Skocz do zawartości

Blog Andzika

  • wpisów
    10
  • odpowiedzi
    40
  • wyświetlenia
    979847277

Lenovo K5 - przeciętny smartfon w nieprzeciętnej cenie


andzi18

148434066 wyświetleń

blog-0347940001474226354.jpg

W Polsce marka Lenovo jest głównie kojarzona ze sprzętem komputerowym oraz tabletami. K5 to pierwszy wydany w naszym kraju smartfon pod brandem chińskiego gigant. Czy Lenovo zaliczyło udany debiut, a może rozpoczęło od falstartu? Kliknij „Czytaj wpis” by się przekonać!

 

Wideorecenzja

 

Specyfikacja i wyposażenie
Specyfikacja K5 nie powala, choć tragedii również nie ma. W środku znajduje się procesor Snapdragon 415 z GPU Adreno 405 wsparte przez 2 GB pamięci RAM. 5-calowy wyświetlacz o rozdzielczości 1280 x 720 pikseli wykonano w technologii IPS. Telefon został wyposażony w 16 GB wewnętrznej, lecz w rzeczywistości do dyspozycji mamy około 10 GB. Pamięć smartfona możemy rozszerzyć do 32 GB dzięki slotowi na kartę microSD. Naturalnie K5 posiada dwa aparaty, główny 13 Mpix oraz przedni 5 Mpix. Ponadto testowany telefon wyposażono w Dual SIM (tryb standby) – co ważne nie zastosowano tutaj hybrydowego slotu na kartę SIM i microSD. Producent nie zapomniał również o szybkiej transmisji danych w postaci obsługi LTE (kat. 4). Całość jest zasilana przez wymienne ogniwo o pojemności 2750 mAh. Szczegółowa specyfikacja urządzenia została przedstawiona w tabeli poniżej.

 


blogentry-101182-0-63498700-1474067885.jpg

 


W przypadku wyposażenia Lenovo miło mnie zaskoczyło. W środku oprócz słuchawek, ładowarki, kabla USB oraz instrukcji znajdziemy folię na ekran oraz matowe plecki na telefon. Niby nic wielkiego, ale wcześniej nie spotkałem się z podobnym wyposażeniem.

 


blogentry-101182-0-85315400-1474221338_thumb.jpg

 


Wygląd i jakość wykonania
Pod względem wyglądu Lenovo K5 wywołuje u mnie mieszane uczucia. Tylna klapa wygląda naprawdę ładnie. Jej górna i dolna część została wykonana z aluminium, natomiast reszta z tworzywa sztucznego. Telefon jest bardzo dobrze wykonany, nic nie trzeszczy, ani nie ugina się. Front testowanego urządzenia kompletnie niczym nie wyróżnia się i przypomina mi smartfony z najniższej półki. U góry oprócz głośnika na rozmowy umieszczono przedni aparat, czujnik światła, a także diodę powiadomień. U doły znajdziemy trzy przyciski nawigacyjne, które niestety nie są podświetlane. Na prawej krawędzi K5 ulokowano przyciski głośności oraz zasilania. U góry port microUSB (wsparcie UBS OTG) oraz wyjście minijack. Lewy bok urządzenia jest pozbawiony przycisków, zaś na dole znajdziemy mikrofon.

 


blogentry-101182-0-00583700-1474224280_thumb.jpg

 

 

 

blogentry-101182-0-76844500-1474221381_thumb.jpg

 

 

 

blogentry-101182-0-38676500-1474221504_thumb.jpg

 

 

 

blogentry-101182-0-59382700-1474221511_thumb.jpg

 


Z tyłu producent umieścił aparat główny z lampą LED, swoje logo, a także głośniki stereo w standardzie Dolby Atmos. Po zdjęciu tylnej klapy uzyskamy dostęp do slotów na karty SIM, kartę microSD oraz do wymienialnej baterii.

 


blogentry-101182-0-62689500-1474221849_thumb.jpg

 


Matowa obudowa, którą otrzymujemy w zestawie ma tendencje do rysowania się, aczkolwiek nie jest to bardzo widoczne. Inaczej wygląda sprawa z krawędziami, gdzie zbiera się brud i nie wygląda to zbyt dobrze.

 


blogentry-101182-0-94396300-1474221870_thumb.jpg

 


Wyświetlacz
Lenovo K5 oferuje 5-calowy ekran o rozdzielczości 1280 x 720 pikseli (294 ppi). W mojej opinii wyświetlacz daje radę. Czcionki są ostre, nasycenie w porządku, a kolory dobrze odwzorowane. Kąty widzenia są dobre, ale nieidealne. Minimalna jasność jest niska, więc komfortowo możemy korzystać z telefonu tuż przed snem. Równie dobra jest maksymalna jasność wyświetlacza – ani razu nie miałem problemu przy korzystaniu ze smartfona w pełnym słońcu.

 


blogentry-101182-0-29651700-1474221907_thumb.jpg

 


Ponadto w ustawieniach telefonu możemy zmienić tryb wyświetlania:

  • Tryb domyślny – domyślny tryb fabryczny, zoptymalizowane kolory;
  • Tryb wygodny – tryb chroniący wzrok, przydatny podczas długotrwałego przeglądania ekranu;
  • Niestandardowy - ręczne ustawienia parametrów, tj. temperatura barw oraz nasycenie.


blogentry-101182-0-83548400-1473797445_thumb.jpg

 


W K5 nie uświadczymy szkła Gorilla Glass, co może bardzo dziwić, w końcu smartfon kosztuje swoje. Stąd też wiadomo dlaczego producent dorzucił do zestawu folię na ekran.

 

Oprogramowanie
Lenovo K5 działa pod kontrolą Androida 5.1.1, co jest jakimś nieporozumieniem. Niecały miesiąc temu zadebiutował najnowszy Android oznaczony 7, a K5 wciąż nie doczekała się aktualizacji do Marshmallow. Lenovo dlaczego tak postępujesz? Do tego zastosowana nakładka jest delikatnie mówiąc brzydka. Telefon nie obsługuje żadnych gestów czy skrótów klawiszowych (wyjątkiem jest zrzut z ekranu). Jedynie na plus należy odnotować możliwość ustawienia sposobu wyświetlania menu głównego. Oprócz standardowego układu z „szufladką” na aplikacje, możemy również skorzystać z trybu „VIBEUI”, czyli wszystkie aplikacje znajdą się na ekranie głównym.

 


blogentry-101182-0-33164400-1473797461_thumb.jpg

 

 

 

blogentry-101182-0-32979300-1473797495_thumb.jpg

 

 

 

blogentry-101182-0-71971200-1473797635_thumb.jpg

 

 

 

blogentry-101182-0-60881100-1473797499_thumb.jpg

 


Aplikacje
Testowany telefon nie został jakoś specjalnie zaśmiecony przez zbędne aplikacje, a o kilku postanowiłem napisać kilka słów:

  • Dolby – program, w którym dokonamy korekty dźwięku wg. naszych upodobań. W oprogramowaniu oprócz własnych ustawień możemy skorzystać z gotowych presetów pod filmy, muzykę, gry oraz głos;


blogentry-101182-0-64547200-1473797667_thumb.jpg

  • SHAREit – narzędzie dzięki któremu szybko i sprawie prześlemy wszelkie pliki z naszego smartfona na komputer, tablet czy do innego telefonu. Aplikacja działa zarówno na Windowsie, Androidzie jak na iOS;


blogentry-101182-0-49261300-1473797688_thumb.jpg

  • Theme Center – dzięki tej aplikacji błyskawicznie zmienimy wygląd naszego menu. Niestety, do wyboru mamy „aż” 6 nakładek;


blogentry-101182-0-12115900-1473797701_thumb.jpg

  • SYNCit – oprogramowanie służące do tworzenia kopii zapasowej naszych SMS’ów, kontaktów, spisów połączeń, itp. Nasze dane będą zarchiwizowane na karcie SD lub na chmurze Lenovo;


blogentry-101182-0-36018100-1473797721_thumb.jpg

  • Lenovo Companion – „wsparcie techniczne” dla naszego urządzenia, jednak próżno tam szukać informacji o modelu K5. W programie dokonamy również diagnostyki naszego telefonu;


blogentry-101182-0-04217100-1473797733_thumb.jpg

  • Mobile Assistant – aplikacja do komunikowania się komputera z telefonem. Za jej pomocą dokonamy importu/exportu danych takich jak zdjęcia, filmy, kontakty czy sms.


blogentry-101182-0-40876800-1474063352_thumb.jpg

 


Multimedia
Lenovo K5 wyposażono w głośniki stereo w standardzie Dolby Atmos, które sprawdzają się całkiem dobrze. Po wyłączeniu opcji Dolby dźwięk jest o wiele bardziej przytłumiony, dlatego warto mieć tę opcję cały czas uruchomioną. Głośniki grają głośno i czysto. To jedna z najmocniejszych zalet testowanego smartfona. Dołączone słuchawki grają całkiem znośnie, aczkolwiek są odrobinę za ciche. K5 bez problemu poradzi sobie z odtwarzaniem filmów w HD czy Full HD, a w połączeniu z głośnikami efekt jest naprawdę przyjemny.

 

 

Wydajność
Pod względem wydajności K5 nie powala. Snapdragon 415 w codziennych zastosowaniach jako tako sobie radzi. Czasem telefon złapie laga, czasem przytnie animacja, ale z drugiej strony nie ma tragedii. Bardziej wymagające operacje będą sporym wyzwaniem dla K5, dlatego niekiedy będziemy musieli się uzbroić w cierpliwość i po prostu dłużej poczekać na wykonanie pewnych operacji. Poniżej przedstawiam tabelę z wynikami testów wydajnościowych.

 


blogentry-101182-0-17018200-1474147727_thumb.jpg

 

 

 

blogentry-101182-0-25430900-1474147731_thumb.jpg

 

 

 


blogentry-101182-0-14527300-1473798815_thumb.jpg

 

 

 

blogentry-101182-0-99634000-1473798787_thumb.jpg

 


Gry
W K5 większość gier odpalimy, ale te wymagające w najniższych ustawieniach. Mam tu na myśli Asphalt 8 oraz Dead Trigger 2. Gra Hearthstone również działa, aczkolwiek niekiedy musimy liczyć się ze spadkiem płynności.

 

 

Aparat
Główny aparat o rozdzielczości 13 Mpix (4:3) wykonuje przeciętne zdjęcia. W nocy naturalnie fotografie wypadają słabo. Czas wykonywania zdjęć również pozostawia wiele do życzenia. Oryginalne pliki ze zdjęciami znajdziecie tutaj --> KLIK

 


blogentry-101182-0-96411100-1474061860_thumb.jpg



blogentry-101182-0-07940700-1474061956_thumb.jpg



blogentry-101182-0-88632500-1474061964_thumb.jpg



blogentry-101182-0-49746600-1474061974_thumb.jpg



blogentry-101182-0-92352500-1474061994_thumb.jpg



blogentry-101182-0-58601800-1474062002_thumb.jpg



blogentry-101182-0-50999000-1474062010_thumb.jpg



blogentry-101182-0-71218200-1474062035_thumb.jpg

 


Zdjęcia w trybie HDR wyglądają jakby były zbyt rozjaśnione, więc raczej odradzam korzystanie z tej opcji.

 


blogentry-101182-0-55719100-1474062086_thumb.jpg


Tryb auto vs HDR

 


W przypadku interfejsu aparatu jest… tragedia. Nigdy wcześniej nie widziałem tak nieprzyjemny w użytkowaniu aparat. Na wierzchu możemy tylko ustawić tryb HDR, a do pozostałych opcji trzeba dokopać się. Wśród nich znajdziemy tryb automatyczny, noc, akcja, zachód słońca, impreza, ruch, itp. Telefon również umożliwia nam ustawienia ISO, balans bieli, kontrast, nasycenie, ostrość oraz ekspozycję.

 


blogentry-101182-0-42884900-1474062882_thumb.jpg

 

 

 

blogentry-101182-0-89564300-1474062888_thumb.jpg

 

 

 

blogentry-101182-0-49623100-1474062895_thumb.jpg

 

 

 

blogentry-101182-0-84315900-1474062901_thumb.jpg

 

 

 

blogentry-101182-0-28266400-1474062908_thumb.jpg

 


W przypadku nagrań wideo jest bez szału. Filmy możemy nagrać w rozdzielczości Full HD (do 30 minut), których jakość jest co najwyżej średniaOryginalne nagrania pobierzecie TUTAJ

 

 

Nie mogłem zapomnieć o przednim aparacie. Ten z kolei nadaje się tylko do prostych selfików. W słabszym świetle często trzeba będzie je powtórzyć, gdyż zdjęcia wychodzą rozmazane. Poniżej znajdziecie przykład fotografii wykonanej w proporcji 16:9 (2 Mpix). By wykorzystać pełną "moc" matrycy zdjęcie należy wykonać w formacie 4:3.

 


blogentry-101182-0-68544500-1474063925_thumb.jpg

 


Nagrania frontowym aparatem wypadają blado, ale z moich informacji wynika, że taka jakość na Snapchat wystarczy.

 

 

Dron Test
Tradycyjnie postanowiłem skorzystać z testowanego telefonu do obsługi mojego drona – Phantom 3 Professional. Jestem mile zaskoczony, gdyż telefon poradził sobie dobrze. Co prawda podgląd z drona lekko przycinał, ale w żaden sposób nie przeszkadzało mi to podczas zabawy.

 


blogentry-101182-0-78611100-1474224289_thumb.jpg

 


Bateria
Akumulator o pojemności 2750 mAh pozwoli nam na pracę do 1,5 dnia. Osobiście udało mi się przekroczyć 4 godziny na włączonym ekranie (SoT) przy korzystaniu z LTE. Inaczej mówiąc bateria w K5 nie zaskakuje ani pozytywni, ani negatywnie. Zazwyczaj będziemy zmuszeni podładować smartfon przez noc. W praktyce K5 z poziomu od 10 do 100% ładuje się około 2,5 godziny.

 


blogentry-101182-0-64948100-1474065124_thumb.jpg

 


Błędy, problemy, niedociągnięcia
Podczas dwutygodniowego testowania z telefonu natrafiłem na kilka mniej lub bardziej irytujące błędy:

  • niemieszczące się tłumaczenie poszczególnych ustawień, które nie zawsze jest zrozumiałe;
  • uruchamianie głową panelu powiadomień podczas rozmów telefonicznych;
  • zawieszanie się stanu baterii po ładowaniu powerbankiem ASUS ZenPower;
  • Windows 10 nie odczytywał mi pamięci telefonu, dopiero instalacja dedykowanej aplikacji (Mobile Assistant) pozwoliła mi na skopiowanie plików. Na drugim komputerze z Windowsem 7 problem nie występował;
  • nagle tylko dźwięk dzwonka oraz sms przestał działać – dopiero restart telefonu naprawił ten problem.


blogentry-101182-0-81207100-1474148641_thumb.jpg

 


Podsumowanie
Szczerze powiedziawszy jestem zawiedziony. K5 to nie jest bardzo zły telefon, ale fatalnie wyceniony. Za 999 zł (kilka dni temu cena spadła do 899 zł) otrzymujemy telefon dobrze wykonany, z dobrym systemem audio, ale to w żaden sposób nie usprawiedliwia tak wysokiej ceny. Kompletnie nie rozumiem, dlaczego K5 jest tak drogi w Polsce, kiedy w Europie Zachodniej jego cena startowa wynosi 179 euro, czyli mniej niż 800 zł! Szukając dalej, w Czecha telefon kosztuje 4499 koron czeskich, czyli 725 zł. Oczywiście są to ceny brutto. Uważam, że w cenie 900 zł znajdziemy ciekawsze telefony.

 

[table]

Lenovo K5
blogentry-101182-0-08224200-1458058892.png Dobra jakość wykonania
blogentry-101182-0-08224200-1458058892.png Ponad przeciętny system audio
blogentry-101182-0-08224200-1458058892.png Dodatkowe wyposażenie
blogentry-101182-0-08224200-1458058892.png Dual SIM

 

Wady:
blogentry-101182-0-20163700-1458058896.png Cena, nieadekwatna do możliwości
blogentry-101182-0-20163700-1458058896.png Wydajność poniżej oczekiwań
blogentry-101182-0-20163700-1458058896.png Przeciętny aparat z fatalnym interfejsem
blogentry-101182-0-20163700-1458058896.png "Stary" Android 5.1.1
blogentry-101182-0-20163700-1458058896.png Brzydka nakładka systemowa
blogentry-101182-0-20163700-1458058896.png Irytujące błędy oprogramowania
blogentry-101182-0-20163700-1458058896.png Brak obsługi gestów
[/td][td=30]

 

blogentry-101182-0-76203500-1474225422.png[/td]


[/table]

 

Cena w dniu publikacji: ok. 900 zł

  • Popieram 4

4 komentarze


Rekomendowane komentarze

Wielki plus ze wynikibenchow sa w tabelce a nie pojedynczysz dla kzadego. Nie fajnie ze porownujesz telefon do flagowcow jak telefon ze sredniej polki moze miec cos idealnego. Mam wrazenie ze gardzisz telefonem bo nie jest taki super jak te ktore wygrales wczesniej w benchmarku ( ciekawe czy PIT zlozony na wzbofacenie sie ). Okolnie recka daje rady i ma dosyc dobre formatowanie. Merytorycznie gorzej blitzzz zrobil to lepiej chociaz technicznie twoj filmik jest lwpszy. Pozdrowienia

  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza

Dzięki za opinie. Nie mam bladego pojęcia, w którym miejscu porównuję ten telefon do flagowców. Staram się być obiektywny, a prawda jest taka, że Lenovo Polska przesadziło z ceną. Uważam, że K5 w dniu premiery powinien kosztować maks. 850 zł. Na tę chwilę cena jest zbyt wysoka, w dodatku nic nie wskazuje, żeby Lenovo wypuściło aktualizacje do Marshmallow. Wygląda na to, że błędy w oprogramowaniu i fatalny interfejs aparatu będzie długo towarzyszył użytkownikom K5. 

PIT nie został złożony :(, może dlatego, że przepisy określają zupełnie inny sposób na rozliczenie się od nagród?

Odnośnik do komentarza
×
×
  • Dodaj nową pozycję...