Skocz do zawartości

Blog prawie (gry)walny

  • wpisów
    41
  • odpowiedzi
    175
  • wyświetlenia
    347171715

[Mądrości życiowe, czyli jak poprawnie skomentować artykuł]


Tomek Wilczyński

7281374 wyświetleń

blog-0471690001376341830.jpgŚwiat nowych technologii rozwija się coraz szybciej i trudno być na bieżąco ze wszystkimi nowinkami nie sięgając do odpowiednich źródeł. Takimi są nie tylko czasopisma dedykowane specjalnie dla miłośników IT, lecz także odpowiednie portale internetowe, jak np. najbliżej nam znany benchmark.pl

 

Nowe technologie wymagają wyjaśnienia. Bez tego nawet największy zapaleniec nic nie zrozumie z coraz to lepszych (dziwniejszych?) rozwiązań konstrukcyjnych i technologicznych. Z tego powodu w Internecie na wspomnianych portalach IT oraz w prasie bardzo popularne są artykuły na wszelkiego rodzaju tematy. Propozycji jest mnóstwo: jak wybrać smartfona, który dysk SSD jest najlepszy, rankingi procesorów, jak poskromić nowy zestaw kina domowego. Są to jedynie przykłady wymyślone przeze mnie przed chwilą, jednak chyba każdy rozumie, o co mi chodzi. Wszędzie dookoła otaczają nas takie teksty. To dobrze - dzięki temu rozwijamy swoją wiedzę z danej dziedziny.

 

O ile czytając tekst w czasopiśmie zakupionym w kiosku pozostajemy całkowicie anonimowi, o tyle w internecie oddając się lekturze artykułu opublikowanego na łamach ulubionego portalu mamy już ogromny wpływ na otaczające nas środowisko internatów. Przecież nikt nie zabroni założyć konta użytkownika i skomentować artykuł. Często jest to nawet pożądane przez autora tekstu. Największy minus takiej możliwości to brak moderacji admina serwisu. Jest to niestety jak najbardziej zrozumiałe - gdyby ktoś chciał siedzieć cały dzień i zatwierdzać komentarze, to prędzej Ruch Palikota wygra wybory niż admin nadąży sprawdzać każdą myśl użytkowników napisaną w przypływie mądrości po przeczytaniu artykułu.

blogentry-66177-0-74848400-1376341778_thumb.jpg

No właśnie - komentowanie. Co to właściwie jest? W dzisiejszych czasach wielu internautów zapomina znaczenia słowa komentować.

 

Komentowanie to wyrażanie własnych myśli, uczuć, emocji, na podstawie swoich głębokich (?) rozmyślań. Tu się jednak zaczyna problem. Każdy według swojego mniemania ma do powiedzenia coś bardzo ważnego. Często robi się z tego wszystkiego taki galimatias, że nie idzie się w tym połapać.

Nie mówię, że komentowanie to zła droga to zabłyśnięcia w internecie. Nie - przeciwnie, z mądrych i przemyślanych komentarzy można naprawdę dużo wynieść, czasami więcej aniżeli z właściwego tekstu artykułu.

 

Jednak, komentując dany artykuł, wiele osób zapomina o właściwych manierach i zasadach dotyczących wyrażania swojego zdania. Możnaby napisać niejedną książkę pt. "Jak (nie) komentować artykułu", w której znalazłyby się same przykłady z życia wzięte.

blogentry-66177-0-14696100-1376341785_thumb.jpg

Ok, do rzeczy. O czym dokładnie mówię? Przedstawię Wam dwie sytuacje, które, mam nadzieję, zwrócą Waszą uwagę na poprawność w komentowaniu tekstów. Pierwszy przykład - na portalu XXX.pl opublikowano recenzję nowego procesora Intel. Czytasz tekst - ok, ciekawie napisany, dużo wyczerpujących testów, dobre podsumowanie i obiektywna ocena. Wszystko gra. Teraz dochodzisz do najlepszej (lub też najgorszej, jak kto woli) części, dzięki której uśmiejesz się lepiej niż oglądając niejeden kabaret. Oto, co w komentarzach mogą napisać internauci (pisownia oryginalna):

 

Internauta 1: Ciekawy artykuł, daję plusa.

I2: popieram, dobry tekst

I3: bezsprzecznie jeden z najlepszuych artykułów tego procka

I4: o czym wy mowicie, to cos co nazywacie artykułem można o d*pe rozbić i dalej będzie do bani

I1: Nie przesadzaj, test jest dobry. Co takiego niby widzisz złego w artykule?

I4: wszystko widze złe. testy do bani, pokazują tylko zeby kupic ten anie inny procek. poza tym nikt cie nie pytał o zdanie.

I1: Owszem, zapytałeś. Być może nie bezpośrednio, jednak zachęciłeś mnie do dyskusji, pisząc "o czym wy mowicie". Uznałem te słowa jako rozpoczęcie debaty dotyczącej rzeczowości wyżej napisanego artykułu o procesorze Intel XXX.

I2: I4, weź się przymknij, tekst jest świetny, dawno takiego nie widziałem. poczytaj trochę z tematu i zobaczysz że to jeden z lepszych artukułów

I3: tak jak mowi I2 - po prostu się nieznasz, ale uważasz że zawsze wiesz najlepiej i musisz się wymądrzać.

I4: a wy tacy specjaliści???? ciekawe, bardzo chętnie bym się dowiedział co według was jest słabym artykułem. bo jeśli to coś jest dla was dobre, to chyba o zadnym nie powiecie ze jest zły.

I2: Jeśli tak bardzo chcesz wiedzieć to siedzę w tej tematyce już 28 lat, więc śmiem twierdzić, iż wiem nieco więcej od ciebie.

I1: Ta dyskusja donikąd nie prowadzi.

I5: dokładnie, nie wiem po co się kłócicie, to nie ma żadnego sensu.

I4: szkoda na was słow, nie bede sie klocił z takimi kretynami, od teraz bede wchodził tylko na portal YYY.pl

I3: świetnie, i żebym cię tu wiecej nie widzial.

I4: spadaj

I3: chyba ty

I4: (komentarz został usunięty ze względu na niezgodność z regulaminem - administrator)

I3: haha i dobrze mu tak

 

I6: tekst fajny, ale ja bym trochę bardziej popracował nad zbadaniem zależności pomiędzy temaperaturami osiąganymi w czasie grania w grę XXX w rozdzielczości HD (broń Boże FullHD - wtedy to nie miałoby sensu) a liczbą wyświetlanych klatek na godzinę w czasie odbywania misji ZZZ z włączonym sensorem ruchu bohatera i uwydatnioną zdolnością zwinności przewyższającą trzykrotnie liczbę siły przeciwników, z którymi walczy. Wtedy nie miałbym nic do powiedzenia, recka byłaby świetna.

I7: ta, a ja widziałem gruszki na wierzbie

I8: I6, nieco przeszadzasz, wystarczyłby test mierzący liczbę klatek na mikrosekundę w czasie instalacji programu AAA i włączonej grze III.

I3: wiecie co wam powiem? ostatnio zbadano wpływ księżyca Saturna na ilość ryżu zbieranego w Chinach w określonym czasie. i wiecie, co wyszło? nic, jednak ja uważam że tak naprawdę ten księżyc to wpływa na idiotyzm komentujących.

 

I9: lubie placki

I10: nie wydurniaj sie, nikt cie o to nie prosił

 

I11: lol, znowu intel, AMD rządzi!

I12: nie masz racji. ostatni test topowego procka AMD pokazał że mu jeszcze daleko do Intela. link znajdziesz TU

I11: ty wierzysz takim tekstom? przecież te wszystkie artykully som sponsorowane. intel placi, intel dostaje czego chce - tekstu polecajoncego dany procek.

I13: dokładnie, te wszystkie recenzje są sponsorowane, dlatego ja nie czytam już XXX.pl wole YYY.pl

 

I14: coś czuję ze niedługo pod recką tego procka wybuchnie dyskusja o tym, czy rumuni rzeczywiściepowinni być wysidleni z Poslki albo czy islam zawładnie światem.

I15: a ty co, rasista? ja tam nie mam nic do ludzi z Rumunii, niech sobie żyją. jak ty uważasz inaczej to LOL i pozdro

I16: I14, może napisałeś to nieumyślnie, lecz rzeczywiście islam rozprzestrzenia się coraz szybciej

I17: no co wy, islam nigdy nie będzie dominującą religią na świecie..

 

 

I tak dalej, i tak dalej. Nic, tylko iść po chipsy, popcorn i Pepsi (albo Coca Colę) i zamiast oglądnąć nowy odcinek "M jak Miłość", poczytać komentarze. Śmiem twierdzić, że akcja będzie ciekawsza.

blogentry-66177-0-74500500-1376341781_thumb.jpg

To był pierwszy przykład. Trochę obszerny, lecz chciałem wam pokazać, że takie dyskusje nie mają najmniejszego sensu.

 

Dalszy ciąg mojego wywodu w następnym wpisie, którego oczekujcie już za kilka dni. Powodów dzielenia tego wpisu jest kilka:

a) wiem, że już nie chce Wam się czytać - też by mi się nie chciało

b) dzielenie swojej osobowości na 17 internautów posiadających całkiem odmienne charaktery jest dość wyczerpujące, więc muszę uzupełnić poziom cukru w krwi i się porządnie wyspać

c) zgromadzę dwa razy więcej wyświetleń ;)

 

END OF TRANSMISSION...

W tekście zostały wykorzystane materiały z komixxy.pl oraz mistrzowie.org

  • Popieram 6

5 komentarzy


Rekomendowane komentarze

No nieźle sie ten blog rozwija ;)

Co do komentarzy pod publikacjami - niekoniecznie trzeba pisać coś na poważnie, czasem fajnie trochę pożartować.

 

"Nic, tylko iść po chipsy, popcorn i Pepsi"

ahhhh był kiedyś na benchmarku jeden "pan" przy którego komentarzach faktycznie można było się nieźle "rozerwać" (właściwie to on by chciał "rozrywać" innych :D ). Szkoda, że jego "skromnej" osoby już nie widać pod newsami i artykułami - dużo banów pozbierał ;)

  • Popieram 2
Odnośnik do komentarza

No nieźle sie ten blog rozwija ;)

 

Co do komentarzy pod publikacjami - niekoniecznie trzeba pisać coś na poważnie, czasem fajnie trochę pożartować.

 

"Nic, tylko iść po chipsy, popcorn i Pepsi"

ahhhh był kiedyś na benchmarku jeden "pan" przy którego komentarzach faktycznie można było się nieźle "rozerwać" (właściwie to on by chciał "rozrywać" innych :D ). Szkoda, że jego "skromnej" osoby już nie widać pod newsami i artykułami - dużo banów pozbierał ;)

 

Na forum Komputera Świata ostatnio Nazir (znacie tego trolla?) został "Ekspertem miesiąca", a kilka godzin później z tego powodu posypały się bany dla kilkunastu osób.

Odnośnik do komentarza

No nieźle sie ten blog rozwija ;)

 

Co do komentarzy pod publikacjami - niekoniecznie trzeba pisać coś na poważnie, czasem fajnie trochę pożartować.

 

"Nic, tylko iść po chipsy, popcorn i Pepsi"

ahhhh był kiedyś na benchmarku jeden "pan" przy którego komentarzach faktycznie można było się nieźle "rozerwać" (właściwie to on by chciał "rozrywać" innych :D ). Szkoda, że jego "skromnej" osoby już nie widać pod newsami i artykułami - dużo banów pozbierał ;)

Yoshimitsu? i jego sławne "TER, TER, TER..." ;) To był dobry gość trzeba przyznać że miał umiejętność  niszczenia ludzi w komentarzach i poza wulgarnością  miał naprawdę sensownie argumenty.

Odnośnik do komentarza
×
×
  • Dodaj nową pozycję...