła tę markę.

 

Osobiście dzisiaj nie brałbym nic innego niż Samsungi EVO/PRO - szczególnie ze względu na 5 lat gwarancji.

[kokosnh 4154]

5 lat gwarancji nie pomoże w odzyskaniu danych, gdy dysk na TLC ci padnie  

Ale ogólnie niestety racja, dyski oparte o SandForce lubiły padać.
Jeśli więcej dysków by ci padło ( już nieopartych o SandForce), to radzę się zastanowić, czy to nie przypadkiem niesprawny zasilacz ci sprzęt zabija.  
 

[ammarmar 24]

Ale na gwarancji nic się nie psuje. Psuje się zaraz po tym, jak gwarancja się kończy Powinno być minimum 5 lat spokoju.

 

Swoją drogą nie wiedziałem, że Samsungi EVO są na TLC. W domu mam 850 PRO, w pracy 840 PRO.

[sznib 887]

Intelowskie 520ki na Sandforce miały 5 lat gwarancji i nie padały jak muchy. W przeciwieństwie do OCZ Intel potrafił zrobić dobre SSD na SF.

[kokosnh 4154]

z intelem i SF jest trochę inna historia, bo oni sami napisali oprogramowanie dla kontrolerów SF używanych w ich napędach SSD ( i rzeczywiście było z nimi mniej problemów i wydajność też lepsza ). Reszta firm, nie tylko OCZ ( bo prawie wszystkie inne firmy co wtedy wypuszczały SSD ), używała standardowego oprogramowania dostarczonego z kontrolerem przez SF. 

I wszyscy pamiętamy te niechlubne początki konsumenckich SSD, na kontrolerach SF.