Skocz do zawartości

czasterowe wariacje

  • wpisów
    14
  • odpowiedzi
    58
  • wyświetlenia
    208875658

Ainolowe rewolucje - część piąta: Upgrade, przycisk do papieru, reanimacja i downgrade


cza12ster

4588517 wyświetleń

blog-0161915001377022722.jpgOryginalne oprogramowanie wgrane w tablet powoli zaczynało mnie coraz bardziej rozczarowywać, podczas dłuższego grania doprowadzało sprzęt do restartów. Postanowiłem jednak dać ostatnią szansę dedykowanemu dla Ainola Androidowi 4.1 Jelly Bean i sięgnąć po jego najnowszą wersje.

 

W tym celu odwiedziłem witrynę producenta i odszukałem najnowszą wersje softu dla tego modelu (NOVO10 20130308v1). Jak się okazało była ona wyższa od mojej. Przemierzając dalej witrynę doszedłem do pobierania. Już wtedy przestrogą dla mnie powinno być to, że cała strona jest w języku chińskim, a pobieranie dzieli się na bezpłatne i płatne, z czego to pierwsze jest okropnie powolne. Jednak postanowiłem ściągnąć najnowszą wersje softu i zainstalować ją na swoim urządzeniu.

 

 

blogentry-14563-0-31822900-1377030371_thumb.jpg

 

Gdy pobieranie zostało ukończone, zgrałem wszystkie ściągnięte pliki na wcześniej sformatowaną kartę pamięci i umieściłem ją w tablecie. Nie pozostało mi nic innego niż uruchomić tablet w trybie recorvery przy pomocy kombinacji klawiszy: POWER + VOL-. Dobrze skoro jestem już w tym trybie, pora na to co tygryski lubią najbardziej wgranie nowego softu. Kilka „poruszeń” palcem wedle instrukcji: wipe data/factory reset, wipe cache partition, wipe media partition, apply update from EXT, informacja o zakończeniu operacji sukcesem i ponowne uruchomienie. W tym momencie zaczynają się schody kilkukrotne przytrzymanie przycisku zasilania i brak jakiejkolwiek reakcji, to samo po próbach resetu. Powoli pojawiający się pot na plecach, czole i myśl o tym, że tymczasowo mam tylko elegancki przycisk do papieru.

 

Zostają mi tylko dwa wyjścia: oddać tablet na gwarancje i czekać przez jakiś okres czasu, aż usterka zostanie naprawiona lub przy pomocy wujaszka Google spróbować samemu reanimować sprzęt. Ponieważ jestem osobą która lubi nabywać nowe umiejętności, postanowiłem wybrać opcje numer dwa. Kilka zapytań, chwila przeszukiwania zakamarków internetu i pojawia się strona na której jest pełny opis jak samemu reanimować Hero 10, mało tego linki z niezbędnym oprogramowaniem.

 

Z nadzieją pobrałem wszystkie pliki, rozpakowałem je na dysku i zapoznałem się bardzo dokładnie z instrukcją. Umieściłem sformatowaną kartę pamięci w tablecie, a następnie podłączyłem go do PC za pomocą kabla USB i przytrzymałem kombinacje klawiszy: POWER + VOL+. Powoli zacząłem widzieć światełko w tunelu, system Windows 7 wykrył Aniola jako M3-CHIP po instalacji sterownika jako WordCup Device.

 

 

blogentry-14563-0-64057200-1377030438_thumb.jpg

 

blogentry-14563-0-29947000-1377030455_thumb.jpg

 

Skoro urządzenie nie jest w pełni martwe pora uruchomić AMLflash ImageBurnTool, (Najlepiej poszukać w internecie najnowszej wersji kompatybilnej z Win 7.) który posłuży mi jako narzędzie do odpalenia alternatywnego recovery. Po odpaleniu ImageBurnTool wykrył tablecik oraz jego port. Zaczyna przepełniać mnie coraz większy entuzjazm. Pora uruchomić proces nadpisywania pamięci, kilka powiadomień informujących o poziomie flashowania.

 

 

blogentry-14563-0-92640200-1377030516_thumb.jpg

 

blogentry-14563-0-39600500-1377030534_thumb.jpg

 

Na ciemnym ekranie Ainola pokazuje się okno TWRP Recovery, ale to jeszcze nie koniec. Nadeszła pora, aby trochę oszukać system i tablet co w następstwie umożliwi wgranie oprogramowania w niższej wersji oraz późniejsze przejście na CyanogenMod, ale o tym w następnym wpisie. ImageBurnTool stanął na poziomie 80%, a tablet na TWRP Recovery, mało tego nagle urządzenie zaczęło być wykrywane w systemie jako Nexus.

 

 

blogentry-14563-0-72083800-1377030578_thumb.jpg

 

Pora teraz zastosować sprytny trik, zabrnąć dalej i zainstalować sterownik ADB. Jeśli operacja zakończy się poprawnie urządzenie będzie widoczne jako Android Compostela ADB Interface.

 

 

blogentry-14563-0-50791000-1377030603_thumb.jpg

 

Nadszedł czas na praktycznie przedostatni krok odpalenie ADB Hero flash, ale zanim to nastąpi muszę przetestować połączenie przy pomocy Test ADB Hero. Jeśli wszystko jest ok urządzenie jest wyświetlane jako 0123456789ABCDEF recovery i można spokojnie uruchomić ADB Hero flash, które skopiuje pliki z ROM-em na sformatowaną karte pamięci.

 

 

blogentry-14563-0-71339100-1377030631_thumb.jpg

 

blogentry-14563-0-71865200-1377030643_thumb.jpg

 

Pliki są już na karcie nie pozostaje nic innego niż wyjść z TWRP Recovery i ponownie uruchomić tablet, wgrać ROM przy pomocy standardowego recorvery i cieszy się własnoręcznie odratowanym sprzętem.

 

Sytuacja która mnie spotkała zraziła mnie zupełnie do oryginalnego Ainolowego softu, który został przepełniony aplikacjami w języku chińskim, a co najgorsze czasami podczas dłuższego grania powodował restarty. Nie zostało mi nic innego niż wybranie alternatywnego ROM-u, który zwykle niesie ze sobą wzrost wydajności oraz usprawnienia, ale o tym dopiero w moim kolejnym wpisie.

 

Już niedługo kolejny wpis "ROM, TWRP Recovery, CyanogenMod w dążeniu do doskonałości". Zachęcam serdecznie do komentowania i dzielenia się przemyśleniami.

  • Popieram 2

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

×
×
  • Dodaj nową pozycję...