Jak sprzedaż online "zaszkodziła" kolejce linowej na Kasprowy Wierch
Jednym z charakterystycznych szczytów naszych Tatr jest Kasprowy Wierch, którego kojarzą nawet osoby, które nigdy nie były w górach. Na szczyt można dostać się na dwa sposoby - pieszo lub kolejką linową. Niestety przez ogromną popularność szczytu, taki widok w Kuźnicach w okresie wakacyjnym jest codziennością:
W tym roku razem z rodziną postanowiliśmy skorzystać z usługi, dla oszczędzenia czasu i sił na główny cel wyprawy - Świnicę. Wyruszyliśmy do Kuźnic przed godziną ósmą, co i tak przełożyło się na 2:30 h czekania. Podczas czekania w kolejce byliśmy zszokowani, jaki nieporządek wprowadziła sprzedaż Online.
W teorii wszystko jest proste, wchodzimy na odpowiednią stronę internetową, kupujemy bilet i cieszymy się, że nie musimy stać w kolejce. Niestety to rozwiązanie ma spore wady:
1. Bilet musimy kupić co najmniej dwa dni przed planowanym wjazdem. Jak wszyscy wiemy, pogoda w Tatrach zmienna jest i może się okazać, że idealny dzień na Kasprowym Wierchu zamieni się w koszmar, przez kaprysy pogody.
2. By odebrać bilety na kolejkę, musimy wydrukować tzw. kupon internetowy. Problemem jest fakt, że jednak na wakacjach/urlopie chcemy wypocząć. Branie komputera i drukarki na pewno nie jest szczytem marzeń urlopowicza.
Automatycznie nasuwa się myśl - nie chcesz, nie kupuj. Jednak osoby stojące w kilkugodzinnych kolejkach są traktowane po prostu niesprawiedliwie. Dlaczego? Ponieważ osoby z biletem online mają pierwszeństwo i możemy być świadkiem sytuacji, gdy sprzedaż biletów w kasach zostanie zamknięta, ponieważ wszystkie 30 miejsc w wagoniku (który może pomieścić 60 osób) zostanie zajętych przez osoby, które zakupiły bilet na stronie internetowej. Dodajmy jeszcze fakt, że wagonik odjeżdża co dziesięć minut i kilkusetmetrowa kolejka gotowa.
Czy nie można rozdzielić miejsc na np. 15/15, tylko mieć w głębokim poważaniu osoby, które czekają po kilka godzin, by móc wjechać na Kasprowy? Czy nie można wpuszczać więcej osób do wagonika?
Na szczęście piękne widoki widziane przez szyby rekompensują stracone nerwy.
- 2
3 komentarze
Rekomendowane komentarze