Skocz do zawartości

samfotografuje

  • wpis
    1
  • odpowiedzi
    2
  • wyświetlenia
    10445454

Opuszczone miejsca - idealny plener na ciekawe zdjęcia


Karol Żebruń

10444189 wyświetleń

blog-0945183001452570359.jpg

Co wspólnego ma aparat cyfrowy i papier? Odpowiedź, która nasuwa się nam już po chwili, brzmi - wydruk lub odbitka. Nie jest to błędna odpowiedź, jednak tym razem chodzi o coś zgoła odmiennego. Prawie dwa miesiące temu Canon pozwolił mi i innym fotoredaktorom wypróbować swoje najnowsze kompakty: Powershot G5X i G9X, a także resztę swojej serii GxX, w otoczeniu, które sprzyja idei urbex.

 

Dla niewtajemniczonych, urbex to urban exploration, czyli zwiedzanie i dokumentowanie zdjęciami najczęściej trudno dostępnych czy opuszczonych zabudowań. Takich jak na przykład opuszczona, choć jeszcze wykorzystywana w innych celach, w tym przez nas, Papiernia w Konstancinie-Jeziornej. W zasadzie Stara Papiernia, ale ta nazwa może kojarzyć się wam z centrum handlowym, które nie jest aż tak emocjonującym fotograficznie miejscem, jak powoli niszczejące budynki starej fabryki.

 


blogentry-30242-0-41820700-1452566823_thumb.jpg
Cel naszej wyprawy - by zmieścić cały komin potrzebowałem 17 mm obiektywu

 


Miejsca, które pamięta jeszcze XVIII wiek, gdzie czerpano papier, na którym spisano Konstytucję 3 Maja, a które jeszcze kilka lat temu znane było jako Warszawska Fabryka Papieru. Czas, i niestety ludzie, są bezlitosne. Papiernia w Konstancinie-Jeziornej, choć sprawia wrażenie mocno zapuszczonej, wcale nie tak dawno normalnie funkcjonowała. W jej halach zalegają jeszcze bele z papierem i zadrukowane arkusze, które nie zdążyły trafić do kontrahenta.

 


blogentry-30242-0-50688100-1452567288_thumb.jpg

 


Skąd to wiem? Przyznam, że nie interesowałem się tematem zbyt szeroko, do momentu gdy Canon zabrał nas tam na zdjęcia. Miejsce okazało się tak ciekawe, że postanowiłem tam wrócić dwa tygodnie później z ekipą Fotospacery.pl.

 


blogentry-30242-0-87562000-1452567085_thumb.jpg
Jeszcze wszyscy razem, ale gdy tylko przekroczyliśmy próg papierni...

 

 

 

 

 

 

 

blogentry-30242-0-56555100-1452567573_thumb.jpg
...każdy zaczął szukać motywów na własną rękę

 


Ponownie ze sprzętem Canona w rękach wraz z pozostałymi uczestnikami fotospaceru przemierzałem zakamarki opuszczonej fabryki. Jako odwiedzający to miejsce już kolejny raz czułem się nieco mądrzejszy - w czym pomogło mi podszkolenie się w historii tego miejsca, jak i technologii wytwarzania papieru.

 


blogentry-30242-0-30895500-1452567842_thumb.jpg

 

 

 

 

 

 

 

blogentry-30242-0-86111700-1452568047_thumb.jpg


Hala produkcyjna - można ją pokazać na wiele sposobów

 


Lecz nawet odwiedzając miejsce nam kompletnie nieznane, możemy liczyć na niesamowitą fotoprzygodę.

 


blogentry-30242-0-87751500-1452568256_thumb.jpg

 


Opuszczone miejsca, takie jak ukazana na załączonych zdjęciach papiernia, czy niefunkcjonujące od lat ośrodki wypoczynkowe, stanowią niezwykłą scenę, w której gra światło, kolory, wzniecany przez fotografujących pył, jak i fantazja, która towarzyszy podczas kadrowania ujęć.

 


blogentry-30242-0-36653400-1452567097_thumb.jpg

 

 

 

 

 

 

 

blogentry-30242-0-15962200-1452567763_thumb.jpg

 


Dlatego jeśli chcecie wzbogacić swoje portfolio, czy to amatora czy entuzjasty, o bardzo ciekawe, a nawet artystyczne zdjęcia, zasięgnijcie języka o znajdujących się w waszej okolicy opuszczonych miejscach.

 


blogentry-30242-0-03532600-1452568240_thumb.jpg


Nie musimy dostawać się do środka, by zyskać ciekawe kadry

 


Czasem są one dostępne bez większego problemu, czasem wymaga to sporego zachodu, tak jak miało to miejsce w przypadku wyprawy ekipy Fotospacery.pl do papierni. Na pewno jednak zawsze trzeba pamiętać, że w takim miejscu może być niebezpiecznie. Dlatego konieczna jest uwaga, by pogoni za super ujęciem nie przypłacić złamaną nogą lub czymś gorszym.

 


blogentry-30242-0-15781400-1452567817_thumb.jpg

 


Rzekłem, że istotna jest gra świateł bądź kolorów. To fakt, dlatego w takim miejscu zarówno fotografia kolorowa, jak i czarnobiała ma szanse. Czarnobiała nie tylko dlatego, że pozwala ciekawie wydobyć klimat miejsca. Również dlatego, że doskonale potrafi zamaskować niedoskonałości zdjęć (jak np. spore zaszumienie - w takich miejscach jest na ogół bardzo ciemno).

 


blogentry-30242-0-69352600-1452568584_thumb.jpg

 

 

 

 

 

 

 

blogentry-30242-0-88941400-1452569670_thumb.jpg

 


A skoro da się zamaskować niedoskonałości, to mniej istotne staje się to czym fotografujemy. Może to być lustrzanka, ale również kompakt, jak i smartfon (taki, który da sobie radę w mrocznych zakątkach). Urokliwość miejsca i świetne kadry zrekompensują nawet gorszą jakość fotek.

 


blogentry-30242-0-66310900-1452567121_thumb.jpg

 

 

 

 

 

 

 

blogentry-30242-0-27636900-1452567139_thumb.jpg

 

 

 

 

 

 

 

blogentry-30242-0-02012100-1452568140_thumb.jpg

 

 

 

 

 

 

 

blogentry-30242-0-62640900-1452570031_thumb.jpg

 


Co zyskałem dzięki wyprawie papierni? Ten fotospacer zmobilizował mnie, by liznąć trochę wiedzy o tym jak wytwarzano papier, rozszyfrować przeznaczenie odwiedzonych pomieszczeń i sfotografowanych sprzętów. Poza tym mile spędziłem grudniową sobotę i przekonałem się, że sensory 1” w kompaktach Canona, jak i produktach konkurencji, mają duży potencjał i pora, by zawładnęły rynkiem.

 


blogentry-30242-0-01652400-1452568191_thumb.jpg

 

 

 

 

 

 

 

blogentry-30242-0-05237900-1452568222_thumb.jpg

 


Pamiętajcie - nie zawsze jest istotne jaki aparat mamy pod ręką. Ważniejsze może być miejsce i szansa na podróż w czasie. Opuszczone miejsca na mojej liście ciekawych fotograficznie plenerów zajmują jedną z najwyższych pozycji. Jeśli jesteście graczami i bliskie są wam post-apokaliptyczne klimaty, tym bardziej poczujecie się w takich plenerach jak ryba w wodzie.

  • Popieram 10

2 komentarze


Rekomendowane komentarze

Szkoda, że nie ma oryginałów. Większość zdjęć skrzywdzono zastosowaniem infantylnej i cukierkowej techniki HDR :(

Odnośnik do komentarza
×
×
  • Dodaj nową pozycję...